mam problem ze swistaczkiem
-
siemka all !!!
Wczoraj powaznie zaniepokoilem sie zachowaniem mojego autka. Po rozgrzaniu sie silnika obroty na biegu jalowym zaczynaja spadac nawet do 500 i zaczyna sie dlawic, kilka raz zgasl mi nawet podczas zatrzymywania sie na swiatlach. Dodatkowo pojawily sie gwizdy, tak jakby przedmuchy. Kiedy zajrzalem pod maske i odkrecilem korek od chlodnicy to syknela para i nie bylo widac w chlodnicy plynu ani w zbiorniku uzupelniajacym. Stad moje podejrzenie pada na nieszczelny uklad chlodniczy i mogl sie on zapowietrzyc, ale czy to moze byc wlasnie przyczyna tego dlawienia sie silnika na postoju i tych gwizdow???... dziwi mnie to troche. Natomiast kiedy dolalem boryga do chlodnicy to mam wrazenie ze juz nie traci obrotow, ale nadal cos gwizdze. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Poradzcie cos prosze <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> -
uszczelka pod głowicą <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Cóż - nie wróży to niczego dobrego <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
Jaki jest kolor dymu z wydechu ? -
uszczelka pod głowicą
no wlasnie nie wiem.... jak bylem wtedy u gummedyka to takie same mialem objawy i Piotrek stwierdzil ze wydmuchalo uszczelke pod glowica ale kiedy odkrecil wlasnie korek od hclodnicy to wy...ło w kosmos borygo i bylo wszystko jasne. A teraz objawy sa bardzo podobne, z tym ze obroty spadaja w dol (a nie ida w gore rowniez w gore jak poprzednio) i dodatkowo te gwizdy wystepuja. Moze gdzies jakis wezyk jest nieszczelny i pod cisnieniem wydmuchcuje gorace borygo i zachowuje sie to po prostu jak czajnik <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> ? Dodam ze chyba wlasnie gdzies ucieka borygo w okolicy wezyka ktory wychodzi od dolu z chlodnicy...
-
Cóż - nie wróży to niczego dobrego
Jaki jest kolor dymu z wydechu ?nie kopci wogole... kurde nie straszcie mnie <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
aha...
dodam jeszcze ze na postoju tych cholernych gwizdow nie ma <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
nie kopci wogole... kurde nie straszcie mnie
Kopcić zapewne nie bedzie ale czy przypadkiem nie masz białego dymu ?
Czy po uruchomieniu silnika węże wodne nie robią się twarde ?Jesli tak to szukaj przynajmniej nowej uszczelki pod głowicę - mam nadzieje, ze to tylko to.
Ale nie proponuje Ci nim jeździć bo mozesz go przegrzać a to często może doprowadzić m.in. do pęknięć w głowicy <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> -
dziwi mnie jeszcze to ze wskazowka temp. silnika pokazuje (na rozgrzanym silniku) ze wszystko jest oki, czyli jest w polowie skali, tak jakby sie wogole nie grzal tak mocno...
-
dziwi mnie jeszcze to ze wskazowka temp. silnika pokazuje (na rozgrzanym silniku) ze wszystko
jest oki, czyli jest w polowie skali, tak jakby sie wogole nie grzal tak mocno...U mnie tak było jak miałem zapchany termostat <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Wskówka pokazywała że jest ok, a ten się grzał i woda się lubiła zagotować.