Benzyna vs LPG
-
Jestem za LPG
-
Reasumując instalujcie LPG do 2000PLN, tam gdzie kolesie maja kompa do azaliz spalin po
instalacji, oraz po fakcie cieszcie się zmniejszonymi kosztami.A tak na marginesie. Pytałes w końcu kogoś o tą swoją instalke lpg? Mamy zbierać klubowe bejsbole i jechać do twych gazowników? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
A tak na marginesie. Pytałes w końcu kogoś o tą swoją instalke lpg? Mamy zbierać klubowe
bejsbole i jechać do twych gazowników?Tak, pytałem. II generacja, bodaj 37mm średnicy.
-
Tak, pytałem. II generacja, bodaj 37mm średnicy.
No nie wiem. Dziwne. Czemu zamiast krokowca na wężu z lpg zawór dławiący na śrube? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Kiedyś się to dokładnie luknie...
-
No nie wiem. Dziwne. Czemu zamiast krokowca na wężu z lpg zawór dławiący na śrube? Kiedyś się
to dokładnie luknie...Sam nie wiem. Technicznie jest to temat dla mnie prawie zupełnie obcy.
-
Tak się zastanawiam i chyba założę tę instalkę byłem się pytać narazie w jednym zakładzie(
największym u nas) ale gośc konkretny był i chce wymieniać świece, przewody filtry itp.
żeby nie było "fuszerki" i u niego ma niby kosztować instalacja z montażem 1800zł chyba, że
coś tam mam japońskie to 1850zł. Oczywiście świece filtry to dodatkowo hehe Nie wiem czy
to dużo czy mało hmm niby dużo ale może zakłada solidnie i elementy dobrych firm hehe ja
się nie znam ale zakład wyglądał solidnie Pewnie i tak jeszcze pokrążę zanim zdecyduję
się na zakład, bo i tak muszę jeszcze dozbierać kasy.
Pozdrawiam! -
Czesc,
Gaz jest fajny, tylko musi ci go zakladac fachowiec, ja niestety nie spotkalem jeszcze takiego. Kiedys uslyszalem opinie jakiegos pseudo-gazownika ze suzuki ciezko sie gazuja. Jak sie ktos na tym tym nie zna to pewnie mu ciezko.
A ku przestrodze moge opowiedziec moja historie z zeszlego tygodnia.
Sam mam gaz i po wielu probach w koncu udalo mi sie ustawic auto tak, ze chodzilo jak nalezy. Wszystko bylo swietnie az do ostatniej soboty kiedy to pojechalem na standardowy przeglad po 15 tys. zeby wymienic filtr gazu. Mowilem pacanom zeby tylko sprawdzili czy lambda pracuje dobrze i nic nie mieszali w ustawieniach bo znowu wszystko spieprza. I nie uwierzycie, koles podlaczyl sie zlym kablem, w zwiazku z czym moj sterownik maxilambda padl i jest zimny. Szczytem bezczelnosci z ich strony byla propozycja reklamowania go, co mialo by trwac 2 tygodnie i pewnie odbyloby sie na moj koszt. zrobilem awanture, wiec w tajemnicy przed wlascicielem dali mi nowy sterownik z polki. niby ustawili auto...ale nie przykladali sie do tego zbytnio i jak sie go przelaczalem na gaz to obroty spadaja do jakich 200 silnik sie zakrztusi i dopiero przechodzi na gaz. mowie facetowi ze ma to zrobic, on na to ze jest sobota i ze juz nie ma czasu bo ma tez rodzine. wiec sie wkurzylem i poszedlem do wlasciciela i mowie mu ze ma mi wpisac w karcie gwarancyjnej wymiane sterownika na nowy, choc juz jest po gwarancji. strasznie sie obruszyl i pobiegl klac na swoich pracownikow ze mu wzieli z polki nowy uklad nic mu o tym nie mowic a to kosztuje. kazal im go zdemontowac ale ja juz na to nie pozwolilem.
stanelo na tym ze mam nowy sterownik i w zasadzie auto jezdzi dobrze za wyjatkiem momentu przelaczenia. a dzis zauwazylem ze po ok 10 miutach od rozpoczecia jazdy zapala sie check engine. przelaczylem na benzyne - lampka zgasla a pozniej znow na gaz i juz bylo dobrze. stalo mi sie tak 3 razy juz. Narazie nie mialem jeszcze czasu sie tym zajac, choc moze ktos z szanownych formumowiczow spotkal sie z podobnym problemem. Generalnie nigdy wczesniej nic takiego mi sie nie dzialo.
Tak ze z gazowcami nalezy uwazac i to bardzo. jak do nich przyjdziesz to beda fajni kolesie ale jak juz zaplacisz i odjedziesz to zapomna o tobie i nie beda chcieli cie znac.
po samej instalacji tez trzeba zajrzec pod maske, u mnie co wyszlo dopiero niedawno, silnik krokowy ocieral sie o waz z plynem chlodzacym ktory leci do parownika w zwiazku z czym po 2 latach przetarl sie ten waz i lal sie plyn. takie to juz sa uroki zadawania sie z gazowcami, ale przynajmniej na stacji przy tankowaniu czlowiek jest zadowolony.
a co do ceny to II-ga generacja kosztuje ok 1800zl i taka jest norma.
PS. czy ktos ma moze rozpiske do kabla Maxilambda, chyba sam zaczne sobie ustawiac sterownik.
Pozdr, -
Czesc,
Gaz jest fajny, tylko musi ci go zakladac fachowiec, ja niestety nie spotkalem jeszcze takiego.Też jestem tego zdania <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Tak ze z gazowcami nalezy uwazac i to bardzo. jak do nich przyjdziesz to beda fajni kolesie ale
jak juz zaplacisz i odjedziesz to zapomna o tobie i nie beda chcieli cie znac.mam podobne doświadczenia co Kolega, tyle że mam plastikowy kolektor dolotowy i zmuszony byłem założyc sekwencję za prawie 5k. U mnie miałem notoryczne problemy z elektryką z powodu niechlujstwa gazowników, debile 2x wymieniali silniczki krokowe na benzynie (sic!) bo nie umieli wykasowac błędu z kompa wtrysku który sami wprowadzili rozłączjąc silnik krokowy w czasie pracy silnika i jeszcze wiele innych kwiatków o których długo by opowiadac. Do minusów instalacji gazowej należą też częste (przynajmniej u mnie) wymiany reduktora i szybkie zużycie silników krokowych na gazie, a mam ich tam 2! Gaz dobry jest bo b. dużo jeżdżę, ale też upierdliwy był jak cholera do momentu aż nie olałem gazowników i nie udałem się do normalnego elektryka który wyprostował większośc błędów popełnionych przez gazowników i teraz jest <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Gaz jest fajny, tylko musi ci go zakladac fachowiec, ja niestety nie spotkalem jeszcze takiego.
Jednym z moich byłych klientów jest firma Nagaz Stefanowski i z tego co wiem klienci na prawdę nie narzekają. Jak tylko będe miał sprawny samochodzik i trochę kaski, to założe u nich gaz i pochwalę się wrażeniami. Jakby się udało to wjadę na hamownie po porównawczy wykresik mocy na bezynie i gazie.
-
Jednym z moich byłych klientów jest firma Nagaz Stefanowski i z tego co wiem klienci na prawdę
nie narzekają. Jak tylko będe miał sprawny samochodzik i trochę kaski, to założe u nich gaz
i pochwalę się wrażeniami. Jakby się udało to wjadę na hamownie po porównawczy wykresik
mocy na bezynie i gazie.A własnie, ile właściwie kosztuje pomiar na hamowni z nawiewiem? Wiem że ktoś z Was bawił się już w te kloce...??
-
A własnie, ile właściwie kosztuje pomiar na hamowni z nawiewiem? Wiem że ktoś z Was bawił się
już w te kloce...??ja płaciłem 40 zeta .. ale w promocji
poza promocją 100 <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> -
ja płaciłem 40 zeta .. ale w promocji
poza promocją 100Tak myslalem. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Ja najchętniej zrobilbym dwa testy jak kolega; benzyna i gaz. -
A własnie, ile właściwie kosztuje pomiar na hamowni z nawiewiem? Wiem że ktoś z Was bawił się
już w te kloce...??Mnie to czeka w sobotę-50 zł, ale też w promocji <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Mnie to czeka w sobotę-50 zł, ale też w promocji
w gdansku bylo9 nawet za 30 dychy , ale bez nawiewu chyba
-
w gdansku bylo9 nawet za 30 dychy , ale bez nawiewu chyba
No jeszcze pytanie czy inercyjna czy obciążeniowa <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
No jeszcze pytanie czy inercyjna czy obciążeniowa
teog nie wiem, nienapisali na stronie
-
Mi też się zapala co jakiś czas check engine... gazownik powiedział, że to wina "błędnej emulacji" i że żadko się zdaża hmm. Odpuszczam pedał gazu i wciskam znowu i gra gaśnie ale czemu sie zapala to tak naprawdę nie wiem.
pozdrawiam! -
Mi też się zapala co jakiś czas check engine... gazownik powiedział, że to wina "błędnej
emulacji" i że żadko się zdaża hmm. Odpuszczam pedał gazu i wciskam znowu i gra gaśnie ale
czemu sie zapala to tak naprawdę nie wiem.
pozdrawiam! -
witam,
ja wyczailem ze check engine zapala sie (ale nie zawsze) gdy ciagne powyzej 5tys. obrotow.
wtedy musze przejsc na benzyne i lampka gasnie, a potem znowu na gaz.
przy starym sterowniku nigdy mi sie tak nie stalo.
a ty jaka masz elektronike?
co do emulacji to chyba w swifcie nie ma nic specjalnego do emulowania. odlacza sie wtrysk i tyle, przynajmniej tak mi sie wydaje.