Gaz do Suzi
-
dzięki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> pierwszy link czytałem, drugi nie. Jeszcze raz dzięki <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
dzięki pierwszy link czytałem, drugi nie. Jeszcze raz dzięki
Nie instaluję LPG .... ale nie jestem pewien czy Tomasetto robi jakąś dobrą elektronikę.
Reduktory to wiem, że produkują ale z tą elektroniką to proponowałbym sie dopytać.
Sprawdź jakie możliwości regulacyjne posiada ten komp np. w porównaniu do Autronika AL700, który jednak jest dosyć popularny jak i również ma spore możliwości.
O soft do niego i kabelek łatwo sie postarać i mozna ew. jeszcze "podłubać" w jego ustawieniach (o ile ma się jakąkolwiek potrzebę i .... odpowiednią wiedzę do tego).
Często gazownicy proponują montaz typowego bajeru do pokazywania ilości gazu w zbiorniku ale ... jeszcze nie widziałem aby to komuś dobrze działało. -
Popytaj gdzie zakładali LPG inni użytkownicy Swiftów z Twojej okolicy i ew. jakie mieli problemy
z "gazownikami".Heh.
Ja może nie o Swifcie, ale na pewno o problemach z gazownikami.W moim Roverze wymieniali mi dysze od wtryskiwaczy LPG. Na listwie wtryskiwaczy są 4 wtryski, każdy do innego cylindra. Do każdego wtryskiwacza podłącza się osobny przewód doprowadzający sygnał sterujący. Rozłączyli przewody, wyciągnęli listwę, wymienili dysze, założyli listwę, podłączyli przewody.
Jakże wielkie było moje zdziwieni, gdy auto zaczęło pracować tak jakby na 3 cylindry. Gaziarze stwierdzili "a nie mówiliśmy?". Wg nich większe dysze (które założyli) miały powodować zalewanie silnika na niskich obrotach (nic bardziej mylnego). Wziąłem od nich komplet dysz o różnym rozmiarze, dostałem błogosławieństwo na ich samodzielną wymianę. Zabrałem się za wymianę, odłączam kabelki. Na każdym z nich jest etykieta: A, B, C lub D. Te "patafiany" podłączyli nie dosć, że w kolejności A, B, D, C, to jeszcze nie od strony rozrządu (czyli po "Bożemu"), tylko od strony aparatu zapłonowego. Efekt podobny jak w przypadku złego podłączenia kabli WN (zapłon w niewłaściwym czasie)... -
mam nadzieje,że nie omieszkałeś im tego wytknąć <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Heh.
Ja może nie o Swifcie, ale na pewno o problemach z
gazownikami.
W moim Roverze wymieniali mi dysze od wtryskiwaczy LPG.
Na listwie wtryskiwaczy są 4 wtryski, każdy do
innego cylindra. Do każdego wtryskiwacza podłącza
się osobny przewód doprowadzający sygnał sterujący.
Rozłączyli przewody, wyciągnęli listwę, wymienili
dysze, założyli listwę, podłączyli przewody.
Jakże wielkie było moje zdziwieni, gdy auto zaczęło
pracować tak jakby na 3 cylindry. Gaziarze
stwierdzili "a nie mówiliśmy?". Wg nich większe
dysze (które założyli) miały powodować zalewanie
silnika na niskich obrotach (nic bardziej mylnego).
Wziąłem od nich komplet dysz o różnym rozmiarze,
dostałem błogosławieństwo na ich samodzielną
wymianę. Zabrałem się za wymianę, odłączam kabelki.
Na każdym z nich jest etykieta: A, B, C lub D. Te
"patafiany" podłączyli nie dosć, że w kolejności A,
B, D, C, to jeszcze nie od strony rozrządu (czyli
po "Bożemu"), tylko od strony aparatu zapłonowego.
Efekt podobny jak w przypadku złego podłączenia
kabli WN (zapłon w niewłaściwym czasie)...Boszzzz. Strzał w potylicę się należy...
-
Daj znać jak założysz gaz. Ile kosztowało,jak się sprawuje samochód, czy coś mieszali z zapłonem itp. Przyda się taka wiedza też myśle nad "zgazowaniem"
Pozdrawiam! <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> -
mam nadzieje,że nie omieszkałeś im tego wytknąć
Jutro im to wytknę, bo się umówiłem na 14.
A tych kabelków nie zdążyłem jeszcze przepiąć, bo musiałbym kilka śrubek odkręcić i wężyków pozdejmować (zrobię to jutro przed wizytą u "monterów"). Na domiar złego ciśnienie z reduktora mam jakieś takie 2 razy mniejsze w porównaniu do nominalnego. -
Na domiar złego ciśnienie z
reduktora mam jakieś takie 2 razy mniejsze w porównaniu do nominalnego.I pewnie spala dwa razy mniej gazu. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
I pewnie spala dwa razy mniej gazu.
Nie jeżdżę teraz na gazie.
Wymieniono mi wkład listy wtryskiwaczy -> silnik pracuje równo w całym zakresie obrotów.
Podpięto wtyczki wg moich zaleceń. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ciśnienie z reduktora nadal 0,55 bara -> błędne wskazanie MAP sensora (tego z instalacji LPG). W sobotę jadę na wymianę. -
Nie jeżdżę teraz na gazie.
Wymieniono mi wkład listy wtryskiwaczy -Podpięto wtyczki wg moich zaleceń.
Ciśnienie z reduktora nadal 0,55 bara -> błędne wskazanie MAP sensora (tego z instalacji LPG). W
sobotę jadę na wymianę.Pozdrów Panów Gazowników <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Pozdrów Panów Gazowników
Nie omieszkam. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />