porównajmy KJS-y
-
Nie wiem o co ci chodzi. Jeśli myślisz o bardzo ci wrogim klubie polskim to radzę ci zajżeć na
stronę klubu, gdzie ostatnio pojawił się artykuł o waszym rajdzie. Nikt tam nikogo nie
beszta, a wręcz przeciwnie. O organizacji są same dobre słowa.Czytalem artykul juz wczesniej i domyslam sie ze to ty go pisales. Bardzo mi sie podobal. Tylko denerwuje mnie to ze wszyscy sa zachwyceni tym klubem a on coraz czesciej ma wszystkich serdecznie w du........... . Przynajmniej takie sa moje odczucia.
Odpowiedz mi na pytanie czy przejezdzajac te same odcinki kiedy jest tylko jakis KJS organizowany przez w/w klub nie staje sie nudne?
My tu kombinujemy co tu wymyslec zeby co chwila bylo cos innego a oni pozniej sobie po nas kopiuja bez wiekszego wysilku, czy to jest fair?
Jest to klub z tradycjami wypromowal wielu zawodnikow ale cos sie w nim psuje. Probuje znalezc przyczyne dlaczego.
PS
Rafal zrozum ze te sugestie pisane o organizacji KJS w roznych klubach napewno zostana przez Ak Centrum przemyślane i wyciagniemy z tego jakies wnioski bo w koncu to sa imprezy dla Was!
A przeczuwam ze jezeli ktos przeczytal ten temat z organizatorow KJS w Polskim to czy mu sie bedzie chcialo cos z tym zrobic?
Odpowiedz sam sobie na to pytanie.
pzdr
-
Wielkie słowa uznania dla Ciebie i pana Witka za ten i wiele innych KJSów!!!
Co do Polskiego jeśli rzeczywiście skopilowali Wasze próby to znaczy ze macie być z czego dumni-
tzn robicie takie próby ze inni je kopiują!! (nie chodzi ze kopnał Was zaszczyt bo akurat
Polski je skopiował)
uwagi wyrażamy po to bo wiemy ze do Was to dociera i widać efekty a to co tutaj napisze o KJS w
Polskim to i tak nic nie zmieni!!
Co do prób to mam jedną uwagę!! Jeźdze słabym autem (niedłubane SC) i próby gdzie są długie
proste nie są dla mnie najlpesze bo z chociaż bym na rzęsach stanął to i tak dostanę w
dupę!! Zróbcie troche wiecej slalomów (nie ciasnych) Równoległych szykan- i niech to nie
oznacza ze ma być wolno bo nie o to chodzi!!!Pomyślimy, pomyślimy...
Zalezy jakie place beda do dyspozycji.
pzdr
-
No i czym się przejmujesz czy przeczytaj czy nie Wy róbcie swoje. Robicie według mnie najlepsze imprezy pamiętam nawet początki 15- 20 autek a teraz zresztą sam widzisz nawet jak polski kopiuje wasze miejsca to i tak nie zrobią lepszego odcinka od Was wiec trzymać tak dalej.
I już się tak nie :wrrr
-
Pomyślimy, pomyślimy...
Zalezy jakie place beda do dyspozycji.
pzdrwynalazlem jeden <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
I o to chodzi!!!
-
wynalazlem jeden
Tylko przypadkiem go nie opatentuj w urzedzie patentowym <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Bo nie bedziemy mogli zrobic tam proby
pzdr
-
Tylko przypadkiem go nie opatentuj w urzedzie patentowym
Bo nie bedziemy mogli zrobic tam proby
pzdrto nie jest jakies dzikie miejsce gdzie kazdy moze wjechac
a mozna tam niezlego kreciola zrobic -
No i czym się przejmujesz czy przeczytaj czy nie Wy róbcie swoje. Robicie według mnie najlepsze
imprezy pamiętam nawet początki 15- 20 autek a teraz zresztą sam widzisz nawet jak polski
kopiuje wasze miejsca to i tak nie zrobią lepszego odcinka od Was wiec trzymać tak dalej.
I już się tak nie :wrrrczasem sie wpieniam ale to jest chwilowe.
Moje motto: wszyscy rajdowcy powinni sie trzymac razem bo jak poslemy jakas zaloge za granice to sie nie mamy czego wstydzic tak jak za naszych wspanialych uwielbianych przez wszystkich pilkarzy z reprezentacji (osobiscie nic do nich nie mam) ale jak kubica wygral we wloszech to nigdzie o tym wzmianki nie bylo
<img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
pzdr -
to nie jest jakies dzikie miejsce gdzie kazdy moze wjechac
a mozna tam niezlego kreciola zrobicto jak chcesz zeby tam byla proba to wyslij maila do Pana Witka i mu o tym napisz
pzdr
-
to jak chcesz zeby tam byla proba to wyslij maila do Pana Witka i mu o tym napisz
pzdrnieto ze chce ale mysle ze fajna miejscowa bede przejezdzal tamtedy to podpytam troszke
-
Co do prób to mam jedną uwagę!! Jeźdze słabym autem
(niedłubane SC) i próby gdzie są długie proste nie
są dla mnie najlpesze bo z chociaż bym na rzęsach
stanął to i tak dostanę w dupę!! Zróbcie troche
wiecej slalomów (nie ciasnych) Równoległych szykan-
i niech to nie oznacza ze ma być wolno bo nie o to
chodzi!!!A inni jezdza dlubanymi autami o sporych mocach i co powiesz im? Ja akurat wole dluzsze proby chociaz na ostatnim KJSie w Zielonej Górze na najkrotszym i najkretszym odcinku wykrecilem najlepszy czas ze wszystkich inkasujac specjalna nagrode PZM z tej okazji <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Nie chodI mi o długość prób tylko prostych na nich!!
-
Nie chodI mi o długość prób tylko prostych na nich!!
Prosta też jest decydującym fragmentem. Trzeba bardzo dobrze przejechać poprzedni zakręt, żeby mieć na niej dużą prędkość.
-
owszem!! Ale większa moc wybacza błedy na zakrętach!!!
-
Trzeba też umieć wychamować z 100 do nawrotu. Trzeba powiedzieć Witkowi żeby na Ordona po długiej prostej kilka metrów za oponą do nawrotu stawiał las słópków i jak ktoś nie dochamuje to straci sporo sekund.
-
owszem!! Ale większa moc wybacza błedy na zakrętach!!!
Moim zdaniem błędów nie wybaczają drzewa i co z tego że zaraz za tym zakrętem jest 300 metrów prostej jak autko zawinęło się na jednym z drzew na zakręcie...
Te KJS-y mają chociarz w jakimś stopniu przygotowywać do PPZM i do RSMP.
No i co Tobie po tej Mocy?
Oczywiście zdaję sobie sprawę że znikoma ilość kierowców idzie dalej, ale usłyszałem jedno takie zdanie w swoim życiu (od byłego kierowcy rajdowego):
"Jeden taki KJS uczy więcej niż rok przejeżdżony za kółkiem w normalnym ruchu - poznajesz wtedy drogę hamowania, jak auto się zachowuje w poślizgu kontrolowanym lub też przypadkowym i co najważniejsze uczy poprawnych odruchów za kółkiem."
A jak coś nie wyda to albo trafisz słupek albo lekko lub trochę mocniej zdemolujesz auto a Tobie się nić nie stanie (mam taką nadzieję przynajmniej)Pzdr wszystkich
Sebastian Bogacki
-
Dobrze mówisz...
KJS ma z założenia być szkółką przed PZM. Niestety zdecydowana większość kierowców nie ma zamiaru (albo kasy) zdobywać licencji i traktuje KJSy jak mistrzostaw świata. Wszystko ma być pieknie i cudownie tak jak w prawdziwym rajdzie. W sumie wcale się im nie dziwie bo ile można jeździć dookoła słupka, ale pamietajcie że to własnie jest KJS. -
Niestety nie zgadzam sie z Toba do konca... Kjs sa traktowane przez wielu jako mistrzostwa swiata z jednego tylko powodu, braku kasy na pojscie gdzies dalej. I wcale nie chodzi o to zeby bylo wszystko pieknie, pkc, itd tylko o to zeby zrobic jak najwiecej km na probach i zeby bylo ich najwiecej, bo jezeli ktos traktuje ten sposob jako przyjemnosc to ma gdzies ze bedzie czekal godzine na start i caly dzien go nie bedzie w domu.. Liczy sie tylko to zeby sie nawiedzic. Poza tym kjs powinny miec co najmniej 2 ,3 mini oesy, bo nie wiem jak inaczej moga one byc szkolka przed pzmotem gdzie zapieprzasz 120 km/h przez las. Nijak to sie ma do ominiecia pacholka przy predkosci 30km/h. W koncu trzeba gdzies potrenowac opis i tego typy rzeczy, bo jak pojedziesz na 1 pzmot i zrobisz sobie opis, przy predkosci 50 km/h bez zadnego doswadczenia to wypakujesz bez 2 zdan, albo pojedziesz jak ostatnia pi....
Pozdrowienia -
Racja. Tylko te mini OS-y muszą być rozgrywane w takich miejscach, gdzie nie ma w co pakować, a jak jest to trzeba to obłożyć oponami. I moim skromnym zdaniem to taka próba nie nauczy cię opisu, bo 4 zakręty można bez trudu zapamiętać.
-
Moze nie nauczy Cie dokladnie opisu, ale bedziesz mniejwiecej wiedzial o co chodzi. Bedziesz sie przeciez musial dogadac z pilotem co ma jak powiedziec. I jezeli cos bedzie nie tak to mozna sobie ustalic ze to trzeba inaczej a tamto inaczej. A nie dopiero na powazniejszej imprezie kiedy bedzie juz za pozno. Rownie dobrze na kjs tez mozesz jechac bez pilota bo proby nie sa az tak strasznie trudne... A wiec nie przesadzajmy z tym uczeniem sie na pamiec...