Malowanie felg
-
Hammeride czy coś takiego, bezpośrednio na rdzę
Jakby były całe pordzewiałe to tak, ale ja mam jeszcze w dobrym stanie i nie wiem co się będzie trzymać fabrycznej farby.
-
Jakby były całe pordzewiałe to tak, ale ja mam jeszcze w
dobrym stanie i nie wiem co się będzie trzymać
fabrycznej farby.To lepiej kup sobie jakieś używane (przydadzą się na zimówki) i pomaluj, szkoda dobrych felg (jak ci sie znudzi kolor będziesz je srebrzył?)
-
To lepiej kup sobie jakieś używane (przydadzą się na
zimówki) i pomaluj, szkoda dobrych felg (jak ci sie
znudzi kolor będziesz je srebrzył?)Właśnie na zimówkach chciałem testować. Mam dwa komplety kół. Zimówki i tak muszę od wewnątrz pomalować, bo na zgrzewach zaczyna rdza wyłazić.
-
Właśnie na zimówkach chciałem testować. Mam dwa komplety
kół. Zimówki i tak muszę od wewnątrz pomalować, bo
na zgrzewach zaczyna rdza wyłazić.No to tu patrz
-
No to tu patrz
Tak się kończy gadanie ze spamerem na poważny temat... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Na rdzę to mam spray do felg specjalny, ale występuje tylko w srebrnym kolorze.
-
Tak się kończy gadanie ze spamerem na poważny temat...
Na rdzę to mam spray do felg specjalny, ale występuje
tylko w srebrnym kolorze.tez bede musial zerknac pod dekle.... czy tam sa jeszcze felgi....
-
jeżeli masz w miare nowe felgi to przedewszystki musisz je odtłuścić (aceton lub benzyna ekstarkcyjna), potem możesz lekko je zmatowić i mozesz pomalować w miare zwykłą farbą olejną, ale nie najtańszą, BYLE NIE EMALIĄ OGOLNEGO STOSOWANIA (NOBILUX ITP)
Ja mam tak pomalowane (dosyć stare i pordzewiałe) w dwóch kolorkach i jst git, teraz tylko musze je odświerzyć. -
Hammeride czy coś takiego, bezpośrednio na rdzę
polecam ten Hemmeride, sam sobie pomalowalem letnie felgi na zielono-młotkowy <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" /> - wyglądają ciekawie <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
polecam ten Hemmeride, sam sobie pomalowalem letnie
felgi na zielono-młotkowy - wyglądają ciekawieWpadłem na lepszy pomysł. Kupię sobie na szrocie dekle od GLX i same dekle pomaluje.
-
Zastanawiałem się, czy by sobie nie pomalować felg na
jakiś głupi kolorek... Do wiśniowej karoserii na
przykład zarówiaste, żółte, albo zielone felgi...
Znudziły mi się srebrne... Ale nie wiem jaka farba
się będzie trzymała felg. Może ktoś z Was malował i
ma jakieś doświadczenie w temacie?jeśli chcesz miesc to profesjonalnie zrobione to najpierw trzeba felgi dac do piaskowania aby usunąć starą farbę i wszelkie rdzy.
następnie dać felgi do malowania farbą proszkową i wyrzażyć w Piecu. dzięki takiej technologii masz 100% zadowolenia.
Koszt - ładnie wysoki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
jeśli chcesz miesc to profesjonalnie zrobione to najpierw trzeba felgi dac do piaskowania aby usunąć starą farbę i
wszelkie rdzy.
następnie dać felgi do malowania farbą proszkową i wyrzażyć w Piecu. dzięki takiej technologii masz 100%
zadowolenia.
Koszt - ładnie wysokiDokładnie. Ja przed ostatnią zimą piaskowałem felgi i malowałem sam. Miałem podkład utwardzany i farbę specjalną do felg, zimę przejeździłem bez kołpaków, a na felgach i tak rdza się pojawiła <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
jeśli chcesz miesc to profesjonalnie zrobione to
najpierw trzeba felgi dac do piaskowania aby usunąć
starą farbę i wszelkie rdzy.
następnie dać felgi do malowania farbą proszkową i
wyrzażyć w Piecu. dzięki takiej technologii masz
100% zadowolenia.
Koszt - ładnie wysokiDo piaskowania się jeszcze nie kwalifikują. Na zimowym komplecie od wewnątrz rdza na spawach wyłazi, ale z tym sobie sam poradzę.
Jak już pisałem kupię sobie same dekle i je pomaluję, jak mi się znudzi to z powrotem założe stare.