Markgum
-
chyba bieżnikowane
w AŚ był kiedys artykuł o bieznikowanych markgumach, jak
znajde dam skan
wydaje mi sie ze mocno je zjechalichyba wszystkie markgumy sa bieznikowane, dlatego nie kupilem. najwyrazniej sie nadaja tylko do driftu kadettem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
chyba wszystkie markgumy sa bieznikowane, dlatego nie
kupilem. najwyrazniej sie nadaja tylko do driftu
kadettemescortem <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
chyba wszystkie markgumy sa bieznikowane, dlatego nie
kupilem. najwyrazniej sie nadaja tylko do driftu
kadettemNa kjs-y i amatorskie rajdy sa jak znalazl <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
chyba bieżnikowane
w AŚ był kiedys artykuł o bieznikowanych markgumach, jak znajde dam skan
wydaje mi sie ze mocno je zjechaliznalazłem artykuł,
porównanie było nie Markguma a Marixa (tez bieżnikowany) do innych opon normalnych jak Fulda, Dębica, Barum, Kormoran itp
bieżnikowane słabiutko wyszły <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
no ale przeciez są w cene 2-3krotnie niższej... -
znalazłem artykuł,
porównanie było nie Markguma a Marixa (tez bieżnikowany)
do innych opon normalnych jak Fulda, Dębica, Barum,
Kormoran itp
bieżnikowane słabiutko wyszły
no ale przeciez są w cene 2-3krotnie niższej...Fader ma na swojej fav Marixy, z nieznikiem michelina ENERGY <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> jemu wystarcza....
-
Fajne A jaka twardosc wziales?
Twardość była tylko jedna. To są normalne opony do jazdy, a nie siakieś rajdowe...
No i gdzie je kupiles za 85pln? Rozumiem ze uzywane to sa... ?
Nie to są nowe, bieżnikowane opony. Kupiłem w firmie, która handluje bieżnikowanymi oponkami.
Rok gwarancji jest na nie...
-
Wiesz, o testach w Auto Świecie mam dosyć niskie mniemanie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ja pierwszy raz o Markgumach usłyszałem w programie na TVN Turbo. Dosyć pozytywe wrażenie wywarł na mnie sposób w jaki bieżnikują. Nie jest to tak jak kiedyś tylko pasek gumy tylko praktycznie opona jest lana "od felgi do felgi". Poza tym bieżniki są na licencjach z dużych firm oponiarskich.
Potem kupiłem nowe auto i nie miałem kasy na nówki opony. Miałem kupić używki, ale jak trafiłem na firmę która sprzedawała Markgumy to zaryzykowałem i kupiłem komplet zimówek, bo miały przekonywującą rzeźbę bieżnika.
Opony sprawdziły się i to bardzo. Są IMO o niebo lepsze na śniegu niż Kormorany i Dębice. Po 10 tys km jakie zrobiłem przez zimę nie było na nich śladów nadmiernego zużycia.
Dlatego też zdecydowałem sie na zakup kompletu letnich, bo na nowe opony z przyzwoitym bieżnikiem nie bylo mnie stać <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
kolega ma identyczne odczucia jak ja
te obonki naprawde duzo potrafia wytrzymac -
escortem
racja <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Wiesz - dla mnie najgorsi są ludzie którzy zakładają z góry że to musi być złe, bo jest bieżnikowane. Wielu utarło swoje poglądy na dawnych technikach bieżnikowania. Teraz czasy się zmieniły, ale oni nie rewidują swoich poglądów.
Żeby nie było - nie chodzi mi tu o biorących udział w dyskusji, tylko o wielu znajomych, którzy krzywili sie słysząc o bieżnikowanych oponach. Sądzę ze podobnie jest z dziennikarzami AŚ - testy są sponsorowane często, dodając do tego ich uprzedzenia wychodzi ze bieżnikowane opony to samo zło. Wiele osób po przeczytaniu takiego artykuły uprzedza się nie mając racji.
Bieżnikowana nową techniką opona stary ma praktycznie tylko szkielet. Ale opony te przechodzą rygorystyczną selekcję przed regeneracją. I jest gwarancja na oponę. W przypadku używek nie ma gwarancji a szkielet tez jest stary. Owszem, moze sie zdarzyć, ze szkielet pęknie. Ale w nowej fabrycznie oponie też jest taka możliwość i nikt nie zagwarantuje ze będzie inaczej.
Jeżdżąc z prędkościami w granicach rozsądku raczej nie ma się czego obawiać.Jak ktoś jeździ jak szalony (bo na naszych drogach jazda z prędkościami >150 km/h to wariactwo <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> ) to musi się liczyć, ze przy defekcie opony (niezaleznie - nowej czy bieznikowanej) i tak wyląduje poza jezdnią bo stan naszych nawierzchni jest taki, ze go wyniosą.
-
zgadzam sie w calej rozciaglosci
czytalem testy tych opon tylko w normalych gazetach i opony margum wygrywaly z nowkami liczacych sie firm
zreszta mieszanki tych nalwek niczym nie ustepuja noweczka -
czytalem testy tych opon tylko w normalych gazetach i
opony margum wygrywaly z nowkami liczacych sie firmNie masz gdzies tych artykułów coby zapodać skany ?
zreszta mieszanki tych nalwek niczym nie ustepuja
noweczkaAno właśnie - ale działa tu siła marketingu...
-
Mógłbyś wrzucić skan tego testu ?
Albo jak za duży to podeślij na maila a ja umieszcze u mnie na servie... -
Wiesz - dla mnie najgorsi są ludzie którzy zakładają z góry że to musi być złe, bo jest
bieżnikowane. Wielu utarło swoje poglądy na dawnych technikach bieżnikowania. Teraz czasy
się zmieniły, ale oni nie rewidują swoich poglądów.
Żeby nie było - nie chodzi mi tu o biorących udział w dyskusji, tylko o wielu znajomych, którzy
krzywili sie słysząc o bieżnikowanych oponach. Sądzę ze podobnie jest z dziennikarzami AŚ -
testy są sponsorowane często, dodając do tego ich uprzedzenia wychodzi ze bieżnikowane
opony to samo zło. Wiele osób po przeczytaniu takiego artykuły uprzedza się nie mając
racji.
Bieżnikowana nową techniką opona stary ma praktycznie tylko szkielet. Ale opony te przechodzą
rygorystyczną selekcję przed regeneracją. I jest gwarancja na oponę. W przypadku używek nie
ma gwarancji a szkielet tez jest stary. Owszem, moze sie zdarzyć, ze szkielet pęknie. Ale w
nowej fabrycznie oponie też jest taka możliwość i nikt nie zagwarantuje ze będzie inaczej.
Jeżdżąc z prędkościami w granicach rozsądku raczej nie ma się czego obawiać.Jak ktoś jeździ jak
szalony (bo na naszych drogach jazda z prędkościami<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Nie masz gdzies tych artykułów coby zapodać skany ?
no wlasnie nie
Ano właśnie - ale działa tu siła marketingu...
no bo koncerny maja kupe kasy na reklame a takie malutkie firmy doceniane sa po wielu latach -
kolega ma identyczne odczucia jak ja
te obonki naprawde duzo potrafia wytrzymac
w AŚ potrafiły wytrzymać 3 minuty przy jeździe 210 km/h i... eksplodowały <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
ale czy to prawda czy ściema, tego nie wiem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Ano właśnie - ale działa tu siła marketingu...
pytanie w którą stronę...
pzdr -
Twardość była tylko jedna. To są normalne opony do
jazdy, a nie siakieś rajdowe...
Nie to są nowe, bieżnikowane opony. Kupiłem w firmie,
która handluje bieżnikowanymi oponkami.
Rok gwarancji jest na nie...Bo ja czytalem o nich tutaj.
Sa wg nich 3 rodzaje twardosci. No i kosztuja 200 PLN a nie 80 jak napisales, dlatego pytam... Moze to jakies lepsze wersje, a Ty masz tradycyjna? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Właśnie zakupiłem sobie letnie oponki z tej firmy
Na zimówkach przejechałem przez 5 m-cy 10 tys km i nie widać śladów nadmiernego zużycia, więc
stąd decyzja o zakupie letnich.
Nie wiem jeszcze jak sie na mokrym zachowają, ale na suchej nawierzchni auto jest jak
przyklejone
No i super na tych oponkach wygląda.
Za rozmiar 185/60 R14 zapłaciłem 85 zł / sztWidziałem bieżnik Markguma - jest <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Jednak jak obejrzałem z bliska ok. 15 kompletów to w blisko połowie były jakieś wyrwy w bieżniku - sprzedawca powiedział:
"no widocznie źle im się nalało..." <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />Kumpel miał Markgumy w Seicento - jazda kapelusznicza..... i bieżnika zaczął się rozklejać po 5 000 km!!! Wszystko pięknie, bo przecież jest gwarancja na rok - pojechał.... i powiedzieli mu, że na pewno przejechał już z 50 000 km na tych oponach i dlatego odrzucają tą reklamację <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Ale pewnie ilu użytkowników tyle historii i opinii.... <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />Pomimo iż podoba mi się bieżnik Markguma to do GTi bym go nie kupił - w mieście zdarza się, że jak się spieszę albo objeżdżam dresy to bujam się do 160-170 i później trzeba szybko się z tej prędkości zatrzymać - jakby w tym momencie odkleił mi się bieżnik, to by mnie już najzwyczajniej nie było <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
w AŚ potrafiły wytrzymać 3 minuty przy jeździe 210 km/h
i... eksplodowały
ale czy to prawda czy ściema, tego nie wiemBo te opony mają indeks do 190 km/h <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />