woda sie leje do srodka?...
-
ale jak założy okulary pływackie
fajnie ze sie dobrze bawicie:)hehehe z mojej strony wyglada to mniej zabawnie, bo mam ochote wjechac do jeziora autkiem ale wrócic juz wpław...
-
fajnie ze sie dobrze bawicie:)hehehe z mojej strony wyglada to mniej zabawnie, bo mam ochote wjechac do jeziora autkiem ale wrócic juz wpław...
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> już dobrze dobrze spokojnie znajdziesz przyczyne
-
już dobrze dobrze spokojnie znajdziesz przyczyne
spoko... tylko mamy połowe maja a od 3 dni mocze dupe na fotelu...
chociaż z drugiej strony jak woda sie juz podgrzeje jest całkiem przyjemnie:)hehehehe.... -
nie odpowiem ci teraz dokładnie którędy te kanały odpływowe idą w swifcie, ale jak mi się w firowej skodzie pick-up zatkały to trzeba było w kaloszach jeżdzić bo wszystko pływało.
współczuję Ci bo to nie jest miła sytuacja.
na początek musisz dobrze wysuszyć samochód bo inaczej zacznie Ci gnić. Dobre są gazety i piasek dla kota do dostania w zoologicznym (usuwa wodę i przykry zapach), ale nie obejdzie się bez zrywania tapicerki z podłogi. to nie jest rtudne, a dostaniesz sie wtedy do otworów spustowych w podłodze.
Robiłem już coś takiego u siebie jak po ulewie przelało mi się progiem do środka.nie łam się będzie dobrze <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
a może dostaje Ci się woda, przez otwór od anteny, lub przez uszczelkę, nad szybą. jak zaczyna rdzewieć to udzczelka puchnie i masz dziurę gotową <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
a może dostaje Ci się woda, przez otwór od anteny, lub
przez uszczelkę, nad szybą. jak zaczyna rdzewieć to
udzczelka puchnie i masz dziurę gotową
antena chyba odpada bo woda jest po obu srtonach... tak mi sie wydaje...
ktos pisał by na myjnie podjechac i spojrzec skad woda sie leje tylko przeraza mnie mysl ze jescze wiecej jej doleje...
cóż ciezki jest los kopciuszka:)... -
A powaznie to szyberdach raz, dwa uszczelka przy szybie z przodu, u mnie lalo sie przez to az do progu co po dluzszym czasie spowodowauo jego destrukcje oraz wiele innych zniszczen [korzja fartuchoof czy jaa to sie tam zwie]
-
A powaznie to szyberdach raz, dwa uszczelka przy szybie
z przodu, u mnie lalo sie przez to az do progu co
po dluzszym czasie spowodowauo jego destrukcje oraz
wiele innych zniszczen [korzja fartuchoof czy jaa
to sie tam zwie]
fajnie moze sprawdze faktycznie na myjni i poczynie inwestycje... mam nadzieje ze komplet uszczelek wyeliminuje problem...
a swoja doga jaki moze byc koszt takich uszczelek, drzwi lewe i prawe oraz uszczelka pod okno?... -
na domiar złego mam mokry fotel?.... co do fotela to
pewnie uszczelka wokoło drzwi ale dywaniki, nie
mam pojecia bo byłem na kanale i blacha jest ok?...
moze cos sie leje przez podszybie.. nie mam pojecia...
ma ktos jakis pomysl....Miałem podobny problem 2-krotnie. W dużym deszczu lało się spod kokpitu po stronie pasażera. Trudno było wykryć , bo nie ciekło cały czas tylko zbierało się i potem nagle sik i na dywanik by po tym znowu się zbierać jakiś czas i znowu sik. Dziwiłem się skąd woda na dywaniku u pasażera skoro np. cały dzień jeżdziłem sam i nikt nie wsiadał w mokrych butach. Sprawę rozwikłała moja <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> jak jej któregoś dnia nasikało na szpilki. Miałem póżniej ciche dni ale rozwikłałem problem. Udałem się do ASO ( Zuzanna na gwarancji ) i poprawili uszczelkę kanałów dolotowych do wentylacji. Za pół roku znowu sik , sik , sik. Tym razem ASO wymieniło na inną twierdząć , że poprzednia uszczelka była wadliwa fabrycznie. W gulaszowych Swiftach ponoć częsta wada. Ale zdaje się ty masz Made in Japan więc nie wiem skąd u Ciebie sika <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
na domiar złego mam mokry fotel?.... co do fotela to
pewnie uszczelka wokoło drzwi ale dywaniki, nie
mam pojecia bo byłem na kanale i blacha jest ok?...
moze cos sie leje przez podszybie.. nie mam pojecia...
ma ktos jakis pomysl....Cześć,miałem ten sam problem,przemoczony dywanik kierowcy i mokry narożnik siedzenia fotela.Umnie ciekło spod uszczelki drzwi na przednim łuku i spod przedniej szyby też na łuku.Na fotel kapało z drzwi a spod szyby ściekało po słupku od wewnątrz (pod tym plastikiem na słupku) i później pod deskę,obok pedału sprzęgła i na podłogę przemaczając od spodu na wylot wykładzinę i dywanik...Sprawę załatwiłem przy pomocy silikonu uniwersalnego bezbarwnego:)
Powodzenia! -
Cześć,miałem ten sam problem,przemoczony dywanik
kierowcy i mokry narożnik siedzenia fotela.Umnie
ciekło spod uszczelki drzwi na przednim łuku i spod
przedniej szyby też na łuku.Na fotel kapało z drzwi
a spod szyby ściekało po słupku od wewnątrz (pod
tym plastikiem na słupku) i później pod deskę,obok
pedału sprzęgła i na podłogę przemaczając od spodu
na wylot wykładzinę i dywanik...Sprawę załatwiłem
przy pomocy silikonu uniwersalnego bezbarwnego:)
Powodzenia!wielkie dzwieki:)... mam nadziele ze komplet nowych uszczelek załatwi sprawe!!!! jeszcze dzis jade po takowe:)
-
W takim razie ja mam prośbę:jak już zakupisz uszczelki podziel się wiadomością,ile trzeba na takie cuś kasiorki szykować.I ew.gdzie można dostać uszcz.na drzwi i szybę.Dzięki z góry
-
W takim razie ja mam prośbę:jak już zakupisz uszczelki
podziel się wiadomością,ile trzeba na takie cuś
kasiorki szykować.I ew.gdzie można dostać uszcz.na
drzwi i szybę.Dzięki z góryjasne:)!!!
obym miał tylko czym sie podzielic... hehehe... -
mnie woda sie leje przez niewielka dziure w nadkolu, samej dziury nie widac bo jest przykryta plastikiem od przedniego chlapacza, ale w czsie jazdy w deszczu skutecznie zamakaja mi dywaniki po stronie kierowcy, moze i w Twoim przypadku warto spojrzec pod ten plastik
-
mnie woda sie leje przez niewielka dziure w nadkolu,
samej dziury nie widac bo jest przykryta plastikiem
od przedniego chlapacza, ale w czsie jazdy w
deszczu skutecznie zamakaja mi dywaniki po stronie
kierowcy, moze i w Twoim przypadku warto spojrzec
pod ten plastikdzieki nieomieszkam:)... mam nadzieje ze to taka pierdoła...