Reduktor AGC ???
-
Ok, już wiem co zakładać
DDX jest dystrybutorem chyba
A tak poważnie: dzwoniłem do gazownika DDXa (tzn tam
gdzie zakładał) oraz do gazownika w Krakowie i
powiedzieli że Tomasetto od roku czy dwóch robią
reduktory a polecają ...
... LOVATO
To nic dziwnego ze importer i/lub dystrynutor Lovato poleca i zachwala reduktory wlasnie Lovato, ale to sa naprawde dobre, wytrzymale i od wielu lat sprawdzone reduktory.AGC są tanie (mówią że max z założeniem 320) ale lepiej
dołożyć 50-60 zł i kupić Lovato, różnica nie jest
wielka a zadowolenie takNie wiem ile gazownicy doliczja marzy (od ceny hurtowej) na reduktor, a ile biora za usuge wymiany, ale moge Ci powiedziec, ze pytalem kilka razy w Slomczynie na stoisku hrtowni z czesciami LPG i reduktor Lovato tzw. "podcisnienie" (czyli taki jak dla Ciebie) kosztowal 240zl, a tzw. "electroic" (glownie do inst. II generacji) kosztowal 250zl (oczywiscie wszystko nowe z gwarancja).
-
A teraz proponują mi Lovatec podobno to to samo co
Lovato ale mogą szybciej zdobyćZdaje sie ze chodzi Ci o LOVTEC... i z tego co mi wiadomo to to nie jest to samo co LOVATO.
Widze ze gazownicy kombinuja jak lyse konie pod gore jak by tu sie wykrecic od Twojego zyczniea ze ma byc LOVATO <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Może to jest to
chmm a ja mam stefanelli ( bez żadnych nalepek z wytłoszonym napisem stefanelli) i wygląda identycznie!!
czyje jakis szfindel... <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> -
Zdaje sie ze chodzi Ci o LOVTEC... i z tego co mi
wiadomo to to nie jest to samo co LOVATO.
Widze ze gazownicy kombinuja jak lyse konie pod gore jak
by tu sie wykrecic od Twojego zyczniea ze ma byc
LOVATOKto kombinuje to ma
znajdą jelenia to upchną g.....
przyjdzie co się zna to nie kombinują za dużo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />DDX naprawde jesteś wielki a w sprawach gazowych niezastąpiony <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
może tytulik GazMaster? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Kto kombinuje to ma
znajdą jelenia to upchną g.....
przyjdzie co się zna to nie kombinują za dużo
DDX naprawde jesteś wielki a w sprawach gazowych
niezastąpiony
może tytulik GazMaster?Jade w poniedziałek do Torunia i tam założą mi Lovato za 370 zł, a dziś jadę na regulację silnika.
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Już czuję tą MOC !!! Spalone gumy i zerwany asfalt !!! Przyspieszenie od 0 do 100km/h poniżej 6 s.
I spalanie 3 litry na 100 km!!!!!!!!!!Już nie moge się doczekać! <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Spam jest zły!!!
-
Jade w poniedziałek do Torunia i tam założą mi Lovato za
370 zł, a dziś jadę na regulację silnika.gratulacje <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Już czuję tą MOC !!! Spalone gumy i zerwany asfalt !!!
Przyspieszenie od 0 do 100km/h poniżej 6 s.
I spalanie 3 litry na 100 km!!!!!!!!!!a puźniej się obudzisz zlany potem
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
Ok, masz racje, te reduktory nazywają się AGC100 ale w
Polsce
Normalnie to są Tomasetto, wszyscy je chwalą. Dzwoniłem
do 4 różnych warsztatów w Bydzi i każdy mówił o
AGC-Tomasetto.
Na Lovato musze czekać albo wybrać BRC, ale dzwoniłem
do AGC i oni (importer Lovato!) mówił że Tomasetto
sa podobnej klasy i jakości co Lovatto (a idą jak
ciepłe bułeczki).
Może któryś z Was się dowie u gazownika czy warto.
Spam jest zły!!!
Zalozylem Tomasetto do fav w maju zrobilem 5kkm pracuje prawie ok ,bo jest maly klopt pali 11l ,(przyznam ze nieregulowany bo niemm czasu do gazownika podjechac i tak jezdze ) za cala instalke dalem 1100 butla w kolo .Tommasetto polecalo mi 2 gazownikow twierdzac ze sa dobre a fav gaznik niepotrzebuje super parownika i szkoda przeplacac .Ten sam gazownik zalozyl te Tomase... do Fel Mpi brata i jest wporzo spalanie 8,5 niejest taka dynamiczna jak na benzynie ale to pewnie sprawa emulatora Mapsens. bo widzialem ze niezalozyl. -
Zalozylem Tomasetto do fav w maju zrobilem 5kkm pracuje prawie ok ,bo jest maly klopt pali 11l ,(przyznam ze
nieregulowany bo niemm czasu do gazownika podjechac i tak jezdze ) za cala instalke dalem 1100 butla w kolo
.Tommasetto polecalo mi 2 gazownikow twierdzac ze sa dobre a fav gaznik niepotrzebuje super parownika i szkoda
przeplacac .Ten sam gazownik zalozyl te Tomase... do Fel Mpi brata i jest wporzo spalanie 8,5 niejest taka
dynamiczna jak na benzynie ale to pewnie sprawa emulatora Mapsens. bo widzialem ze niezalozyl.Niech brat poszuka i założy sobie emulator Mapsensora to naprawdę działa. Czytaj ten wątek
-
Niech brat poszuka i założy sobie emulator Mapsensora to
naprawdę działa. Czytaj ten wątekNa razie odpuszczam temat wymiany reduktora.
Byłem na regulacji silnika, okazało się że to była 1 regulacja gaźnika od czasu fabryki (gaźnik miał jeszcze zaślepke na śrubie regulacji!!!), po ustawieniu odpowiedniej mieszanki na benzynie mogłem ustawić obroty biegu jałowego na LPG (ustawiłem 700 i silnik je trzyma!!!), przed regulacją obojętnie jak bym ustawił obroty po jakimś czasie miałem zakres od 250 do 600 zależało od humoru (jedne światła obroty 250 następne światła 600). Przykręciłem śrubę na regulacji i czekam na wyniki spalania (obniżyło się czy nie). dopływu LPG.A jesli chodzi o reduktor - to teraz (jak mi się już nie śpieszy) każe sprowadzić zestaw naprawczy i niech zregenerują ten co mam. Zawsze z 200 zł w kieszeni.
Spam jest zły!!!
-
Na razie odpuszczam temat wymiany reduktora.
Byłem na regulacji silnika, okazało się że to była 1
regulacja gaźnika od czasu fabryki (gaźnik miał
jeszcze zaślepke na śrubie regulacji!!!), po
ustawieniu odpowiedniej mieszanki na benzynie
mogłem ustawić obroty biegu jałowego na LPG
(ustawiłem 700 i silnik je trzyma!!!), przed
regulacją obojętnie jak bym ustawił obroty po
jakimś czasie miałem zakres od 250 do 600 zależało
od humoru (jedne światła obroty 250 następne
światła 600). Przykręciłem śrubę na regulacji i
czekam na wyniki spalania (obniżyło się czy nie).
dopływu LPG.
A jesli chodzi o reduktor - to teraz (jak mi się już nie
śpieszy) każe sprowadzić zestaw naprawczy i niech
zregenerują ten co mam. Zawsze z 200 zł w kieszeni.Hmmm niby zdecydowales sie na regenracje, ale u ONYCH nadal ciagniesz temat <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />... no ale przynjamniej dowiedziales sie konkretnie od uzytkownika reduktora AGC Tomasetto, ze "AGC Tomasetto to najwiekszy syf na swiecie" oraz ze po wywaleniu go ow czlowiek wstawil sobie... oczywiscie LOVATO <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
Hmmm niby zdecydowales sie na regenracje, ale u ONYCH
nadal ciagniesz temat ... no ale przynjamniej
dowiedziales sie konkretnie od uzytkownika
reduktora AGC Tomasetto, ze "AGC Tomasetto to
najwiekszy syf na swiecie" oraz ze po wywaleniu go
ow czlowiek wstawil sobie... oczywiscie LOVATOInformacji nigdy nie za wiele <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
to taka przyszłościowa opcja jakby coś nie tak poszło z regeneracją - odpukać w niemalowane <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />Spam jest zły!!!
-
Informacji nigdy nie za wiele
to taka przyszłościowa opcja jakby coś nie tak poszło z
regeneracją - odpukać w niemalowaneRegenracja reduktora jesli nie robisz tego osobiscie niezbyt sie oplaca... IMO powiniene sie rozejrzec i poszukac gazownika, ktory tanio wezmie za montaz nowego reduktora Lovato... bo takie ceny jak podawales to dziwne sa - no czy to nie jest chore zeby gazownik bral ok 100zl za regenracje (+ ok 80zl zestaw naprawczy) i tak samo ok. 100zl za zamontowanie nowego reduktora (koszt nowego r. Lovato to ok. 250zl)??? Przeciez duuuzo wiecej roboty jest z regeneracja starego niz z samym tylko zamontowaniem nowego...
Poza tym regeneroany Roamo to nie to samo co nowy Lovato - nowy Lovato bedzie trwalszy nie tylko dlatego ze generalnie Lovato sa trwalsze niz Romano, ale rozwniez dlatego ze gazownik moze Ci podczas regeneracji wstawic membrany-podroby kiepskiej jakosci (a Ty nie masz jak tego sprawdzic!). Poczytaj sobie o perypetiach goscia TUTAJ
P.S. no ale oczywiscie cos za cos - za nowy Lovato trzeb abedzie wiecej zaplacic...
-
Nie rozumiem twierdzenia że sie nie opłaca 180 zł to nie jest 380 zł, a trwałość <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> jeżeli na nowym Lovato mogę przejechac 100 kkm a na Romano więcej niż 50 kkm to się chyba opłaca.
Spam jest zły!!!
-
Nie rozumiem twierdzenia że sie nie opłaca 180 zł to nie
jest 380 zł,
Jak wspomnialem musisz poszukac bardziej skromych gaziarzy, bo o ile 100zl za regeneracje (80zl czesci) jest jescze do przyjecia to 140zl za samo zamontowanie (cena hurtowa po jakiej moge kupic w detalu na stoisku hurtowni w Slonczynie nowy Lovato podcisnienie to 240zl!) to ROZBOJ W BIALY DZIEN!!!a trwałość jeżeli na nowym Lovato
mogę przejechac 100 kkm a na Romano więcej niż 50
kkm to się chyba opłaca.
No w/g podanego przez Ciebie przykladu chyba jednak sie nie oplaca, bo na Lovato zrobisz 2 razy wiekszy przebieg za ok. dwutkrotnie wysza cene, a jeszcze odpada Ci kolejna wizyta u gazownika po 50kkm.
A jesli znajdziesz gazownika, ktory Ci za montaz wezmie 70-80zl (maksymalnie tyle byloby uczciwe jesli chodzi o wlozona prace w stosunku do regenracji), czyli razem z cena nowego Lovato to byloby 310-320zl to wtedy regeneracja Romano jest IMO zuplenie bez sensu.P.S. na tym koncze przekonywanie Cie do "swojego Lovato"... moze po prostu kazdy musi sie na wlasnej skorze porzekonac co i jak, bo inaczej nie uwierzy, zgodnie z przyslowiem madry Polak po szkodzie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />... dla mnie satysfakcja bedzie fakt, ze moze kiedys napiszesz: "stalo mi sie to i to, DDX jednak mial racje"... tak jak po wielu przekonywaniach kolegi Bruno241 do emulatora MAPsensora zamontowal go i przyznal mi racje co do celowosci jego zastosowania (a bylo wielu takich, ktorzy nie dali sie namowic na em. MAPsensora... ich strata <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />).
-
weź jeszcze przeczyść gaźniczek a zobaczysz jak będzie chodziła
jak pszczółeczka <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
weź jeszcze przeczyść gaźniczek a zobaczysz jak będzie
chodziła
jak pszczółeczkaDokladnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />... i przez nastepne 10-20kkm nie tzeba bedzie myslec o zadnej regeneracji ani wymianie reduktora...