Swift GTI w eksploatacji rajdowej
-
Witam,
zastanawiam sie nad wypozyczeniem Swifta GTI na sezon rajdow amatorskich.Pytanie do kolegow bawiacych sie w rajdowanie:
- na co zwrocic uwage ogladajac/testujac auto (co czesto pada, jakie problemy sie zdarzaja)
- jak wyglada eksploatacja takiego samochodu - z jakimi naprawami/wydatkami trzeba sie liczyc (oprocz sprawami ewidentnymi, typu klocki)
- gdzie serwisujecie swoje piekielne maszyny (Wawa lub okolice)
- gdzie mozna kupic tanie czesci (niekoniecznie nowe, ale najlepiej z gwarancja)
Pozdrawiam
-
Witam,
zastanawiam sie nad wypozyczeniem Swifta GTI na sezon
rajdow amatorskich.CZY DOBRZE PRZEMYŚLAŁEŚ SWOJĄ DECYZJE???
Pytanie do kolegow bawiacych sie w rajdowanie:
- na co zwrocic uwage ogladajac/testujac auto (co czesto
pada, jakie problemy sie zdarzaja)
PROBLEMY MOGĄ ZDARZYĆ SIE PRAKTYCZNIE WSZYSTKIE:) NIE MA JAKIEJŚ CHARAKTERYSTYCZNEJ USTERKI. TRZEBA BYĆ CZUJNYM. JA OSOBIŚCIE ZWRÓCIŁBYM UWAGE NA BARDZO PODSTAWOWE RZECZY:
-CZY AUTO PROSTO JEDZIE:) CZYLI CZY NIE ŚCIAGA PRZY HAMOWANIU I PODCZAS JAZDY.
-CZY AMORY NIE KLEPIĄ (ZAWIESZENIE JEST BARDZO WAZNE).
-SPRAWNOŚĆ UKŁADU HAMULCOWEGO
-KOLOR DYMU Z RURY WYDECHOWEJ
-SPRAWDZIĆ SKRĘT KÓŁ (ILOŚC OBROTÓW KIEROWNICY W DANĄ STRONĘ, CZY SIE ZGADZA)
-OGÓLNIE MOZNA SPRAWDZIĆ WSZYSTKO:))))- jak wyglada eksploatacja takiego samochodu - z jakimi
naprawami/wydatkami trzeba sie liczyc (oprocz
sprawami ewidentnymi, typu klocki)
-KLOCKI NIE WYDAJĄ SIE JAKĄŚ EWIDENTNA SPRAWĄ. MY OD ROKU JEŹDZIMY NA TYCH SAMYCH KLOCKACH I NIE WIDAC ZNACZĄCEJ RÓŻNICY W HAMOWANIU. TRZEBA LICZYĆ SIE ZE ZUŻYCIEM PODZESPOŁÓW I BLACH:) ZWRÓCIĆ UWAGĘ NALEZY NA FELGI I OPONY (TO NAJCZEŚCIEJ SIĘ WYMIENIA). DOLEWKI PŁYNÓW (WSZYSTKICH).
- gdzie serwisujecie swoje piekielne maszyny (Wawa lub
okolice)
TO NIE MISTRZOSTWA POLSKI ANI ŚWIATA. SERWISUJE SIE ALBO POD BLOKIEM ALBO U PRZEMKA:)
- gdzie mozna kupic tanie czesci (niekoniecznie nowe,
ale najlepiej z gwarancja)
NIEREALNE. SZROT LUB BOMIS.
CZY DOBRZE PRZMYŚLAŁEŚ TĄ DECYZJĘ?? WYPORZYCZENIE AUTO TO CHYBA NAJGORSZY KROK NA JAKI BYM SIE TERAZ ZDECYDOWAŁ. JUŻ WOLAŁBYM SPRAWIĆ SOBIE MALUCHA. POZA TYM MOIM SKROMNYM ZDANIEM SUKA SWIFT, PRZEGRYWA W KONFRONTACJI Z NAWET LEKKO WYDŁUBANYM CC/SC WYSTARCZY POPATRZEĆ NA WYNIKI KJS. POZA TYM CC/SC JEST CHYBA TAŃSZE W UTRZYMANIU. OPRÓCZ WIADOMYCH WYDATKÓW NALEZY SIE LICZYĆ RÓWNIEZ Z NIEPRZEWIDZIANYMI NAPRAWAMI. NP.WYSYP SKRZYNI. GENERALNIE, WYDAJE MI SIE, ŻE CC/SC TO MAŁO AWARYJNE AUTO, KTÓRE SMIAŁO MOŻNA POLECIĆ DO KJS. TANIE W UTRZYMANIU, KONKURENCYJNE I Z MAŁA OPIEKĄ NAPRAWDE BEZAWARYJNE. PROPONUJE POWAZNIE SIE NAD TYM ZASTANOWIĆ
- na co zwrocic uwage ogladajac/testujac auto (co czesto
-
Wejdz na Kacik Swifta to sie tam wszystkiego dowiesz, co wymieniaja najczesciej i takie tam pierdoly <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
CZY DOBRZE PRZEMYŚLAŁEŚ SWOJĄ DECYZJE???
Tomku, na razie robie wstępne rozeznanie.
Decyzji jeszcze nie podjalem, ale podoba mi sie pomysl jezdzenia w KJSach wypozyczanym samochodem.PROBLEMY MOGĄ ZDARZYĆ SIE PRAKTYCZNIE WSZYSTKIE:)
No tak, co moge sprawdzic sam (ja lamer) to moge, mam juz konakt do mechaniora (od kolegi Birusa)TO NIE MISTRZOSTWA POLSKI ANI ŚWIATA. SERWISUJE SIE ALBO POD BLOKIEM ALBO U PRZEMKA:)
Przemek bawil sie kiedys Swiftem?CZY DOBRZE PRZMYŚLAŁEŚ TĄ DECYZJĘ?? WYPORZYCZENIE AUTO TO CHYBA NAJGORSZY KROK NA JAKI BYM SIE
TERAZ ZDECYDOWAŁ.
Wiesz, troche mi szkoda mojego dupowozu (robie rocznie >40kkm), a na kupno czegos fajnego mnie w tej chwili nie stac.JUŻ WOLAŁBYM SPRAWIĆ SOBIE MALUCHA.
I na tym polega roznica miedzy nami <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />POZA TYM MOIM SKROMNYM ZDANIEM SUKA
SWIFT, PRZEGRYWA W KONFRONTACJI Z NAWET LEKKO WYDŁUBANYM CC/SC WYSTARCZY POPATRZEĆ NA
WYNIKI KJS.
Wiesz, jak w niego wsiade i zrobie piewsze 3 kilometry, bede wiedzial.
Poza tym nie mam przesadnych ambicji "wynikowych". Nie planuje wygrywania generalek <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Mysle, ze Swift powinien byc "przyjemniejszym" autkiem, bo jest wiekszy i ma mocniejszy silnik. Wiesz, przez 6 dni swojego zycie jezdzilem Tico, poza tym nie siedzialem w malym samochodzie. Nie sadze, czy w CC/SC dobrze bym sie czul.PROPONUJE POWAZNIE SIE NAD TYM ZASTANOWIĆ
Tak tez uczynie, rozwaze "za i przeciw" i podejme decyzje.Pozdrawiam
-
expertem od swiftów w okolicy wawy jest gummedyk z legionowa czyli Piotrek Trzciński (najszybsze auto w polsce na 400m w klasie mini)
mocną stroną suzy są kute korbowody i kuty wał oraz aluminiowy blok silnik z łatwością znosi 9200 obr/min
dosyć awaryjna jest skrzynia biegów, ale i na to gummedyk ma swoje tajemne sposoby, długie przełożenia pozwalają na pokonywanie prób kjs na pierwszym biegu, 1 przy 9200 to około 70 km/h.
najlepiej przyjeć tą suzą do Legionowa aby obejżał ją Piotrek, napewno szczerze ci powie co sądzi o tym autku.
miałem swifta gti, kupiłem go właśnie od gummedyka był potwornie szybki ośmielę się napisać,że chyba najszybszy wśród swiftów jeżdzących w warszawskich kjs.
niestety swój żywot zakończył podczas kjs w Tomaszowie Maz. na betonowym murze. -
POZA TYM MOIM SKROMNYM ZDANIEM SUKA SWIFT,
PRZEGRYWA W KONFRONTACJI Z NAWET LEKKO WYDŁUBANYM
CC/SC WYSTARCZY POPATRZEĆ NA WYNIKI KJS. POZA TYM
CC/SC JEST CHYBA TAŃSZE W UTRZYMANIU.sorry ale całkowicie niemasz racji <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
tańsze jest na 100% ale co do przegrywania z SC to już sie nie zgodzę!!
-
miałem swifta gti, kupiłem go właśnie od gummedyka był potwornie szybki ośmielę się napisać,że
chyba najszybszy wśród swiftów jeżdzących w warszawskich kjs.
niestety swój żywot zakończył podczas kjs w Tomaszowie Maz. na betonowym murze.
z jednej strony wspolczuje straty, z drugiej ciesze sie, ze wyszliscie z tego bez szwanku -
tańsze jest na 100% ale co do przegrywania z SC to już
sie nie zgodzę!!Nie mam ochoty sie z nikim kłócić. Jak wszyscy doskonale wiemy, w KJS nie liczy się tak bardzo od 0-100km/h/ Nie zbyt przydaje sie 148KM przy 9800obr/min. Wg. Pana Goduli, jego N-ka ma 72KM, od 0-100km/h przyśpiesza w 9,6 sec, V-max 176, jednak ma bardzo korzystny przebieg momentu. Samochód w homologacji ma minimalną mase na poziomie 629kg, do tego jest mały, krótki i bardzo zwrotny. Owszem swift jest szalenie szybki i bije SC na głowę, jednak w warunkach KJS śmiem twierdzić, że SC jest zanacznie przydatniejszą furą. Wystarczy porównac wyjście SC i swifta z nawrotu. dla pełnej jasności zprawy załaczam, co następuje:
http://www.ak-polski.org.pl/sport/dokumenty/zima04_kl3.htm
http://www.ak-polski.org.pl/sport/dokumenty/calvaria04_kl3.html
http://acn.waw.pl/sebo/Centrum/Centrum/2003/wyniki/8ppc/klasy.htm
http://www.ak-polski.org.pl/sport/dokumenty/Puch_jes03_klasa2.html
tutaj triumfuje Suzuki, ale w tych rękach to sądze, że nawet taczką można wygrac:)
http://acn.waw.pl/sebo/Centrum/Centrum/2003/wyniki/7ppc/klasy.htmNie twierdze, że któreś auto jest lepsze, a któreś gorsze. Ja wybrałbym SC. A Suke zostawił dla prawdziwych napaleńców.
Pozdrawiam
T
P.S. Uprasza sie o popieranie swoich tez argumentami, a nie stwierdzrdzenia w stylu: nie masz racji i koniec.
PZDR
-
http://www.ak-polski.org.pl/sport/dokumenty/Puch_jes03_klasa2.html
Pragnę zauważyć, że w tej klasie wszystkich leje Nissan Micra ;-) :-P
... oraz że mam takowy pojazd na sprzedania <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" />ż..
-
witam
porównaj czasy prób a PKC <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> -
jak mi znajdziesz SC startujące w KJS które ma chociaż poniżej 700 kilo to dostajesz browca!!
-
tutaj triumfuje Suzuki, ale w tych rękach to sądze, że
nawet taczką można wygrac:)
http://acn.waw.pl/sebo/Centrum/Centrum/2003/wyniki/7ppc/klasy.htmjeśli moje ręce miałeś na myśli, to bardzo mi miło z tego powodu.
myśle, że mogę obiektywnie wypowiedzieć się o zaletach i wadach autek suzuki i cc, gdyż oboma tymi samochodami przejechałem kilka kjs. w moim przypadku zawsze kiedy jechałem swiftem byłem szybszy od cc, i na odwrót kiedy jechałóem cc nigdy nie przegrałem ze swiftem.
zeletą suzy jest długa skrzyni, a szczególnie jedynka, która pozwala na pokonywanie prób nie zmianiając biebu.
suza gorzej prowadzi się od cc bardzej wyjeżdza przodem, ale przy dobrym doborze opon (z przody bardziej miękie)
z połączeniem umiejętności jazdy z lewą nogą dużo lepiej i precyzyjniej można pokonywać próby techniczne i podkręcone.
suza jest bardziej pancerna od cc, nie gną się tak często drążki i wachacze. dużo słabsze w swifcie niż w cc są hamulce, również reakcja na ruch kierownicą jest bardziej spowolniona niż w cc. cienias z dogrym ręcznym przy swifcie jest mistrzem nawrotów, choć niby suce ręczny działa zawsze ale zawsze w ten sam sposób.
do jazdy w warszawskich kjs polecałbym mocne cc do kjs w polsce swift będzi bardziej niezawodny -
Zdecydowanie miałem na myśli Twoje rece:)