Astra 1,4 8v 60km 1992r - lampka silnika i problem z dolotem powietrza
-
Witam
Mam nietypowy problem z astrą (silnik tak jak w tytule). Mianowicie nieraz zapala się lampka silnika na dłuższym postoju mimo że silnik chodzi równo. Nie mam obrotomierza, ale na słuch to wychodzi mi że obroty też są jednak troche za wysokie. Równe, ale ciut za wysokie wg mnie.
Z okolic dolotu powietrza dochodzi takie dziwne syczenie, kiedyś myślałem że to jakaś uszczelka i łapie lewe powietrze...znalazłem dziś taką nasadke z dziurką i zauważyłem że jak tą dziurkę zatkam palcem to obroty spadają i są nadal równe no i silnik tak właśnie chodzi raczej na min....na oko coś koło 1000 obrotów/min....
Tą "nasadkę" z dziurką pokazałem na zdjęciu poniżej. Od czego to właściwie jest bo myyślałem by to zaizolować. Nie powinien tam iść standardowo jakiś wężyk?? Tylko dokąd.
-
Nie jestem pewien, ale zobacz na tym zdjęciu, jest tam jakaś jakby fajka z wężykiem
Może to coś spadło
Poszukaj, bo po zabarwieniu tego dzyndzelka z dziurką, widać, że tam coś było. -
faktycznie wychodzi na to że jakiś wężyk powinien tu być doczepiony....tylko gdzie on dochodzi bo samo pociągnięcie jakiegoś dodatkowego wężyka mało da.....
-
faktycznie wychodzi
na to że jakiś wężyk powinien tu być doczepiony....tylko gdzie on dochodzi bo samo
pociągnięcie jakiegoś dodatkowego wężyka mało da.....Nie wiem gdzie on ma być doczepiony, poszukaj z tyłu gaźnika czy nie ma przypadkiem jakiejś wolnej cienkiej rurki, może być z tyłu lub gdzieś poniżej, lub gdzieś z boku
Musisz dokładnie obejrzeć.