Katalizator
-
Przciez sonda lambda nie jest wkrecona w katalizator (tylko w dwururke), wiec co ma piernik do
wiatraka???Na razie o tym fakcie się dopiero dowiedziałem, nie przyglądałem się jeszcze temu, więc pisałem trochę z pamięci. Przy najbliższej okazjii lookne jak to wygląda.
A co możecie poradzić odnośnie kata? -
Na razie o tym fakcie się dopiero dowiedziałem, nie
przyglądałem się jeszcze temu, więc pisałem trochę
z pamięci. Przy najbliższej okazjii lookne jak to
wygląda.
Sonde lambda widac w komorze silnika, okolo 20-30cm w dol od kolektora wydechowego.A co możecie poradzić odnośnie kata?
Dokladnie Ci nie powiem, ale zdaje sie istnieja dosc tanie i porzadne uniwersalne katalizatory z wkladem metalowym produkcji polskiej. O ile dobrze pamietam to kiedys takie katy produkowala Huta Baildon, a teraz to nie wiem.
Tego typu uniwersalny kat tlumikarz wspawa Ci w uklad.Co do cen to dokladnie nie wiem, podzwon/popytaj u tlumikarzy i w sklepach w Twojej okolicy.
Oryginalny katalizator do Felicii kosztowal 2 lata temu ok 500-700zl, zalezy tez czy masz wersje gdzie kat byl przykrecany do tlumika przedniego, czy tez (jak mam ja) ze kat jest polaczony na stale z tlumikem.
-
Sonde lambda widac w komorze silnika, okolo 20-30cm w dol od kolektora wydechowego.
Dokladnie Ci nie powiem, ale zdaje sie istnieja dosc tanie i porzadne uniwersalne katalizatory z
wkladem metalowym produkcji polskiej. O ile dobrze pamietam to kiedys takie katy
produkowala Huta Baildon, a teraz to nie wiem.Tego typu uniwersalny kat tlumikarz wspawa Ci w uklad.
Co do cen to dokladnie nie wiem, podzwon/popytaj u tlumikarzy i w sklepach w Twojej okolicy.
Oryginalny katalizator do Felicii kosztowal 2 lata temu ok 500-700zl, zalezy tez czy masz wersje
gdzie kat byl przykrecany do tlumika przedniego, czy tez (jak mam ja) ze kat jest polaczony
na stale z tlumikem.Katalizator mam przykręcany. Do dwururki na 2 śruby, a do tłumika przedniego na 3. Zastanawiam się nad wstawieniem kawałka rury. Mój ojciec jest emerytowanym spawaczem, więc to nie problem zrobić to samemu.
-
Katalizator mam przykręcany. Do dwururki na 2 śruby, a do tłumika przedniego na 3. Zastanawiam się nad wstawieniem
kawałka rury. Mój ojciec jest emerytowanym spawaczem, więc to nie problem zrobić to samemu.[b] <img src="/images/graemlins/nono.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/mods.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Myślałes kiedyś o ekologii? Katalizator ogranicza emisję szkodliwych substancji do atmosfery.... Ja ci dam rurę wstawiać. a poza tym z rurą nie przejdziesz przez przegląd. To nie jest tak koszmarny koszt abyś nie mógł zainwestować. Nawet o tym nie myśl... <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> -
Myślałes kiedyś o ekologii? Katalizator ogranicza emisję szkodliwych substancji do atmosfery....
Brak kata chyba aż tak znacząco na emisję spalin nie wpływa <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Ja ci dam rurę wstawiać. a poza tym z rurą nie przejdziesz przez przegląd.
O przegląd to się raczej nie martwię. Brat też miał rurę zamiast kata w Toledo wstawioną i przeglądy przechodził, a samochód 12 letni miał.
To nie jest tak koszmarny koszt abyś nie mógł zainwestować. Nawet o tym nie myśl...
To przynajmniej określ jakie koszty kata są. To może nie będę kombinował.
-
Brak kata chyba aż tak znacząco na emisję spalin nie
wpływa
No jednak wplywa... gdybys chociaz na lpg jezdzil to wtedy roznica jesy mniejsza.O przegląd to się raczej nie martwię. Brat też miał rurę
zamiast kata w Toledo wstawioną i przeglądy
przechodził, a samochód 12 letni miał.
No tak ale obowiazek wyposazania noworejestrowanych aut w katy byl od 95r, wiec taki 12-to letni Toledo mogla sobie przejsc.To przynajmniej określ jakie koszty kata są. To może nie
będę kombinował.
powinienes sie zmiescic w granicach 250-500zl. -
No jednak wplywa... gdybys chociaz na lpg jezdzil to wtedy roznica jesy mniejsza.
No tak ale obowiazek wyposazania noworejestrowanych aut w katy byl od 95r, wiec taki 12-to letni
Toledo mogla sobie przejsc.Ale z katem, czy bez to i tak w jakichś granicach dopuszczalnych musiał się znajdować?
powinienes sie zmiescic w granicach 250-500zl.
250 to może jeszcze nie tak najgorzej
500 to już lekka przesada. -
Ale z katem, czy bez to i tak w jakichś granicach
dopuszczalnych musiał się znajdować?
Tych norm skladu spalin ktore maja spelniac auta od 1995r nie ma szans spelnic auto bez kata (przynajmniej na benzynie, a na lpg jesli by sie udalo to tez z trudem). -
Tych norm skladu spalin ktore maja spelniac auta od 1995r nie ma szans spelnic auto bez kata
(przynajmniej na benzynie, a na lpg jesli by sie udalo to tez z trudem).Jeżeli samochód nawet 12-letni jeżeli miał kat od nowości to jego układ wydechowy jest inaczej skonstruowany niż taki sam model bez kata, a normy chyba powinny mieć takie same, albo przynajmniej zbliżone. Czyż nie tak? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Jeśli się mylę to mnie popraw.
-
Jeżeli samochód nawet 12-letni jeżeli miał kat od
nowości to jego układ wydechowy jest inaczej
skonstruowany niż taki sam model bez kata, a normy
chyba powinny mieć takie same, albo przynajmniej
zbliżone. Czyż nie tak?
Tak pewnie bylo przed 1995r, natomiast AFAIK wszystkie po raz pierwszy rejestrowane w Polsce od 1995r (1 czerwca??)samochody (czyli chyba tez te uzywane sprowadzone z zagranicy) musza miec katalizatory (a konkretnie to musza spelnic okreslone normy czystosci spalin, ktorych na benzynie nie da sie spelnic bez kata).
Dalego tez wszystkie sprzedawane w Polsce Felicie mialy katalizatory, mimo ze byly tez produkowane wersje gaznikowe, ale one byly sprzedzawane w Rosji, na Ukrainie itp., a nie mogly byc sprzedawane w Polsce. Nawet jesli ktos by sobie taka gaznikowa Felicie stamtad przywiozl do Polski to nie moglby jej legalnie zarejestrowac.Jeszcze wracajac do tego Toledo, to faktycznie chyba troche pomylilem sie w liczeniu, bo jesli ono jest 12-to letnie, czyli mniej wiecej z 1992r, moze nie musi miec kata (choc zalezy kiedy bylo zarejestrowane w Polsce).
-
Tak pewnie bylo przed 1995r, natomiast AFAIK wszystkie po raz pierwszy rejestrowane w Polsce od
1995r (1 czerwca??)samochody (czyli chyba tez te uzywane sprowadzone z zagranicy) musza
miec katalizatory (a konkretnie to musza spelnic okreslone normy czystosci spalin, ktorych
na benzynie nie da sie spelnic bez kata).Dalego tez wszystkie sprzedawane w Polsce Felicie mialy katalizatory, mimo ze byly tez
produkowane wersje gaznikowe, ale one byly sprzedzawane w Rosji, na Ukrainie itp., a nie
mogly byc sprzedawane w Polsce. Nawet jesli ktos by sobie taka gaznikowa Felicie stamtad
przywiozl do Polski to nie moglby jej legalnie zarejestrowac.Ten Seat był sprowadzony z Luksemburga chyba po 1995r więc musiał być z katem. Po wstawieniu rury samochód przeszedł 2 przeglądy rejestracyjne. W tej chwili już poszedł w obce ręce, a nikt nie zagląda pod spód auta, a w szczególności nikt nie sprawdza czy układ wydechowy jest sprawny i z katem, czy bez.
-
Ten Seat był sprowadzony z Luksemburga chyba po 1995r
więc musiał być z katem. Po wstawieniu rury
samochód przeszedł 2 przeglądy rejestracyjne.
Tak , ale to nie jest jakis ostateczny argument... sam wiesz jakie sa polskie realia i jakie samochody przechodza prez przeglad. Rownie dobrze moze Twoja Fela z niesprawnym katem (lub bez niego) przejsc przes przeglad, choc chyba nie ulega watpliwosci, ze nie powinna przejsc.W tej
chwili już poszedł w obce ręce, a nikt nie zagląda
pod spód auta, a w szczególności nikt nie sprawdza
czy układ wydechowy jest sprawny i z katem, czy
bez.
A kto mial zagladac, kupujacy??? On pewnie przy kupnie raczej szukal sladow korozji, albo zuzycia jakiegos mechanizmu niz zeby dokladnie przygladal sie grubosci poszczegolnych "puszek" w ukladzie wydechowym. -
Tak , ale to nie jest jakis ostateczny argument... sam wiesz jakie sa polskie realia i jakie
samochody przechodza prez przeglad. Rownie dobrze moze Twoja Fela z niesprawnym katem (lub
bez niego) przejsc przes przeglad, choc chyba nie ulega watpliwosci, ze nie powinna
przejsc.
A kto mial zagladac, kupujacy??? On pewnie przy kupnie raczej szukal sladow korozji, albo
zuzycia jakiegos mechanizmu niz zeby dokladnie przygladal sie grubosci poszczegolnych
"puszek" w ukladzie wydechowym.W obydwóch sprawach masz rację. Więc najpierw popytam tłumikarzy o koszty i stwierdzę, co będzie dla mnie korzystniejsze. Zresztą prawdopodobnie co zakład to będzie inna cena katów.
-
W obydwóch sprawach masz rację. Więc najpierw popytam
tłumikarzy o koszty i stwierdzę, co będzie dla mnie
korzystniejsze. Zresztą prawdopodobnie co zakład to
będzie inna cena katów.<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> czekamy na sprawozdanie z rekonesansu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Katalizator w mojej Feli na wykończeniu.
Co radzicie? Wstawić nowy? Jaki koszt?
A może wywalić i wstawić rurę, a do niej wkręcić sondę
Lambda?
a tak calkiem szczerze ci powiem ze jakby kosztowal 500zl to bym wstawil rure(ale cicho bo Piotrok jeszcze nie spi) <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> -
a tak calkiem szczerze ci powiem ze jakby kosztowal 500zl to bym wstawil rure(ale cicho bo Piotrok jeszcze nie spi)
<img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
[b]Wstrętnio truciciele...... przez was jest efekt cieplarniany...... <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /><img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Wstrętnio truciciele...... przez was jest efekt cieplarniany......
Nie tacy wstrętni <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> Ekonomicznie myślimy <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> A ja w dodatku na elologicznym paliwku jeżdżę co się GAZ nazywa <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Wstrętnio truciciele...... przez was jest efekt
cieplarniany...... no i gdyby nie ten efekt to na wakacje pozostala by ci tylko afryka <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />a tak mozesz pojechac nad baltyk <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Nie tacy wstrętni Ekonomicznie myślimy A ja w dodatku na elologicznym paliwku jeżdżę co się GAZ nazywa
[b]Całkiem ekologicznie to by było jak byś rurke zamiast w katalizator to w odpowiednie miejsce fotela kierowcy wsadził i na biogazie jeździł..... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
a tak powaznie - u mnie sprawdzali na przeglądzie w zeszłym roku skład spalin i obecność katalizatora - i teraz to jest coraz czestszy trend..... <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Całkiem ekologicznie to by było jak byś rurke zamiast w katalizator to w odpowiednie miejsce
fotela kierowcy wsadził i na biogazie jeździł.....
a tak powaznie - u mnie sprawdzali na przeglądzie w zeszłym roku skład spalin i obecność
katalizatora - i teraz to jest coraz czestszy trend.....Jasne. Tak też może być. Ale jest jeszcze różnica, czy to jest stacja przypadkowa, czy taka na którą od lat jeździsz i cię może nie znają, ale albo pamiętają, że byłeś rok temu, albo widzą swoją pieczątkę w dowodzie rej.