Szpera do SSGTi

Barti

Zdaje sobie z tego sprawe... Tym bardziej, ze samochod
pjdzie jeszcze w dol i zostanie utwardzony... Ale
ja jestem chartkorofy

Rafaqus

Mi i bez turba syczy

Po grochówie ??

Barti

Po grochówie ??

to też <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Hellsin

ja tam mogre nawet na przystanku

eee a nielepiej pod mostem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
tam nie bedzie kapac <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

grudziu

Wolvi paruch taki jest że na forum najczęściej robi sobie jajca
imo dzięki temu posty Parucha sie najfajniej czyta...
(o qwa ile wazeliny <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> )

i wyraża tylko krytyczne opinie
wię nie przejmuj się tak

niezgadzam się, czesto pisze tez konkrety <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

gseven

Paruch - daj sobie na wstzrymanie dzieciaku... Zaczynasz byc na prawde
meczacy, a twoje negatywne i wredne nastawienie raczej nikomu sie nie
podoba. Ile razy juz ci tlumaczylem o tym lambo? oesz powiedziec? Czy
jestes az tak uposledzony, ze przekracza to twoje kompetencje?
A teraz do wiadomosci wszystkich - do konca roku suza bedzie uturbiona,
dlatego tez chce zalozyc szpere, poniewaz o ile dobrze zrozumialem sie
z Rafaqusem, ktory w przeciwienstwie do Parucha zna sie na mechanice,
ma poprawic to trakcje w czasie ruszania.
I jeszcze raz do Parucha - przestan zachowywac sie zgorzkniala baba, ktora w
zyciu nie przezyla orgazmu.

Dobra, nie czytałem dalej i mówię, co następuje:

1. szpera fajna rzecz, ale jak nie masz zamiaru jeździć wyczynowo (i nie chodzi mi o wyczynowe wyścigowanie się na światłach z golfami) to odpuść temat. Oprócz toporniejszego kręcenia kierownicą nic nie uzyskasz.

2. jak zrobisz jakieś turbo z prawdziwego zdarzenia (w co wątpię ;>) to lepiej się rozejrzyj za wzmacnianymi półośkami, a nie szperą.

3. od szpery w dupę dostają półośki (pogadaj z użytkownikiem dejet, który na tym polu duże doświadczenie).

4. dziękuję za uwagę ;D

Colin

Dobra, nie czytałem dalej i mówię, co następuje:
1. szpera fajna rzecz, ale jak nie masz zamiaru jeździć
wyczynowo (i nie chodzi mi o wyczynowe wyścigowanie
się na światłach z golfami) to odpuść temat. Oprócz
toporniejszego kręcenia kierownicą nic nie
uzyskasz.
2. jak zrobisz jakieś turbo z prawdziwego zdarzenia (w
co wątpię ;
3. od szpery w dupę dostają półośki (pogadaj z
użytkownikiem dejet, który na tym polu duże
doświadczenie).
4. dziękuję za uwagę ;D

A jak juz szukasz szpery to tylko usa/japonia i firma kaaz albo cusco maja w ofercie do swifta (kolo 1000$) chyba modele helikalne (troche lepsze na ulice). Quaife niestety nie produkuje takich malych dyfrow. W samoroby przy duzej ilosci niutkow bym sie nie bawil za takie pieniadze.

Zreszta ze szpera skrzynie jeszcze latwiej przy turbo skonczyc przy ostrych startach - dyfer przezyje, reszta sie sypnie.

piter34

To twoje zdanie. Bede mial kase na taka inwestycje za sezon albo dwa i zrobie tak jak mi sie to
bedzie podobalo. Zaloze sobie lambo, pneumatyke, wewnatrz kanape i malysza przez dach. I co
ty na to? To ma sie mi podobac a nie tobie...

Arcamus by się chyba pochlastał biedak. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

piter34

1. szpera fajna rzecz, ale jak nie masz zamiaru jeździć wyczynowo (i nie chodzi mi o wyczynowe
wyścigowanie się na światłach z golfami) to odpuść temat.

arcamus

Arcamus by się chyba pochlastał biedak.

Kazdy robi z autem to co chce <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> przynajmniej jest ciekawiej...
Jakbym ja zostawil sobie to pewnie dobil bym ja na KJSach <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

gummedyk

W koncu nikt nie napisal, czy da rade przerobic szpere od innego modelu do suzy. Bylbym
baaaaaaaardzo zobowiazany

niepraktykowane , dlatego nikt niewie
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

krynek

to załatw mi 2 szt
Ja tez poprosze ze 2 za 2 k PLN <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

bartek

Ja tez poprosze ze 2 za 2 k PLN

tylko napisałem ile kosztowała uzywana szpera u Białowąsa.
AFAIK poszła w jeden dzień.