Zmiana kierunku jazdy czy to takie proste?
-
Jeśli sygnalizuje, że wyjeżdża z przystanku, to zawsze go wpuszczę, natomiast ostatnio przejechałem się na miejsce
kolizji, którą miałem jakiś czas temu z autobusem. Pasy na jezdni dwupasmowej nie były wyznaczone, więc byłem
przekonany, że przekroczyłem swój pas jak byłem zmuszony do odbicia tych 20-30cm w prawo - cóż, teraz mi się
wydaje, że niekoniecznie. Tydzień temu jechałem tą trasą praktycznie przyklejony do osi jezdni lewą stroną, a
tu mi autobus śmignął lusterkiem jakieś 10 cm od mojego lusterka - musiał sobie zostawić sporo wolnego miejsca
po prawej stronie.
A co do kierowców ciężarówek - też trzeba na nich bardzo uważać - na szczęście większość jeździ bardzo dobrze (czyli
tak, jak na profesjonalistów przystało) - czasami jednak na zakrętach spychają tych na sąsiednim pasie (bo za
szybko biorą zakręt, który ja osobowym zwalniam do 20km/h - zakręt ostry, kostka brukowa śliska). Natomiast
zaskoczył mnie kierowca belgijskiego TIRa, który kiedy go wymijałem z jego lewej nagle zjechał na mój pas
zagradzając mi drogę z przodu i ładując się na mnie przyczepą - jak łatwo można zostać wkładem do konserwy bez
sprawnych hamulców...Niestety nie wystarczy samemu swietnie jedzic, jeszcze duzo zalezy od innych kierowcow <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Niestety nie wystarczy samemu swietnie jedzic, jeszcze
duzo zalezy od innych kierowcowZ tym belgijskim tirem miałem szczęście - noga w podłodze i udało się zahamować, zanim pas zmieniła także przyczepa (dobrze, że nic za mną nie jechało). Gość po prostu założył, że jak dostrzegł przeszkodę (barieriki, bo znowu jakiś głąb zapierdzielił pokrywę studzienki), to może tak nagle zmienić pas, nie patrząc, czy aby sąsiedni jest wolny...
-
Rozumiem, ze musza sie wyrobic w rozkladzie, ale czasem troche rosadu tzreba, a nie
gdy opusczza przystanek to odrazu 3 pasy tnie. Rozumiem, ze to stresujace jezdic
8 godzin po miesicie jescze w godiznach szczytu, ale sami na drodze nie sanic nie rozumiesz <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
nic nie rozumiesz
Mozliwe, nigdy nie jezdzilem autobusem jako kierowca i trudno jets mi sie wczuc w ich sytuacje, ale powtazam sami na drodze nia sa <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />