Zrobilo sie zimniej, trzeba sie przeprosic z PB95
-
Okazalo sie, ze moj Tikacz tak zasmakowal w propanie i butanie, ze teraz mam problemy z benzyna. Przez lato i jesien praktycznie nie jezdzilem na benzynie. Przy temperaturach ujemnych podobno trzeba startowac na PB95, zeby nie zniszczyc membrany parownika.
Problem:
Tico zapala na Pb95 bardzo dobrze na zimnym silniku ale zaraz potem gasnie. Jak dodaje gazu dlawi sie strasznie. Czy to moze byc cos z pompa, ktora pol roku miala wolne?
Jak silnik jest cieply chodzi bez problemu na etylinie. Ssanie dziala ok na LPG i wlasciwie zimny silnik na LPG chodzi lepiej.
Co jest grane?
Pozdrowienia,
Jarek -
Okazalo sie, ze moj Tikacz tak zasmakowal w propanie i butanie, ze teraz mam problemy z benzyna.
(...)
Co jest grane?
Pozdrowienia,
Jarek
Moze to byc spowodowane, zbyt mala ( dla benzyny ) srednica miksera, ktory ogranicza przeplyw powietrza do gaznika. Rano silnik na ssaniu potrzebuje sporo wicej powietrza niz na wolnych obrotach kiedy jest cieply. Ogolnie benzyna potrzebuje wiecej powietrza niz LPG, szczegolnie czuc to na wysokich obrotach.
Jezeli potrafisz to wyjmij misker i wtedy odpal na benzynie, jezeli objawy znikna - to juz masz przyczyne.Pozdrawiam
-
Tzn. że cały czas dotąd odpalałeś na gazie?
-
Tzn. że cały czas dotąd odpalałeś na gazie?
Sure, nie przelaczalem sie na etyline. Po przejechaniu pierwszych 5kkm z gazem tak sie ladnie wszystko dopracowalo, ze lato i jesien odpalalem na gazie (przed zapaleniem po wlaczeniu stacyjki deptam kilka razy na gaz, potem krece rozrusznikiem i pali). Na poczatku po instalacji nie bylo to mozliwe i musialem zawsze startowac z pb95.
-
Sure, nie przelaczalem sie na etyline. Po przejechaniu
pierwszych 5kkm z gazem tak sie ladnie wszystko
dopracowalo, ze lato i jesien odpalalem na gazie
(przed zapaleniem po wlaczeniu stacyjki deptam
kilka razy na gaz, potem krece rozrusznikiem i
pali). Na poczatku po instalacji nie bylo to
mozliwe i musialem zawsze startowac z pb95.Wiesz tez mam taka sytuacje,jutro moje Tico jest umowione na randkę z mecanikiem:P powiem co i jak po jutrzejszym spotkaniu:)
Też zapalałem na gazie od kwietnia:(i bo był mój bład:(prawdopodobnie pompka paliwowa poszła:( -
Sure, nie przelaczalem sie na etyline. Po przejechaniu
pierwszych 5kkm z gazem tak sie ladnie wszystko
dopracowalo, ze lato i jesien odpalalem na gazie
(przed zapaleniem po wlaczeniu stacyjki deptam
kilka razy na gaz, potem krece rozrusznikiem i
pali). Na poczatku po instalacji nie bylo to
mozliwe i musialem zawsze startowac z pb95.ja do tej pory odpalam na gaziku i jak narazie jest ok
-
Wiesz tez mam taka sytuacje,jutro moje Tico jest
umowione na randkę z mecanikiem:P powiem co i jak
po jutrzejszym spotkaniu:)
Też zapalałem na gazie od kwietnia:(i bo był mój
bład:(prawdopodobnie pompka paliwowa poszła:(co do pompki paliwowej to słyszałem, że nie powinna pójść.Nie wytwarza się tam podobno żadne ciśnienie, bo w sytuacji otwarcia zaworów paliwo jest "mielone" pomiędzy nimi
-
Moze to byc spowodowane, zbyt mala ( dla benzyny ) srednica miksera, ktory ogranicza przeplyw powietrza do gaznika.
No dobra a jak jest odwrotnie, na et jezdzi az milo a na lpg rowniez jezdzi az milo ale nie trzyma na lpg wolnych obrotow. Wciskam sprzeglo i obroty spadaja, gasnie.
-
Okazalo sie, ze moj Tikacz tak zasmakowal w propanie i butanie, ze teraz mam problemy z benzyna.
Przez lato i jesien praktycznie nie jezdzilem na benzynie. Przy temperaturach ujemnych
podobno trzeba startowac na PB95, zeby nie zniszczyc membrany parownika.
Problem:
Tico zapala na Pb95 bardzo dobrze na zimnym silniku ale zaraz potem gasnie. Jak dodaje gazu
dlawi sie strasznie. Czy to moze byc cos z pompa, ktora pol roku miala wolne?
Jak silnik jest cieply chodzi bez problemu na etylinie. Ssanie dziala ok na LPG i wlasciwie
zimny silnik na LPG chodzi lepiej.
Co jest grane?
Pozdrowienia,
JarekJeżeli ostatnio tankowałes PB na wiosnę to na 100% benzyna zwietrzała i niestety
nie jest tak energetyczna jak powinna. - dolej świerzej i najlepiej ze środkiem eliminującym wodę (specjalny lub denaturat)