Bosko, po prostu bosko...
-
Właśnie się dowiedziałem, iż moi rodzice mieli w piątek wypadek swoim poldolotem - spowodowany przez pijanego rolnika, który bez włączenia kierunkowskazu skręcił sobie radośnie w podwórko - problem w tym, że był wtedy wyprzedzany przez mojego ojca. Na szczęście rodzice są cali i zdrowi. Poszli na ugodę z gościem, który od ręki wypłacił 700 PLN, w zamian ojciec nie wezwał policji (na początku gość chciał dać 200, ale mamuśka twardo targowała - zgaduję iż TU by uznało poharatanie drzwi w 12 letnim poldolocie za szkodę całkowitą). Cóż, może wystarczy mu na naprawę - w moim paskudzie pewnie te 700 PLN by wystarczyły na pół lusterka zewnętrznego...
Cały czas jestem za tym, aby bezlitośnie eliminować takich "morderców" (chociaż bez cudzysłowia lepiej napisać)... Gdyby ktoś miał draśnięcie, to minimum dwa latka takiemu draniowi władować i na nic nie patrzyć...
-
całe szczescie, ze nie jechali szybciej...
drzwi do poldka na gieldzie z 200zł, drugi 200 lakierowanie wiec im jeszcze w ramach odstresowania zostanie na kolacje w super knajpie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
całe szczescie, ze nie jechali szybciej...
drzwi do poldka na gieldzie z 200zł, drugi 200
lakierowanie wiec im jeszcze w ramach odstresowania
zostanie na kolacje w super knajpiedo poldka znajda w lakierze drzwi,to nie swift...poldki i dełuuu zalegają na giełdzie do wyboru i koloru <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />