RC TORUŃ
-
Witam, w telegraficznym skrócie (bo wychodze na imp) opisze mój weekend.
Z mopsem wyruszylismy w piątek do Torunia. Bylismy raczej póżno. Wpadliśmy na tor, przybilismy 5 ze znajomymi, odebraliśmy wejściówki i posiliśmy sie w Rzemieślnikowym Catringu (który jest extra!!). PO tych nizezbyt wciągajacych czynnościach udaliśmy sie wieczorową porą (ok. 23) na poszukiwanie wolnego pokoju w Toruniu. Wcześniej zaopatrzyliśmy sie w ekonomiczyn 6-o paczek i do boju. Poszukiwania stały sie trudniejsze niż mysleliśmy. Wszedzie miejsca pozajmowane. Na szczęście znaleźliżmy niedrogie noclegi w... DOMU PIELGRZYMA na ul. Sw. Józefa:)))) Warunki ok, cena przystępna, tylko niepokojące odgłosy gitary i dźwięk piesni religijnej zbił nas lekko z tropu. Mops wykazał sie inteligencja w poszukiwaniu toalety i było ok. Wstaliśmy skoro świt o 7.30:> Wyruszyliśmy na tor. Brałem udział w mechanikowaniu:) i nawet mi sie podobało. Z tym co wychodziło było różnie. Serwisiwaliśmy 2 zawodników: Kame i Sikora. Kama była dobrze przygotowana, natomiast wzbudzjacy na 1 rzut oka SIkor, z minuty na minute rzobrajał mnie coraz bardziej. Już wiem co należy zabrać na serwice do RC:
1. Tredytki (wszystkie rodzaje i wszystkie ilości i kolory)
2. Gafer (kilometry)
3. Podnośnik (żabe) i klucz do kól (!!!!!) no Sikor nie miał:)
4. Trzeba posiąć jeszcze ważna umiejatnośc używania słowa, świetegi i bardzo ważnego słowa "PERFORMANCE". Jest uniwaersalne i sie w nim zakochałem. Jak ktoś podchodzi i zadaje Ci trudne techniczne pytanie np.:Co robisz z tym peknietym przewodem hamulcowym, który uniemożliwia jazde??
ODP.: PERFORMANCE!!O której jest bieg główny??
ODP.: Po PERFORMENSIE:)można też dodać nutkę dekadencji i rubasznego humoru (sam to stuningowałem:))
CO zrobimy z ta pęknięą szybą??
ODP: RALLY PERFORMANCE:)))Żarty na bok.
Sobota byą cięzkim i męczącym dniem. Z czynności serwisowych zaliczylismy: PERFORMANCE spryskiwacze, bo sie popsuł. Problem z dystansami i wieeele innych drobnych pierdólek.
Kama zaczeła świetnie. Jej 1 bieg startowano 3 razy, bo ciągle były jakieś problemy. Za 3 razem wysunęła sie na prowadzenie i nie oddała go juz do końca. Następny biek niestety był bardziej pechowy. Kama jest wściekłym kierowcą i napewno bedzie wysoko, ale musi sie uporać ze sprżetem:( Bedzie dobrze. Tego jej życze.
Sikor też szedł pewnie, ale z małymi przygodami. @ razy był na dwóch kołach: z tarki. Raz już myśłeliśmy, że sie przewróci. Szło mu świetnie, ale też pokazały sie niedomoaganai sprzetowe. Skończyła zawody na 7 pozycji na 26. Co uważam za dobry wynik, wróżący ciekawą walkę w dalszych eliminacjach sezonu.RC był bardzo ciekawy. Frekwencja dopisali Litwini. Byli wspaniali, bezbłędni i wściekli. Na uwagę i moją sympatię zasłużyli 3 Panowie:
Maskauskas Gediminas (TOYOTA MR2), facet strasznie wściekły. Agresywna jazda bardzo mocnym samochodem z napędem na tył. REWELACJA!!Zujevas Rolandas (FORD PUMA 4x4!!!) piękny samochód, świetny kierowca i jazda na wysokim poziomie
Ernestas (ŁADA SAMARA) kierowca bardzo zaciety w walce. Dysponujacy słabszym niż rywale sprzętem bez problemu wykrzystywał ich nieuwage i wpychał sie gdzie popadnie. Nie zawsze po kolezeńsku:)
RC było super. Troche wypadków, 3 dachy. Jeden zasługuje na medal: Chłopak czanym maluchem już po mecie chciał sie popisac:) Nie wyszyło mu i na winklu stanął na dachu:))) Hahahahaha
Na Litwe też sie wybieram. A co!!
-
1. Tredytki (wszystkie rodzaje i wszystkie ilości i kolory)
2. Gafer (kilometry)
3. Podnośnik (żabe) i klucz do kól (!!!!!) no Sikor nie
miał:)Zwykły standardowy zestaw do naprawy rajdooffki. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Nie wiedziałeś??? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
RC było super.
I tak nic nie przebije jazdy Dąbrola w Gliwicach. To co on wyprawiał prawie seryjnym malcem to był naprawdę koncert. A najlepsze jest to że były tam niezłe wypasy malce. Szczególnie jeden który miał na silniku dwa wielgachne gaźniki dellorto.
-
2 gaziory?? Dwugardzielowe?? To bez sensu... nie atkie, że Dąbrol sie pokazał, ale ja też nie narzekam na wrażenia. Było naprawde extra.
-
witam
naprawde było super <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
2 gaziory?? Dwugardzielowe?? To bez sensu...
Jakbyś zobaczył ten silniczek z gaźniorami, niklowane osłony popychaczy i niklowaną bredę to byś się niexle zdziwił. No i jeszcze to jak ten malec się zbierał. Jedyny problem to taki że gościu nie umiał tym jeździć. Ale malar był tak na górę wykręcony że ledwo ruszał wogóle.
Co do gaźników to później debatowaliśmy że prawdopodobnie były na głowicy od Pandy czyli po jednej sztuce na jeden cylinderek <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />