Favoritka mi sie rozpada
-
Witam wszystkich
Tak się cieszyłem z mojej skody ze nic się nie psuje a tu masz czekają mnie nie małe wydatki.
Ojciec pojechał ostatnio do mechanika aby oblukal silniczek bo auto stało się troszkę słabsze ,glosniejsze,bierze olej i szarpie na 2 i 3 biegu na małych obrotach .Jego diagnoza : silnik jest przegrzany i do wymiany jest uszczelka pod głowica ,uszczelniacze ,planowanie głowicy ,panewki i cos tam jeszcze .Koszt takiej imprezy to 700zł.
Trochę mnie to dziwi bo auto ma przejechane ok.83tys ,nie jest katowane ( na co dzień jeździ ojciec i rzadko przekracza 70km/h ) ,wsk. temperatury nigdy nie znalazła się na czerwonym polu. Ale co ciekawe ani ojciec ani ja nigdy nie uslyszelismy wiatraka na chlodnicy.Czujnik w chlodnicy jest nowy.Zwierajac styki na nim wiatrak sie kreci.
Co do oleju to bierze ok. 1 litr na 2500-3000km.
Silnik na LPG przejechal jakies niecale 10tys.km -
Witam wszystkich
Tak się cieszyłem z mojej skody ze nic się nie psuje a tu masz czekają mnie nie małe wydatki.
Ojciec pojechał ostatnio do mechanika aby oblukal silniczek bo auto stało się troszkę słabsze ,glosniejsze,bierze
olej i szarpie na 2 i 3 biegu na małych obrotach .Jego diagnoza : silnik jest przegrzany i do wymiany jest
uszczelka pod głowica ,uszczelniacze ,planowanie głowicy ,panewki i cos tam jeszcze .Koszt takiej imprezy to
700zł.
Trochę mnie to dziwi bo auto ma przejechane ok.83tys ,nie jest katowane ( na co dzień jeździ ojciec i rzadko
przekracza 70km/h ) ,wsk. temperatury nigdy nie znalazła się na czerwonym polu. Ale co ciekawe ani ojciec ani
ja nigdy nie uslyszelismy wiatraka na chlodnicy.Czujnik w chlodnicy jest nowy.Zwierajac styki na nim wiatrak
sie kreci.
Co do oleju to bierze ok. 1 litr na 2500-3000km.
Silnik na LPG przejechal jakies niecale 10tys.kmJeśli ten mechanik to Pan Henio, który obsługuje waszą Frytkę to możliwe, że tak jest, ale jeśli to pierwszy lepszy, to pojechałbym jeszcze do innego nazwijmy go Pan Kazio. Ale ten Kazio musi się specjalizować w Skodach. Zobacz jaką on diagnozę postawi. Nie warto ufać pierwszemu lepszemu.
-
widze ze jestes z Krk wejdz na naszą strone klubową tam jest adres serwisu spróbuj tam
-
Jeśli ten mechanik to Pan Henio, który obsługuje waszą
Frytkę to możliwe, że tak jest, ale jeśli to
pierwszy lepszy, to pojechałbym jeszcze do innego
nazwijmy go Pan Kazio. Ale ten Kazio musi się
specjalizować w Skodach. Zobacz jaką on diagnozę
postawi. Nie warto ufać pierwszemu lepszemu.Jesli bierze Ci olej i byla przegrzana, to pomysl o wymianie panewek korbowych i pierscionkow. Pierscionki polecam Korbensmith, czy jakos tak. Moja favka miala podobnie, tyle ze brala 1l oleju na 500km <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Po tej operacji mam juz przejechane prawie 15 tys km i wziela mi 0.5l oleju, takze mysle ze jest to dobry wynik.
Koszt pierscionkow z panewkami to cos kolo 160zl (wtedy jak kupowalem tyle bylo)
do tego uszczelka pod glowica, planowanie, i niech sprawdzi szczelnosc zaworow (najprosciej nalac z gory rozpuszczalnik i popatrzec po jakims czasie na spod. Jak nie przesiaka, to mozna uznac ze szczelne. (to taki domowy sposob <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
A co do kosztow operacji, to strasznie drogi ten pan Henio <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />))
-
widze ze jestes z Krk wejdz na naszą strone klubową tam
jest adres serwisu spróbuj tamNie znam tego serwisu.Przejade sie tam i bede mial porownanie a bylem w serwisie na Pachonskiego.
Cena 700zł to oczywiscie material + robocizna. -
Bez paniki, można zrobić to samemum jeżeli masz znajomego mechanika coby ci pożyczył narzędzi (przede wszystkim klucz manometryczny, <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> taki z zegarem do poskładania silnika )za <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" />, pierścionki możesz sam założyć, głowice sprawdzić tak jak polecał kolega mizaj. Ja sam biore się za biżuterie fryci w przyszłym tygodniu, koszt polskich (fab.PRIMA ŁÓDŹ)pierscionków to ok 80 zeta. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Bez paniki, można zrobić to samemum jeżeli masz
znajomego mechanika coby ci pożyczył narzędzi
(przede wszystkim klucz manometryczny, taki z
zegarem do poskładania silnika )za , pierścionki
możesz sam założyć, głowice sprawdzić tak jak
polecał kolega mizaj. Ja sam biore się za biżuterie
fryci w przyszłym tygodniu, koszt polskich
(fab.PRIMA ŁÓDŹ)pierscionków to ok 80 zeta.A ja bym jednak polecak korbensmithy (nie wiem jak sie to pisze)
Dosc dlugo szukalem pierscionkow, i wyszlo ze te sa najlepsze.
ps (jeden z pierscionkow sklada sie z 3 czesci, a w wiekszosci dostepnych jest to jedna calosc) -
A ja bym jednak polecak korbensmithy (nie wiem jak sie
to pisze)
Dosc dlugo szukalem pierscionkow, i wyszlo ze te sa
najlepsze.
ps (jeden z pierscionkow sklada sie z 3 czesci, a w
wiekszosci dostepnych jest to jedna calosc)a mógłbyś zdradzić coś więcej, bo ja jeszcze nie kupiłem primy, ale te pordził mi mechanik (inżynier) <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
a mógłbyś zdradzić coś więcej, bo ja jeszcze nie kupiłem
primy, ale te pordził mi mechanik (inżynier)Tez ponoc dobre, ale ja zalozylem te i jak narazie wszystko chodzi ok, poza tym to doradzil moj znajomy mechanik, a on robi skody juz os x lat...
Byc moze prima tez ma dobre.
W oryginale jeden z pierscionkow na tloku sklada sie z 3 czesci, nie wiem czy te z primy maja tak samo czy nie.