Swift z Niemiec
-
Znalazłem tę stronę w internecie i liczę na Waszą
pomoc, podzielenie się doświadczeniami na temat problemów podczas eksploatacji,Dobrze trafiłeś <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Jak wrócą najwięki Magicy z Długiego Weakendu to coś wywnioskują... -
czesc
94 to chyba GS...
Mam wątpliwości co do deklarownego stanu
?? a co ma za znaczenie brak tablic??
Kiedy już mogłem się
to na pewno nie jest normalne, bo swifty do dobre auta sa i powinny chodzic jak japonskie
zegarki... jedyne co jest w nich normalne to skrzypiace plastiki w srodku co do skrzyni -
kiedy wyje? przy zmianie biegu (biegi wchodza lekko??) czy przy puszczaniu sprzegla? napisz
dokladniej.
A z podwozia skad? jezeli stuki, to moze byc zawieszka (amortyzatory)...
poza tym, nie sprawdziles samochodu na warsztacie zanim kupiles??
pozdrawiam i zapraszam na forum, napisz co dokladniej sie dzieje to cos wymyslimyServus
Zakupione SS to naprawdę GLS, ma podgrzewane siedzenia, uchylne szyby z tyłu, welur na siedzeniach, spryskiwacze na reflektorach, załączę zdjęcie. Bez tablic można jechać to fakt... ale jak daleko zajedziesz bez OC? wolałem nie ryzykować. Nie byłem w warsztacie sprawdzić auta ponieważ handlarz o którym wspomniałem jest moim dobrym znajomym... choć słyszałem już parę negatywów o tym człowieku, cóż ludzie się zmieniają nie zawsze na lepsze. Od poniedziałku zaczynam działać z autem, to samochód dla mmojej żony i dorastających dzieci, które już chcą się uczyć jeździć, stąd moja troska o stan techniczny. Silnik myślę chodzi bez zarzutu, opony ma nowe, już jechałem nim ponad setkę i nic poza wstrętnymi plastikami, stukami w zawieszeniu, półki tylnej, gwizdem z okolic skrzyni nie rzuciło mi sie w uszy. Wierzę i tak w mój dobry zakup, chociaż do wyboru miałem kilka innych marek zdecydowałem się na Swifta bo dużo dobrego o nich było słychać. W poniedziałem dam znać co w trawie piszczy.
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
Servus
Zakupione SS to naprawdę GLS, ma podgrzewane siedzenia,
uchylne szyby z tyłu, welur na siedzeniach,
spryskiwacze na reflektorach, załączę zdjęcie. Bez
tablic można jechać to fakt... ale jak daleko
zajedziesz bez OC? wolałem nie ryzykować. Nie byłem
w warsztacie sprawdzić auta ponieważ handlarz o
którym wspomniałem jest moim dobrym znajomym...
choć słyszałem już parę negatywów o tym człowieku,
cóż ludzie się zmieniają nie zawsze na lepsze. Od
poniedziałku zaczynam działać z autem, to samochód
dla mmojej żony i dorastających dzieci, które już
chcą się uczyć jeździć, stąd moja troska o stan
techniczny. Silnik myślę chodzi bez zarzutu, opony
ma nowe, już jechałem nim ponad setkę i nic poza
wstrętnymi plastikami, stukami w zawieszeniu, półki
tylnej, gwizdem z okolic skrzyni nie rzuciło mi sie
w uszy. Wierzę i tak w mój dobry zakup, chociaż do
wyboru miałem kilka innych marek zdecydowałem się
na Swifta bo dużo dobrego o nich było słychać. W
poniedziałem dam znać co w trawie piszczy.no, ladne mk3<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> daj wiecej fotek, jak tam blacha sie trzyma? daj znac co i jak z tym 'gwizdem', bo sam jestem ciekaw, co to moze byc..
-
Servus
Zakupione SS to naprawdę GLS, ma podgrzewane siedzenia, uchylne szyby z tyłu, welur na
siedzeniach, spryskiwacze na reflektorach, załączę zdjęcie.Wg mojej wiedzy GLS zaczęto klepać dopiero na Węgrzech...
Jakie jest 5 pierwszych znaków VIN? -
Wg mojej wiedzy GLS zaczęto klepać dopiero na Węgrzech...
Jakie jest 5 pierwszych znaków VIN?Witam
Podaję nr VIN: JSAEAA44S002586..
Czyżby węgierskie modele były gorszej jakości? -
Witam
Podaję nr VIN: JSAEAA44S002586..
Czyżby węgierskie modele były gorszej jakości?
no to chyba japoniec <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jakośc lepsza <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> , ceny poniektórych części wyższe <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> -
Witam
Podaję nr VIN: JSAEAA44S002586..
Czyżby węgierskie modele były gorszej jakości?wegrzy tylko skladali ten samochod... technicznie powinno byc tak samo dobrze, niestety esli chodzi o wnetrze to jest badziewnie spasowane i skrecone <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
wegrzy tylko skladali ten samochod... technicznie powinno byc tak samo dobrze, niestety esli
chodzi o wnetrze to jest badziewnie spasowane i skreconeno to mam chyba Magyar'a <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
miałem już okazję przejechać się parę kilometrów po naszych drogach, sądziłem że jak auto było eksploatowane na zachodzie nie będzie skrzypiało i grało plastikami. Muszę pojechać chyba na giełdę i spróbować jazdy innym egzemplarzem dla porównania... mam jak do tej pory bardzo złe wrażenia z jazdy. -
no to mam chyba Magyar'a
miałem już okazję przejechać się parę kilometrów po
naszych drogach, sądziłem że jak auto było
eksploatowane na zachodzie nie będzie skrzypiało i
grało plastikami. Muszę pojechać chyba na giełdę i
spróbować jazdy innym egzemplarzem dla
porównania... mam jak do tej pory bardzo złe
wrażenia z jazdy.przejedz sie czyms sprzed 1996, bedzie z japonii.
-
Witam
Podaję nr VIN: JSAEAA44S002586..
Czyżby węgierskie modele były gorszej jakości?Masz japońca, a tylną klapę pewnie ktoś zmienił po dzwonie i nie ściągał napisów.
-
Masz japońca, a tylną klapę pewnie ktoś zmienił po dzwonie i nie ściągał napisów.
No way -> też mam taką klapę i numer nadwozia zaczynajacy się od JSAE .......
Chyba że u mnie też ktoś klapę wumieniał, tylko nie wiem po co, bo płyta podłogowa jest ok. A na ksiązeczce serwisowej mam napisane suzuki swift gls i cos tam recznie dopisane recznie dopisane - znajomy mi powiedział, że to oznacza cos w stylu rzadki model. -
No way -Chyba że u mnie też ktoś klapę wumieniał, tylko nie wiem po co, bo płyta podłogowa jest
ok. A na ksiązeczce serwisowej mam napisane suzuki swift gls i cos tam recznie dopisane
recznie dopisane - znajomy mi powiedział, że to oznacza cos w stylu rzadki model.Mam teorię.
Jak wiadomo na Węgrzech zaczęto klepać Swifty już w 95 (produkcja częściowa), a całkowicie produkcja została dopiero przeniesiona w 96, gdy zaczęto robić Mk4.Po przeniesieniu części produkcji do Europy zmieniono wersje wyposażeniowe wprowadzając model GLS, który produkowany był zarówno w Japonii (jak Twój), jak i w Europie (jak marwiego).
-
Mam teorię.
Jak wiadomo na Węgrzech zaczęto klepać Swifty już w 95 (produkcja częściowa), a całkowicie
produkcja została dopiero przeniesiona w 96, gdy zaczęto robić Mk4.
Po przeniesieniu części produkcji do Europy zmieniono wersje wyposażeniowe wprowadzając model
GLS, który produkowany był zarówno w Japonii (jak Twój), jak i w Europie (jak marwiego).A marwi ma inne numery nadwozia???
-
A marwi ma inne numery nadwozia???
Marwi ma "Węgra" w obudowie Mk3.
-
Marwi ma "Węgra" w obudowie Mk3.
i do tego jeszcze jezdził u żabożerców... <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
witam.
odnosnie wycia widzę następujące mozliwości:
-wyje skrzynia (z niewiadomego powodu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />)
-wyje łożysko oporowe (choć ono raczej szumi)
-wyje alternatornapisz czy to wycie występuje na każdym biegu czy tylko na niktórych przełożeniach.
pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
i do tego jeszcze jezdził u żabożerców...
Jakże urocza mieszanka !!!