głowica g13b + blok g16
-
Mam pytanie czy możliwym jest połączenie głowicy silnika z GTi - G13B z blokiem silnika G16(A lub B; jesli jest wogle jakaś różnica <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />)?? Nie chodzi mi konkretnie o zwiększanie przez to mocy silnika (jednak nie zaszkodziłoby pare dodatkowych kucy <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />), lecz o funkcjonalność i poprawność działania całego silnika. Bowiem miałoby to śmigać w swifcie mk1, a nie wiem czy zdałoby to egzamin. Czytałem na stronce ssgti.com, że konieczna jest grubsza uszczelka pod głowicę dla odprężenia silnika, a ponieważ silnik jest o 30mm wyższy, więc konieczny będzie dłuższy pasek rozrządu (np. od hondy 1,6 dohc). Czy oprócz tego coś jeszcze wymaga zmiany? Jak ma się mocowanie skrzyni biegów?itp... Bardzo proszę o podpowiedzi odnośnie każdej kwestii takiego połączenia <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
-
nie słyszałem jeszcze,żeby w PL ktoś robił takie rzeczy.
na forum teamswift.net jest to dość dobrze opanowane i chyba pozostaje Ci sie opierać na tamtej wiedzy.nie wiem jak miałaby się kwestia łap silnika - napewno przednią trzeba by dorobić.
skrzynia powinna pasić bez problemów ta co masz.rozumiem,że rozważasz to jako tańszą alternatywe ogarnięcia dołu silnika <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
nie słyszałem jeszcze,żeby w PL ktoś robił takie rzeczy.
na forum teamswift.net jest to dość dobrze opanowane i
chyba pozostaje Ci sie opierać na tamtej wiedzy.
nie wiem jak miałaby się kwestia łap silnika - napewno
przednią trzeba by dorobić.
skrzynia powinna pasić bez problemów ta co masz.
rozumiem,że rozważasz to jako tańszą alternatywe
ogarnięcia dołu silnikaJest niestety dokładnie tak jak myslisz <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />... Blok mojego silnika kwalifikuje się do praktycznie kapitalki <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />, bowiem nie byłoby tyle złego gdyby nie peknięty tłok <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />, a co za tym idzie wszystkie konieczne do wykonania szlify itp... I właśnie najprawdopodniej będę miał okazję kupić calutenki dół od silniczka 1,6 po okazyjnej cenie (chodzi o to że jego koszt będzie niższy niż remont obecnego dołu). I stąd własnie te pytanie czy to da się zgrać w całość. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Jest niestety dokładnie tak jak myslisz ... Blok mojego
silnika kwalifikuje się do praktycznie kapitalki ,
bowiem nie byłoby tyle złego gdyby nie peknięty
tłok , a co za tym idzie wszystkie konieczne do
wykonania szlify itp... I właśnie najprawdopodniej
będę miał okazję kupić calutenki dół od silniczka
1,6 po okazyjnej cenie (chodzi o to że jego koszt
będzie niższy niż remont obecnego dołu). I stąd
własnie te pytanie czy to da się zgrać w całość.da się zgrać na 100%
tylko,że 1.6 ma niski stopień sprężania i musiałbyś doprężyć swoją głowicę trochę.
poza tym zapomnij o kręceniu ponad 7000 bo szybko sie to rozleci - korby w 1.6 są za długie do wysokich obrotów.
gdybyś był z wawy,to chętnie pomógłbym przy złożeniu tego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />możesz rzucic cenę za ten 1.6 i za zrobienie dołu na priv?
napisz też dokładnie co jest uszkodzone(czy wał cały...itd) -
nie słyszałem jeszcze,żeby w PL ktoś robił takie rzeczy.
Hubirally opowiadał o takim cacku, chyba to w wyścigach górskich jeździło, jeśli mnie pamięc nie myli...
-
Hubirally opowiadał o takim cacku, chyba to w wyścigach górskich jeździło, jeśli mnie pamięc nie
myli...ponoć 160km...
-
Hubirally opowiadał o takim cacku, chyba to w wyścigach
górskich jeździło, jeśli mnie pamięc nie myli...ale tamn chyba musi być auto zgodne z homologacją a na 1.6 dohc takiej na pewno nie ma