-
Mozliwe ze juz wczesniej ktos sie o to pytal bo to chyba dosc czesty problem w swiftach jest.
Chodzi o to ze bardzo czesto nie kontaktuja mi tylne swiatla, dopiero jak sie w nie stuknie to zalapuja ale co z tego jak potem pojezdzi sie po wybojach na przyklad i znow gasna.
Wyjalem je, przeczyscilem styki i popsikalem sprejem do lepszego przewodzenia ale nic to nie dalo... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Macie jakies pomysly co z tym zrobic?PS Wujek tez ma swifta i tez ma ten problem.
-
Mozliwe ze juz wczesniej ktos sie o to pytal bo to chyba
dosc czesty problem w swiftach jest.
Chodzi o to ze bardzo czesto nie kontaktuja mi tylne
swiatla, dopiero jak sie w nie stuknie to zalapuja
ale co z tego jak potem pojezdzi sie po wybojach na
przyklad i znow gasna.
Wyjalem je, przeczyscilem styki i popsikalem sprejem do
lepszego przewodzenia ale nic to nie dalo...
Macie jakies pomysly co z tym zrobic?
PS Wujek tez ma swifta i tez ma ten problem.ja mam ten problem z oswietleniem tablicy na szczescie tylko. i to z prawej strony. nie wiem co z tym zrobic? jakies pomysly?
-
ja mam ten problem z oswietleniem tablicy na szczescie
tylko. i to z prawej strony. nie wiem co z tym
zrobic? jakies pomysly?Mam podobnie...przy zamykaniu klapy bagażnika żarówka się zrusza i nie kontaktuje. Wystarczy wtedy lekko stuknać w obudowę i wsio ok <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
-
Mam podobnie...przy zamykaniu klapy bagażnika żarówka
się zrusza i nie kontaktuje. Wystarczy wtedy lekko
stuknać w obudowę i wsio ok .I co za kazdym razem tak sprawdzasz czy dzialaja i stukasz jak nie? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
I co za kazdym razem tak sprawdzasz czy dzialaja i stukasz jak nie?
myślę Panowie, że gniazda żarówek wam się poluzowały. żarówka ma na boku dwie wypustki, które wchodzą w rowki w gnieździe. Jak się poluzuje to żarówka wyskakuje na naszych równych drogach i przestaje działać. Poza tym jak styki nie mają kontaktu ze sobą to łatwiej śniedzieją
-
I co za kazdym razem tak sprawdzasz czy dzialaja i
stukasz jak nie?Dokładnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />... ale nie kontaktuje tylko wtedy, gdy trzasnę mocniej klapą bagażnika..
-
myślę Panowie, że gniazda żarówek wam się poluzowały.
żarówka ma na boku dwie wypustki, które wchodzą w
rowki w gnieździe. Jak się poluzuje to żarówka
wyskakuje na naszych równych drogach i przestaje
działać. Poza tym jak styki nie mają kontaktu ze
sobą to łatwiej śniedziejąA jak sie do zarowki dostac? Bo udalo mi sie tylko do kostki z kabelkami...
-
A jak sie do zarowki dostac? Bo udalo mi sie tylko do kostki z kabelkami...
odkręcisz dwie śruby i zdejmiesz cały klosz. odłącz kostkę. jak będziesz miał klosz w ręku to zobaczysz 4 zatrzaski. wypinasz je i klosz zchodzi z tego czarnego plastiku.
-
odkręcisz dwie śruby i zdejmiesz cały klosz. odłącz
kostkę. jak będziesz miał klosz w ręku to zobaczysz
4 zatrzaski. wypinasz je i klosz zchodzi z tego
czarnego plastiku.OK dzieki, sprawdze dzisiaj <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
OK dzieki, sprawdze dzisiaj
tylko uważaj na zatrzaski żeby ich nie połamać. a między plastikiem a kloszem masz uszczelkę dookoła. nie zapomnij o niej bo będzie Ci się syf dostawał do światła i zacznie rosnąć <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
No i jajco to dało niestety...
Wyjąłem żarowki wszystkie, przeczyscilem głowice, włożyłem do środka, przeczysciłem znów kostkę i zrobiłem tak jak Pawlik mowil czyli zamknąłem mocniej klapę od bagaznika i znowu nie kontaktują pozycyjne. Lekko klepnę w obudowę i działają. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />Jakies inne pomysły? Bo nie sądzę żeby od lekkiego uderzenia w klosz sie te żarówki "odluzowywały". Gdzies indziej musi byc haczyk...
-
Jakies inne pomysły?
Wymiana na nowe ................ Swifty
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
a może by tak skoro wszystko już jest czyściutkie i wyglancowane spróbować delikatnie podgiąć wsówki w kostce,tak aby ciaśniejsze było połączenie,zdażyło się pare razy w moim skromny życiu,że trafiła mnie taka straszna awarjia
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />,i po zrobieniu tego o czym pisałeś,podgiołem co potrzeba i zawsze było OK.Więcej pomysłów brak <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />, a jak plote głupoty <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />,to się wszystkiego moge wyprzeć <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />......
<img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
-
a może by tak skoro wszystko już jest czyściutkie i
wyglancowane spróbować delikatnie podgiąć wsówki w
kostce,tak aby ciaśniejsze było połączenie,zdażyło
się pare razy w moim skromny życiu,że trafiła mnie
taka straszna awarjia
,i po zrobieniu tego o czym pisałeś,podgiołem co
potrzeba i zawsze było OK.Więcej pomysłów brak , a
jak plote głupoty ,to się wszystkiego moge
wyprzeć ......Hmm moze to i dobre co mowisz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Obaczym czy to cos da, obaczym <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />