lamerskie pytanie nt opon
-
ale bez szpilek
mam kolezanke w berlinie, opowiadała mi ze ma sąsiada, prawdziwego prusaka, który jeżdzi mercedesem, takim troche starszym, kiedeyś jego zona wzieła na zakupy i pod hipermarketem ktożś jej zarysował wózkiem (mała polerka i nic by ni było widać) a ten facet wpadal w szał ze mu samochód zniszczyli, że teraz to już koniec no bo przecież wóz jest do kasacji, ze tak nie można jeżdzić <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> no io merca sprzedał, potem kupił nowszego nieco z zonie golfa, tak zeby miała czym na zakupy jeżdzić
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
ale bez szpilek
gwozdzi......
-
u nas tez juz tak jest, nie wiem czy czytaliscie i widzieliscie TO
tez podobno do kasacji
-
u nas tez juz tak jest, nie wiem czy czytaliscie i
widzieliscie TO
tez podobno do kasacjino dobra ten walnięty, pokrzywiony, ale w tym merolu nawet wgniecenia niebyło, tylko lekkie zarysowanie wózkiem
-
no dobra ten walnięty, pokrzywiony, ale w tym merolu
nawet wgniecenia niebyło, tylko lekkie zarysowanie
wózkiemno sa zboczency.... chyab ze byl to wozek..... widlowy <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />