Wyprzedzanie buraczane ze śmiercią lub kalectwem..
-
Ja tylko mówię: nie można oddzielić mocy od momentu - w końcu po przemnożeniu momentu przez obroty dostajesz w zasadzie moc. Im wyższy moment i obroty, tym wyższa moc (aż do czasu, gdy krzywa momentu zacznie się załamywać i wzrost obrotów nie zrekompensuje straty momentu)...
Tu nie ma magii - dizelki mają "moment, którym można pole orać", ale mają też inne przełożenia. Testy "elastyczności" są do de, bo po to ta czy inna siła wyższa dała nam łapki, coby nimi sprawnie zmieniać biegi (btw. Liana ma od 80-120km na V biegu ok 15-16 sekund, tylko kto by na tym biegu przyspieszał przy wyprzedzaniu?)
Nie jestem zwolennikiem żadnej ze spiskowych teorii "mocy" czy "momentu". Po prostu - nie wolno rozdzielać tych wielkości... Tramwaj ma zajebisty moment (bo taka jest charakterystyka silnika elektrycznego, że od najniższych obrotów ma praktycznie maks. moment obrotowy) tylko na 400 metrów trudno mu by było z przeciętnym swiftem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> )
-
wiem że jesli krzywe charakterystyki są spłaszczone jest lepiej przy podwyższaniu mocy silnika
to liczy się moment a nie moc. - nie pisze tego z głowy, mam przed sobą lekturę tuningową
dot. przeróbek silnika autorstwa Wiesława Pachonia.Sławku.
Nie możesz pisać tak po prostu, że liczy się moment. Cóż to jest ten moment?
gunio83 dał Ci wyraźny przykład (Swift 1.3 GTi i Swift 1.6) na to, że nie możesz myśleć z klapkami na oczach.W tej całej dyskusji zapomniałeś, że moment obrotowy zmienia się w funkcji obrotów silnika.
Jak napisał kokeeno sprawdź sobie, na którym biegu masz lepszą elastyczność 80-120kmh. III bieg (dla Twojej skrzyni to zakres obrotów od 3000rpm do 6000rpm), a potem elastyczność na IV biegu (3000rpm do 4500rpm).
Twoja filozofia legnie w gruzach.P.S. Wg programu CarTest (to tylko wynik poglądowy) na III biegu czas to 7.6s, a na biegu IV 9.9s (dane dla wersji 3D o mniejszej masie, im większa masa tym różnica większa).
-
Testy "elastyczności" są do de, bo po to ta czy inna siła wyższa dała nam łapki, coby nimi
sprawnie zmieniać biegi (btw. Liana ma od 80-120km na V biegu ok 15-16 sekund, tylko kto by
na tym biegu przyspieszał przy wyprzedzaniu?)Zgadzam się. Testy elastyczności często są używane do porównywania dynamiki silników. Często w gazetach moto można przeczytać, że silnik w aucie XXX jest bardziej ospały bo od 80-120kmh na V biegu przyspiesza w xx sekund, podczas gdy autku YYY takie przyspieszanie zajmuje o xxx sekund mniej. W d*** to sobie można wsadzić.
Każde auto ma inną skrzynię biegów. Takie testy mają sens tylko wtedy, jeśli dane modele testowe mają IDENTYCZNE przełożenia skrzyni biegów. Jak wiadomo zdarza się to baaaardzo rzadko.Moim zdaniem nie można wiązać "elastyczności" danego modelu samochodu tylko z ch-ką mocy i momentu. Równie ważne są przełożenia skrzyni biegów.
Nie jestem zwolennikiem żadnej ze spiskowych teorii "mocy" czy "momentu". Po prostu - nie wolno
rozdzielać tych wielkości... Tramwaj ma zajebisty moment (bo taka jest charakterystyka
silnika elektrycznego, że od najniższych obrotów ma praktycznie maks. moment obrotowy)
tylko na 400 metrów trudno mu by było z przeciętnym swiftem )<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Sławku.
Nie możesz pisać tak po prostu, że liczy się moment. Cóż to jest ten moment?
(...)
Twoja filozofia legnie w gruzach.
Widze kompletnie nie czytasz tego co napisałem wcześniej. Ja znam sie w temacie tyle co z własnych doświadczeń na drodze, relacji kolegów z Lanosa i fachowej[b] literatury.
Póki sobie nie uświadomisz Ty i parę osób tutaj że moment jest wazniejszy niż moc przy wyprzedzaniu cała dyskusja nie ma sensu. Potem dopiero można rozmawiać o tuningu, wartościach i elementach które wpływają na to ze jedno auto jest lepsze od drugiego.
Idź do sklepu, kup ksiązkę o tym i sie potem wypowiedaj.
Ja tez dłuuugo tkwiłem w mniemaniu i wierzyłem że moc jest najwazniejsza....Póki co EOT.
-
Widze kompletnie nie czytasz tego co napisałem wcześniej. Ja znam sie w temacie tyle co z
własnych doświadczeń na drodze, relacji kolegów z Lanosa i fachowej literatury.Jak już wspomniałem wcześniej idziesz w dobrą stronę, ale nie do końca we właściwą.
Póki sobie nie uświadomisz Ty i parę osób tutaj że moment jest wazniejszy niż moc przy
wyprzedzaniu cała dyskusja nie ma sensu. Potem dopiero można rozmawiać o tuningu,
wartościach i elementach które wpływają na to ze jedno auto jest lepsze od drugiego.Ja wiem, że ważniejsza jest ch-ka momentu w funkcj obrotów, czyli wartość momentu przy aktualnej prędkości obrotowej. Ty cały czas piszesz tak, jakby najważniejsza była max wartość tego momentu...
Idź do sklepu, kup ksiązkę o tym i sie potem wypowiedaj.
Książka jest mi niepotrzebna, aby wypowiadać się w tym temacie.
Ja tez dłuuugo tkwiłem w mniemaniu i wierzyłem że moc jest najwazniejsza....
Ja nie tkwię w takim mniemaniu. Z czego to wnioskujesz?
Póki co EOT.
Przykro mi, bo będziesz tkwił w wiedzy niepełnej.
Tak poza tym, to polecam jednak zrobić sobie ten test przyspieszania na biegu III i IV (o którym pisałem wyżej). Czyżbyś obawiał się jego wyników?
-
ja nie piszę o wyścigach, gdzie tniesz do odcięcia, tylko o normalnym wyprzedzaniu. Tobie się
pomyliły tematyA czy w wyścigach nie chodzi o to samo, o co chodzi podczas przyspieszania?
Tu i tu dążymy do przejechania jak największego dystansu w jak najkrótszym czasie. -
zacznę
Liczy sie moment - powtarzam - auto o mocy np 100KM ale większym momencie niż auto o mocy 120KM
przyśpieszy sprawniej. Uwierz, albo poczytaj fachową lekture.Znajdź w tej fachowej lekturze temat "Optymalne wykorzystanie momentu obrotowego silnika spalinowego".
Czy mój Rover 103KM/6000 i 127Nm/3000 nie ma szans z np. Corsą 1.7 DTI 75KM/4400 i 165Nm/1800?
-
Czy mój Rover 103KM/6000 i 127Nm/3000 nie ma szans z np. Corsą 1.7 DTI 75KM/4400 i
165Nm/1800?chwila. silniki benzynowe, albo disel. Albo albo - takie porównanie miało by sensy gdyby Corsa nie była w Diselu. wówczac by nie miała na 400m. Na trasie by wygrała prędkością i elastycznością powyżej pewnej prędkości.
-
A czy w wyścigach nie chodzi o to samo, o co chodzi podczas przyspieszania?
Tu i tu dążymy do przejechania jak największego dystansu w jak najkrótszym czasie.przy wyprzedzaniu tniesz do odcięcia i wówczas zmieniasz bieg?
-
Jak już wspomniałem wcześniej idziesz w dobrą stronę, ale nie do końca we właściwą.
Ja wiem, że ważniejsza jest ch-ka momentu w funkcj obrotów, czyli wartość momentu przy
aktualnej prędkości obrotowej. Ty cały czas piszesz tak, jakby najważniejsza była
max wartość tego momentu...Widzę że to jest jeden malutki punkcik gdzie się zgadzamy. Charakterystyka jest ważna. Ale ta najwazniejsza jest ile max może wynieść wartość momentu i przy jakiej prędkości obrotowej, no i na którym biegu.
Jeśli bedzie większa niż innego auta na tym samym biegu to szybciej odjedziemy.Książka jest mi niepotrzebna, aby wypowiadać się w tym temacie.
a może jednak tak?
Ja nie tkwię w takim mniemaniu. Z czego to wnioskujesz?
Z tego że próbujesz mnie przekonać że ilośc mocy w aucie jest najwazniejsza i nie liczy się moment.
Tak poza tym, to polecam jednak zrobić sobie ten test przyspieszania na biegu III i IV
(o którym pisałem wyżej). Czyżbyś obawiał się jego wyników?jak się uporam założeniem dowej rury od kolektor (stara przerdzewiała na tym docinku) i odłączę EGR to potestuję. Czyli pod koniec tygodnia.
-
przy wyprzedzaniu tniesz do odcięcia i wówczas zmieniasz bieg?
Jeśli wymaga tego sytuacja to tak robię.
Jeśli bezpieczny będzie manewr wyprzedzania bez redukcji biegu na niższy to nie ma problemu. Robiąc to jednak pamiętam, że w przypadku redukcji wyprzedziłbym auto/kolumnę aut szybciej. -
chwila. silniki benzynowe, albo disel. Albo albo - takie porównanie miało by sensy gdyby Corsa
nie była w Diselu. wówczac by nie miała na 400m. Na trasie by wygrała prędkością i
elastycznością powyżej pewnej prędkości.A dlaczego niby "albo albo"?
Czy zatem w ogóle benzyniaki i "dizle" nie powinny się ścigać?Nie zgadzam się również, że na trasie powyżej pewnej prędkości Corsa by wygrała.
Mogę Ci podać inny przykład (ad rem gunio83):
Czy Swift 1.3 101KM/6450 i 113Nm/4950rpm nie ma szans w sprincie i przy wyprzedzniau z Swiftem 1.6 92KM/6000 i 133Nm/3500? Przecież ma o 20Nm mniej...Ja wiem, że dobrze znasz odpowiedź. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Widzę że to jest jeden malutki punkcik gdzie się zgadzamy. Charakterystyka jest ważna. Ale ta
najwazniejsza jest ile max może wynieść wartość momentu i przy jakiej prędkości obrotowej,
no i na którym biegu.Na każdym biegu ch-ka momentu obrotowego jest taka sama.
Jeśli bedzie większa niż innego auta na tym samym biegu to szybciej odjedziemy.
Bieg nie ma tutaj znaczenia.
Ma znaczenie masa auta, przełożenie skrzyni (aktualne) i CHARAKTERYSTYKA momentu, a nie jeego wartość w jednym punkcie (np. w punkcie momentu max).Z tego że próbujesz mnie przekonać że ilośc mocy w aucie jest najwazniejsza i nie liczy się
moment.Gdzie ja to robię?
Ty źle odbierasz moje intencje. Ja jedynie twierdzę, że szybciej przyspieszysz na niższym biegu oraz, że najważniejsza jest ch-ka momentu obrotowego w funkcji obrotów. Moc wynika właśnie z tych 2 parametrów.jak się uporam założeniem dowej rury od kolektor (stara przerdzewiała na tym docinku) i odłączę
EGR to potestuję. Czyli pod koniec tygodnia.Teraz też możesz. Nic nie stoi na przeszkodzie. Wyniki też będą wiarygodne.
-
Jeśli wymaga tego sytuacja to tak robię.
Jeśli bezpieczny będzie manewr wyprzedzania bez redukcji biegu na niższy to nie ma
problemu. Robiąc to jednak pamiętam, że w przypadku redukcji wyprzedziłbym
auto/kolumnę aut szybciej.A wiedzisz. Tu tki szkopół. Ja wyprzedzam na tak by do tego odcięcia nie dojść. Nie wiem czy Ty masz LPG czy beznzynę. Ja benzynę i te ceny troszkę dobijają.
Może podczas wyprzedzania, gdzy prędkość obrotowa dochodzi do 5 tyś - niewiele zaoszczędzę, ale średnio mi sie to opłaca.
A wyscigi... czasami, w grupie znajomych, okazjonalnie. -
A dlaczego niby "albo albo"?
Czy zatem w ogóle benzyniaki i "dizle" nie powinny się ścigać?
Nie zgadzam się również, że na trasie powyżej pewnej prędkości Corsa by wygrała.
Mogę Ci podać inny przykład (ad rem gunio83):
Czy Swift 1.3 101KM/6450 i 113Nm/4950rpm nie ma szans w sprincie i przy wyprzedzniau z
Swiftem 1.6 92KM/6000 i 133Nm/3500? Przecież ma o 20Nm mniej...
Ja wiem, że dobrze znasz odpowiedź.porównujemy same silniki oczywiście? Czy też auta do których w wsadzono?
-
A wiedzisz. Tu tki szkopół. Ja wyprzedzam na tak by do tego odcięcia nie dojść. Nie wiem czy Ty
masz LPG czy beznzynę. Ja benzynę i te ceny troszkę dobijają.
Może podczas wyprzedzania, gdzy prędkość obrotowa dochodzi do 5 tyś - niewiele zaoszczędzę, ale
średnio mi sie to opłaca.
A wyscigi... czasami, w grupie znajomych, okazjonalnie.No to mi tutaj nie gadaj o tym, że się lepiej zbiera bo moment max, bo coś tam...
Widzę, że tutaj chodzi wyłącznie o cenę benzyny.
-
porównujemy same silniki oczywiście? Czy też auta do których w wsadzono?
Tak. Dajmy na to, że silnik z sedana 1.6 wsadzono do GTi.
Skrzynia ta sama. -
Gdzie ja to robię?
Ty źle odbierasz moje intencje. Ja jedynie twierdzę, że szybciej przyspieszysz na
niższym biegu oraz, że najważniejsza jest ch-ka momentu obrotowego w funkcji
obrotów. Moc wynika właśnie z tych 2 parametrów.Moment! To akurat moje zdanie. Ty mi dotad udowadniałeś wcześniej że nie liczy się moemnt, chrakterystyka, itp tylko łączna moc silnika ponad wszystko jest najwązniejsza i to ona przekłada się na pozostałe wartości.
Jęsli myslisz tak jak pisałes teraz to dyskusja zamknięta bo się zgadzamy :-)
-
No to mi tutaj nie gadaj o tym, że się lepiej zbiera bo moment max, bo coś tam...
Widzę, że tutaj chodzi wyłącznie o cenę benzyny.w tym szczególnym przypadku.
-
Moment! To akurat moje zdanie. Ty mi dotad udowadniałeś wcześniej że nie liczy się moemnt,
chrakterystyka, itp tylko łączna moc silnika ponad wszystko jest najwązniejsza i to ona
przekłada się na pozostałe wartości.Ja tak nie pisałem. <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
Tłukę już w którymś z kolei poście, że najważniejsza jest ch-ka momentu obrotowego w funkcji obrotów silnika.Podawane wartości mocy maksymalnej i momentu maksymalnego nie mówią wszystkiego!
Zwiększenie momentu obrotowego przy danej prędkości obrotowej powoduje zwiększenie mocy przy tej samej prędkości obrotowej!
Najlepiej ścigać się, wyprzedzać, jeździć dynamicznie wykorzystują optymalnie moment obrotowy silnika, czyli kręcić go w takie "rejony" gdzie moment (i pośrednio moc) nie przestaje gwałtownie maleć!
Uffff.