A dzisiaj...
-
Jade sobie spokojnie na zajecia.
Wislostrada, zaraz za Lomiankami w strone wawy. Tam gdzie dwa pasy ida w prawo a dwa prosto.
Jest tam maly przesmyk w drzewach prowadzacy do wisly.
Byl on przyczyna tego ze krotki odcinek jezdi (500 m) byl oblodzony (co bylo widac)
Pan w dostawczym Citroenie C15 wpadl w poslizg, oberek o 180 stopni,
prawym przednim kolem w kraweznik i trzykrotne dachowanie.
Na szczescie nic mu sie nie stalo. Mial szczescie bo latarnie ominal o jakies 2-3 metry.Samochod nawet bardzo nie byl poobijany.
Poszla jedna boczna szyba. Ciezko bylo faceta wydostac.
Widzialem to na zywo. Jak w filmie.Tak wiec ostroznie.
Pozdr
-
Jade sobie spokojnie na zajecia.
Wislostrada, zaraz za Lomiankami w strone wawy. Tam gdzie dwa pasy ida w prawo a dwa prosto.
Jest tam maly przesmyk w drzewach prowadzacy do wisly.
Byl on przyczyna tego ze krotki odcinek jezdi (500 m) byl oblodzony (co bylo widac)
Pan w dostawczym Citroenie C15 wpadl w poslizg, oberek o 180 stopni,
prawym przednim kolem w kraweznik i trzykrotne dachowanie.
Na szczescie nic mu sie nie stalo. Mial szczescie bo latarnie ominal o jakies 2-3 metry.
Samochod nawet bardzo nie byl poobijany.
Poszla jedna boczna szyba. Ciezko bylo faceta wydostac.
Widzialem to na zywo. Jak w filmie.
Tak wiec ostroznie.
PozdrHeh a na tym odcinku wislostrady mozna jednak predkosci duze rozwijac wydawaloby sie <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />