instalacja gazowa..
-
Ja się zastanawiałem nad montażem, ale po tym jak się nasłuchałem o różnych drobnych problemach, odechciało mi
się... Niby jest wszystko OK, ale jednak jakieś drobiazgi wciąż przeszkadzają.Mam juz prawie rok instalacje i jestem BARDZOOOOOOOOOO ZADOWOLONY. <img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> Instalacja jest firmy BRC (zbiornik Stako). Koszty eksploatowania samochodu zmalaly tzn. koszty alternatywne jakie musialbym poniesc na benzyne, czyli zaoszczedzone pieniazki, oplacam inne koszty, tzn. np. ubezpieczenie, czesci, itp.
To sie opalca. Negatywne strony instalacji gazowej (a wlasciwie zbiornika toroidalengo) to brak miejsca dla kola zapasowego, samochodzik jest slaby ale szybciej jedzie - na benzynie max. dalem rade 145 na gazie 160 km/h (aby byla jasnosc - ta sama droga i podobna pogoda). Musisz czesciej zwracac uwage na stan swiec i przewodow wn (w sumie swiece to troche ponad 15 kkm wymiana przy dobrze ustawionej mieszance, przewody wn wymienilem (przy 110 kkm) dopiero 2 raz. I to wszystko. Olej i tak zmieniasz co 10 kkm, filtry tez normalnie jak producent zaleca.
Musze powiedziec, ze jako osoba niepracujaca po wstawieniu gazu zaczalem wiecej jezdzic a swiadczyc o tym moze przebieg roczny - na et - 20 kkm, na gazie ostatni rok 30 kkm. Hmm i silniczek sie dobrze sprawuje.
A ha podobno instalacja firmy bardini (czy jakos tak) jest lepsza poniewaz ma mniejszy parownik (no lae drozsza o jakies 400 zl). Ja za swoja dalem 1450 zl. -
Mam juz prawie rok instalacje i jestem BARDZOOOOOOOOOO ZADOWOLONY. Instalacja jest firmy BRC (zbiornik Stako).
Zadowolony jestes bo koszty nizsze.
To sie opalca. Negatywne strony instalacji gazowej (a wlasciwie zbiornika toroidalengo) to brak miejsca dla kola
zapasowego, samochodzik jest slaby ale szybciej jedzie - na benzynie max. dalem rade 145 na gazie 160 km/h (aby
byla jasnosc - ta sama droga i podobna pogoda). Musisz czesciej zwracac uwage na stan swiec i przewodow wn (wBez bajek - LPG nie poprawilo Ci osiagow - zaczales dbac o stan swiec, kabli itp.
sumie swiece to troche ponad 15 kkm wymiana przy dobrze ustawionej mieszance, przewody wn wymienilem (przy 110
kkm) dopiero 2 raz. I to wszystko. Olej i tak zmieniasz co 10 kkm, filtry tez normalnie jak producent zaleca.
Musze powiedziec, ze jako osoba niepracujaca po wstawieniu gazu zaczalem wiecej jezdzic a swiadczyc o tym moze
przebieg roczny - na et - 20 kkm, na gazie ostatni rok 30 kkm. Hmm i silniczek sie dobrze sprawuje.
A ha podobno instalacja firmy bardini (czy jakos tak) jest lepsza poniewaz ma mniejszy parownik (no lae drozsza o
jakies 400 zl). Ja za swoja dalem 1450 zl.Znowu bajki - Nie ma mozliwosci, zeby roznica w instalce do auta z gaznikiem wyniosla 400 PLN w zaleznosci od firmy. Bedini nie jest ze zlota, a 400 stowki to cena dobrego kompa do instalacji...
-
Zadowolony jestes bo koszty nizsze.
Koszty eksploatacji samochodu nie sa nizsze, poprostu uzywam alternatywnego tanszego paliwa <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> co powoduje, ze czesc pieniazkow nie wydana na paliwo moge przeznaczyc na zakup czesci. I tu taka zabawna (wg mnie) historyjka jak pojechalismy zatankowac poraz pierwszy - cena litra gazu wtedy to 1,09 zl - i kiedy musialem zaplacic za pelen zbiornik - 27 litrow - musialem szukac drobnych <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Bez bajek - LPG nie poprawilo Ci osiagow - zaczales dbac o stan swiec, kabli itp.
Nic podobnego tylko, ze robilem wszystko co zalecal producent -> swiece co 20 kkm, kable tez co 50-60 kkm. Problem z gazem pojawil sie gdy zaczalem krecic pokretlami instalacji gazowej i ustawielm zbyt uboga mieszanke i zalalo swiece -> brak iskry i nie chcial chodzic, swiece byly mokre. Wymiana swiec i ustawienie mieszanki pomoglo. Kable wymienialem tez normalnie co 50-60 kkm a wiec wg zalecen producenta (po zalozeniu gazu nie zmienialem przewodow ale dopiero teraz po przejechaniu 30 kkm na gazie) <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> A co do osiagow to mowie jak bylo, na et - 145 zl na liczniku a na gazie 160 (no prawie) (te 145 km na godzine moze potwierdzic Krzys Hryniewski, natomiast 160 taki jeden pan z BMW, ktory sie bardzo zdziwil, a pozniej z wypieta piersia mnie wyprzedzal <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />). Ale ostatnio nie sprawdzam bo musze wymienic amorki i strasznie przy ponad 120 km/h buja wiec sie boje <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />. Ale na razie brak kaski powoduje, ze nie wymieniam amorkow.
Znowu bajki - Nie ma mozliwosci, zeby roznica w instalce do auta z gaznikiem wyniosla 400 PLN w zaleznosci od firmy.
Bedini nie jest ze zlota, a 400 stowki to cena dobrego kompa do instalacji...No coz ja zaplacilem 1450, L. Krawczynski pisal kiedys, ze za swojego bedini zapalcil 1800 zl (bo niby mniejszy parownik), chociaz ostatnio czytalem ze M. Lewczuk zapalcil za bedini 1400 zl, hmm
ALE JA SIE NIE ZNAM <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/piesc.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/517.gif" alt="" /> -
Koszty eksploatacji samochodu nie sa nizsze, poprostu uzywam alternatywnego tanszego paliwa co powoduje, ze czesc
pieniazkow nie wydana na paliwo moge przeznaczyc na zakup czesci. I tu taka zabawna (wg mnie) historyjka jakKoszty eksploatacji sa nizsze, bo uzywasz tanszego paliwka. Chyba, ze chcesz powiedziec, ze to, co zaoszczedziles na paliwie wydajesz na czesci bo sie czesciej psuje - wtedy to zaden interes - wydac na instalke i miec klopoty...
pojechalismy zatankowac poraz pierwszy - cena litra gazu wtedy to 1,09 zl - i kiedy musialem zaplacic za pelen
zbiornik - 27 litrow - musialem szukac drobnychJa place karta <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
Nic podobnego tylko, ze robilem wszystko co zalecal producent -
I co? Moj na benzynie idzie normalnie - do konca budzika. Ergo: Twoj musial miec cos spieprzone - swiece, kable, regulacje czy co tam jeszcze.
No coz ja zaplacilem 1450, L. Krawczynski pisal kiedys, ze za swojego bedini zapalcil 1800 zl (bo niby mniejszy
parownik), chociaz ostatnio czytalem ze M. Lewczuk zapalcil za bedini 1400 zl, hmmLars placil dawno temu, byly inne ceny.
ALE JA SIE NIE ZNAM
Tak, to widac <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
-
Koszty eksploatacji sa nizsze, bo uzywasz tanszego paliwka. Chyba, ze chcesz powiedziec, ze to, co zaoszczedziles
na paliwie wydajesz na czesci bo sie czesciej psuje - wtedy to zaden interes - wydac na instalke i miec
klopoty...No coz taki mam samochod, czesci sie sypia po 5 latach, a to ubezpieczenie, a to guma na przegubie, a to hamulce, a to wymiana oleju (co 10 kkm), a to przeglad jeden, drugi, no i raczej nie sa to wydatki zwiazane z zalozeniem instalacji gazowej. Z ta nie mam problemu jak nauczylem sie nie dotykac niczego. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ja place karta
Tak, wpadnij wiec do np. Krasnosielca w niedziele na pustym zbiorniku. Karte i wezma ale i tak bedziesz musial zapalcic gotowka.
I co? Moj na benzynie idzie normalnie - do konca budzika. Ergo: Twoj musial miec cos spieprzone - swiece, kable,
regulacje czy co tam jeszcze.No coz wlasciwie slyszalem, ze tylko Twoj tak idzie (no i bylem swiatkiem jak Krzys Hryniewski mnie wyprzedzal przy 145 k/ha) ale wiekszosc ludzi pisze, ze okolo 140 to max. A co do regulacji bardzo mozliwe, ze cos zle jest wyregulowane, jakies niedopatrzenie badz lenistwo mechanika i cos nie dziala jak trzeba.
Lars placil dawno temu, byly inne ceny.
Hmmm no tak byly, wiec napisalem, ze M. Lewczuk zaplacil za (podono) taka sama 1400 zl niedawno.
Tak, to widac
Alez ty uszczypliwy jestes. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/piesc.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> tylko bedziesz w Olsztynie <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" />
A pisze i dziele sie informacjami tylko to co widze <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
No coz taki mam samochod, czesci sie sypia po 5 latach, a to ubezpieczenie, a to guma na przegubie, a to hamulce, a
to wymiana oleju (co 10 kkm), a to przeglad jeden, drugi, no i raczej nie sa to wydatki zwiazane z zalozeniem
instalacji gazowej. Z ta nie mam problemu jak nauczylem sie nie dotykac niczego.No to nie lacz wydatkow, bo robisz antyreklame. Sypaloby sie costam i tak, gdyby nie instalka...
Tak, wpadnij wiec do np. Krasnosielca w niedziele na pustym zbiorniku. Karte i wezma ale i tak bedziesz musial
zapalcic gotowka.A po ko? Jak sie nie da i nie musze to nie kupuje jak nie moge placic karta...
No coz wlasciwie slyszalem, ze tylko Twoj tak idzie (no i bylem swiatkiem jak Krzys Hryniewski mnie wyprzedzal przy
145 k/ha) ale wiekszosc ludzi pisze, ze okolo 140 to max. A co do regulacji bardzo mozliwe, ze cos zle jest
wyregulowane, jakies niedopatrzenie badz lenistwo mechanika i cos nie dziala jak trzeba.Aga leciala ze mna ok. 150 km/h (potem ja objechalem), wiecej takich jest.
Hmmm no tak byly, wiec napisalem, ze M. Lewczuk zaplacil za (podono) taka sama 1400 zl niedawno.
No, to po co taka sciema z cena? <img src="/images/graemlins/zlosniki_a.gif" alt="" />
Alez ty uszczypliwy jestes. tylko bedziesz w Olsztynie
To flache wypijemy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
A pisze i dziele sie informacjami tylko to co widze
Spoko.
-
No to nie lacz wydatkow, bo robisz antyreklame. Sypaloby sie costam i tak, gdyby nie instalka...
Alez wczesniej napisalem, ze dzieki lpg koszty eksploatacji spadly bo zaoszczedzone pieniazki wydaje na czesci i elementy, ktore i tak trzeba zmienic. A dlaczego nie moge laczyc zaoszczedzonej kaski i wydatkow nie ziazanych z lpg?
A po ko? Jak sie nie da i nie musze to nie kupuje jak nie moge placic karta...
A ha powiedz mi jak dzialaja te zagle? <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Bo jak et Ci zabraknie to co robisz?
Aga leciala ze mna ok. 150 km/h (potem ja objechalem), wiecej takich jest.
A na liczniku to nie jest ze 160? Czyli leciala do konca czy nie?
No, to po co taka sciema z cena?
Jaka sciema, 1500 zl musisz miec.
To flache wypijemy
Spoko.No najpierw w ryja pozniej buzi <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
No jasne tak w polowie wakacji? Bo 14-24 to w Kolobrzegu bedziemy
-
Alez wczesniej napisalem, ze dzieki lpg koszty eksploatacji spadly bo zaoszczedzone pieniazki wydaje na czesci i
elementy, ktore i tak trzeba zmienic. A dlaczego nie moge laczyc zaoszczedzonej kaski i wydatkow nie ziazanych
z lpg?Tak jak napisales, to wygladalo, ze to, co oszczedziles na paliwie, to wydales, bo sie wiecej psuje...
A ha powiedz mi jak dzialaja te zagle? Bo jak et Ci zabraknie to co robisz?
Nie braknie, pilnuje tego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Mam ze 3-4 stacje w kraju, gdzie tankuje, o ile przemieszczam sie na standardowych trasach...
A na liczniku to nie jest ze 160? Czyli leciala do konca czy nie?
Ponoc doleciala, wtedy co ja ja objechalem to miala ponad 150...
Jaka sciema, 1500 zl musisz miec.
Ja moge mniej, ale ja mam uklady <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
No najpierw w ryja pozniej buzi
Buzi to od Twojej <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" />
No jasne tak w polowie wakacji? Bo 14-24 to w Kolobrzegu bedziemy
Zdzwonimy sie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Tak jak napisales, to wygladalo, ze to, co oszczedziles na paliwie, to wydales, bo sie wiecej psuje...
A to, ze sie sypia czesci po 5 latach i ponad 110 kkm przebiegu to insza sprawa. Wazne, ze to co zaoszczedzone oddaje na naprawy i nie wydaje wiecej jakbym jezdzil na et. Wiec oglnie jest niesamowita oszczedność. A do tego czesc rzeczy robie sam wiec jeszcze powinienem odejmowac koszty robocizny ;-)))
Nie braknie, pilnuje tego Mam ze 3-4 stacje w kraju, gdzie tankuje, o ile przemieszczam sie na standardowych
trasach...Wiec widze, ze ten sam system. Tez tankuje na tych samych stacjach tam gdzie jezdze, a w trasie szukam tylko 2 sieci -> BB-Aral, Orlena. Drozsze niz nonejmki ale komus trzeba wierzyc <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Ponoc doleciala, wtedy co ja ja objechalem to miala ponad 150...
Hmmm "ponoc" - bez komentarza <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Ja moge mniej, ale ja mam uklady
To znaczy ile? Ja moglem miec za 1100 ale ze zbiornikiem 20 litrowym stojacym co uwazalem za niezbyt dobre rozwiazanie, z toroidalnym za 1200, hmmm taniej ale daleko wiec zrezygnowalem, a no i instacja firmy Lovato <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> (chociaz ja sie na tym nie znam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Buzi to od Twojej
No coz jak bedzie chciala to przekaze ale nic mi nie mowila
A dla Twojej by nie bylo, ze cham <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />Zdzwonimy sie
Jo trzeba koniecznie, no i my koniecznie musimy do Torunia.
-
Miałem instalację gazową w Renalut19 (zanim dowiedziałem się, że istnieje najlepszy wśród najlepszych, czyli TICO) i absolutnie odradzam tanie instalacje. Miałem taką i przynajmniej raz w miesiący musiałem jechać do mechanika, bo coś sie pieprzyło.
Przykład:
Przejechałem tym samochodem 10kkm bez rzadnych problemów, chodził, ale niestety w mieście palił ok9l. Po przerobiebiu na gaz i przejechaniu na nim 2kkm okazało się, że do wymiany jest sonda lambda, silniczek krokowy i coś jeszcze + 750zł. Stwierdziłem, że z czasem wszystko się psuje i nadszedł właśnie ten czas. Po tej naprawie przyśpieszenie poprawiło mu się baaaardzo i tak zostało przez 500km, później trochę się zmiejszyło. Po kolejnych ok. 5kkm sonda lambda była do wymiany.Jeżeli więc zakładać instalację to bardzo dobrą, a co za tym idzie drogą. Wydaje mi się, że w przypadku Tico, które średnio pali 5l, mija się to z celem.
pozdr
-
Miałem instalację gazową w Renalut19 (zanim dowiedziałem się, że istnieje najlepszy wśród najlepszych, czyli TICO) i
absolutnie odradzam tanie instalacje. Miałem taką i przynajmniej raz w miesiący musiałem jechać do mechanika,
bo coś sie pieprzyło.Wszystko zalezy od: jakosci instalacji, montazu, traktowania.
Dodam, ze silniki Renault uwazane sa za "nielubiace" LPG.