Pewien problem z kadecikiem
-
Witam:)
Niestety snów mam mały problem z moim "kochanym" wozem. Od pewnego czasu ubywa mi płynu chłodzącego . I jakby czuć paliwo w tym płynie. Mam wrażenie że mogła puścić uszczelka pod głowicą. I właśnie jak sprawdzić czy rzeczywiście to jest wina uszczelki. A nigdzie innych wycieków nie ma. Proszę o jakąś rade. Z góry wielkie dzięki. Pozdrawiam -
U mnie jak poszła uszczelka to z rury wydobywał się wielki dym, a w zbiorniczku też się dymiło no i uciekał płyn.
Innej możliwości niema tak przynajmniej ja myślę, skoro innych wycieków nie ma to on sobie gdzieś idzie. -
No właśnie jest tak, że niby nic sie nie dzieje z ogólną pracą silnika (na gazie coś gorzej chodzi ale przypuszczam ze to wina cpn). A czarny dymek to jak postoi z jeden dzień i jak na zimno odpalam to zadymi czarno ale potem niby wszystko ok. A jeśli chodzi o zbiorniczek płynu to wydaje mi sie że robi się w nim za duże ciśnienie. Aha jeszcze jedno jak odkręcam zbiornik z płynem to za każdym razem z układu wydobywa się powietrze. Właśnie nie wiem czy to normalne. Za rady wielkie dzięki:)
-
Najprawdopodobniej są minimalne wycieki na wężach chłodzących, i może to skapywać na silnik, przez co płyn wyparowuje i nie ma kałuży pod autem.
Radzę sprawdzić wszystkie węże, szczególnie w okolicach złączek i trójników. To samo było ostatnio u rodziców w Lanosie