Test Verva98
-
Zaczynam swój prywatny test orlenowskiej Vervy98. Zapewniam, że będzie on całkowicie subiektywny i ze statystycznego punktu widzenia - całkowicie bezużyteczny. Plan - wyjeździć 3-4 baki i porównać średnie zużycie paliwa z orlenowską 95 i subiektywne uczucie pracy silnika...
Warunki początkowe:
1. zawartość baku: ok. 7l 95 i 43 l V98
2. cena:- 95 - 4,15/l
- V98 - 4,39/l
Ostatnio zanotowane średnie spalanie na trasie Oleśnica-Wrocław-Oleśnica (na okrągło, niestety, znowu się Wrocław zakorkował) - 7,63l/100km (na 95)...
Zakładam tankowanie cały czas na jednej stacji... -
Dolewka 43 litry V98.
Auto zeżarło 7,8 l/100km przy jeździe mieszanej (Wrocław-Oleśnica). Całkiem sporo zważywszy, że wcześniej zużycie zamykało się w granicach 6,8-7,3. Ale z drugiej strony ostatnio sposobu mojej jazdy nie można było określić jako: oszczędny... Zwykle wskazówka siedziała między 3 a 5,5 tys. obrotów, toteż nie dziwne takie zużycie...
Tym razem będę jeździł oszczędnie (chociaż z drugiej strony dzisiaj zakładam zimówki)... -
Dolewka 43 litry V98.
Auto zeżarło 7,8 l/100km przy jeździe mieszanej (Wrocław-Oleśnica). Całkiem sporo zważywszy, że wcześniej zużycie
zamykało się w granicach 6,8-7,3. Ale z drugiej strony ostatnio sposobu mojej jazdy nie można było określić
jako: oszczędny... Zwykle wskazówka siedziała między 3 a 5,5 tys. obrotów, toteż nie dziwne takie zużycie...
Tym razem będę jeździł oszczędnie (chociaż z drugiej strony dzisiaj zakładam zimówki)...I jak na chwile obecna wyglada sprawa? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
I jak na chwile obecna wyglada sprawa?
Wygląda lepiej - przynajmniej jeśli chodzi o zużycie paliwa. Dokładniejsze dane podam za jakieś 2-3 dni, jak wyjeżdżę drugi zbiornik. Tylko teraz mam prędkości ekonomiczne (bo mi się opony ślizgają na mokrej wrocławskiej kostce <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> )
-
Wygląda lepiej - przynajmniej jeśli chodzi o zużycie paliwa. Dokładniejsze dane podam za jakieś 2-3 dni, jak
wyjeżdżę drugi zbiornik. Tylko teraz mam prędkości ekonomiczne (bo mi się opony ślizgają na mokrej wrocławskiej
kostce )Zmieniac opony, migiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Zmieniac opony, migiem
Zmienione tydzień temu <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Na lodzie nawet najlepsze opony nie pomogą (chociaż wolę mieć zimówki z wysokim bieżnikiem, niż łyse letnie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> )
-
Zalałem 40 litrów (po 4,25PLN/l). Średnie spalanie na drugim zbiorniku: 7,4 l/100km. Jazda była oszczędniejsza - od 2000 do 3000 obr/min. Poza tym zmieniłem opony na zimowe (i dwa razy władowałem się w korek, co przedłużyło podróż do domu z 45 minut do ponad półtora godziny). No i zaliczyłem jazdę po lodzie z prędkością 20km/h...
Zobaczę co będzie na tym zbiorniku, a potem porównam ze standardową 95...
-
Zalałem 40 litrów (po 4,25PLN/l). Średnie spalanie na
drugim zbiorniku: 7,4 l/100km. Jazda była
oszczędniejsza - od 2000 do 3000 obr/min. Poza tym
zmieniłem opony na zimowe (i dwa razy władowałem
się w korek, co przedłużyło podróż do domu z 45
minut do ponad półtora godziny). No i zaliczyłem
jazdę po lodzie z prędkością 20km/h...
Zobaczę co będzie na tym zbiorniku, a potem porównam ze
standardową 95...I wyjeździłem 43,67 litra, co dało średnie spalanie 7,5 litra. Teraz porównam to z ES95 przez dwa baki...