Dźwięki spod maski
-
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />Czy w swiftach 1.0 Gl z silnika lub alternatora itp. słychać coś w rodzaju cyk-cyk-cyk (dość szybko i w miarę cicho, proporcjonalnie do obrotów). ? <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
Czy w swiftach 1.0 Gl z silnika lub alternatora itp.
słychać coś w rodzaju cyk-cyk-cyk (dość szybko i w
miarę cicho, proporcjonalnie do obrotów). ?u mnie cos tam cyka czy nawet tyka jak w zegarku
(dzwiek przypominający stukanie matalowych kulek) -
Czy w swiftach 1.0 Gl z silnika lub alternatora itp. słychać coś w rodzaju cyk-cyk-cyk (dość
szybko i w miarę cicho, proporcjonalnie do obrotów). ?Zobacz czy pasek nie trze o obidowe albo o coś innego
-
u mnie cos tam cyka czy nawet tyka jak w zegarku
(dzwiek przypominający stukanie matalowych kulek)No właśnie! Dobre sformułowanie. I co to jest?
A tak a propos: w książce użytkownika nic nie pisze o okresowaej wymianie paska rozrządu. Teoretycznie u mnie powinien jeszcze dużo popracować, więc chyba te dźwięki to nie to.<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
No właśnie! Dobre sformułowanie. I co to jest?
A tak a propos: w książce użytkownika nic nie pisze o
okresowaej wymianie paska rozrządu. Teoretycznie u
mnie powinien jeszcze dużo popracować, więc chyba
te dźwięki to nie to.Ja to słysze w okolicach pod filtrem powietrza. To nie rozrzad, mysle ze to jakis kulkowy zaworek ale od czego nie powiem. Auto jezdzi jak nalezy a nawet lepiej (zwazywszy ze mam LPG)a to cykanie jest ciche i słychac jedynie na postoju na wolnych obrotach wiec mi nie przeszkadza....
-
tez tak mam... moje cyk cyk cyk bylo coraz większe, więc wymieniłem pasek od alternatora... teraz też jest cyk, cyk, cyk ale dużo cichsze... wnoszę więc że tak juz musi być, a poziom głośności zależy od stanu paska na alternatorze...
-
Cykanie szczególnie na wolnych obrotach może się też brać z pracy wtryskiwacza (wtryskiwaczy).
Ale na LPG nie powinno go być bo wtrysk jest odłaczony - no chyba, że ktoś w dziwny sposób ma odpięte zasilanie benzyny. -
Cykanie szczególnie na wolnych obrotach może się też brać z pracy wtryskiwacza (wtryskiwaczy).
Ale na LPG nie powinno go być bo wtrysk jest odłaczony - no chyba, że ktoś w dziwny sposób ma
odpięte zasilanie benzyny.nie mam LPG... nie moge potwierdzic ani zaprzeczyc...
-
nie mam LPG... nie moge potwierdzic ani zaprzeczyc...
sprawdze.... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Cykanie szczególnie na wolnych obrotach może się też
brać z pracy wtryskiwacza (wtryskiwaczy).
Ale na LPG nie powinno go być bo wtrysk jest odłaczony -
no chyba, że ktoś w dziwny sposób ma odpięte
zasilanie benzyny.ale w spi to on leje cały czas,tylko w mpi cykają
-
Cykanie szczególnie na wolnych obrotach może się też
brać z pracy wtryskiwacza (wtryskiwaczy).
Ale na LPG nie powinno go być bo wtrysk jest odłaczony -
no chyba, że ktoś w dziwny sposób ma odpięte
zasilanie benzyny.Niestety ale to raczej nie jest prawdą <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />. Sam mam gaz w GXi i wiem, że wstyskiwacze pracują nawet gdy autko pracuje na gazie, a ciągła jazda na gazie powoduje ich zapiekanie (co zresztą było powodem wymiany wtrysków przeze mnie, gdyż poprzedni właściciel nie jeździł ani troszke na benzynce). Mój qmpel ma zresztą octavke też na gazie i kiedy autko pracuje na gazie również słyszalne jest cichutkie cykanie wtrysków.
-
Niestety ale to raczej nie jest prawdą . Sam mam gaz w
GXi i wiem, że wstyskiwacze pracują nawet gdy autko
pracuje na gazie, a ciągła jazda na gazie powoduje
ich zapiekanie (co zresztą było powodem wymiany
wtrysków przeze mnie, gdyż poprzedni właściciel nie
jeździł ani troszke na benzynce). Mój qmpel ma
zresztą octavke też na gazie i kiedy autko pracuje
na gazie również słyszalne jest cichutkie cykanie
wtrysków.ale wtryski powinny być odłączone jak chodzi na gazie.
-
Niestety ale to raczej nie jest prawdą . Sam mam gaz w GXi i wiem, że wstyskiwacze pracują nawet
gdy autko pracuje na gazie, a ciągła jazda na gazie powoduje ich zapiekanie (co zresztą
było powodem wymiany wtrysków przeze mnie, gdyż poprzedni właściciel nie jeździł ani
troszke na benzynce). Mój qmpel ma zresztą octavke też na gazie i kiedy autko pracuje na
gazie również słyszalne jest cichutkie cykanie wtrysków.Skoro Ci wtryski pracują przy zasilaniu silnika z LPG to ....jak on wogóle pracuje ?
W jaki sposób masz odłączone podawanie benzyny innaczej niż poprzez przerwanie obwodu wtryskiwaczy ?
Mam nadzieję, że nie masz założonego odcięcia benzyny tak jak ja widziałem: zamontowany przez domorosłego instalatora elektrozawór benzyny na przewodzie ciśnieniowym za filtrem paliwa (dobrze, że to nie wybuchło !).
Przy stosowaniu emulatorów wtryskiwaczy podczas jazdy na LPG często jest tak, że wtryski się "odzywa" (tylko lekko je słychać) ale nie podają one paliwa.Bartek - we wtrysku pojedyńczym też masz impulsowe sterowanie bo jak sobie wyobrażasz pracę silnika na biegu jałowym i pełnym obciążeniu przy jednakowej ilości wytryskiwanej benzyny ??
Co do zapiekania się wtrysków przy jeździe na LPG to nie innego lekarstwa nić tylko .... dać motorkowi pooddychać czasem na benzynie.
Powodzenia !
-
Bartek - we wtrysku pojedyńczym też masz impulsowe
sterowanie bo jak sobie wyobrażasz pracę silnika na
biegu jałowym i pełnym obciążeniu przy jednakowej
ilości wytryskiwanej benzyny ??poprostu wtryskiwacz leje albo więcej albo mniej,ale paliwo leci cały czas płynnie,nie impulsowo.
obserwowałem prace wtryskiwacza w seju 1.1 spi i tak właśnie było.co do tego odcinania dopływu paliwa,to można jeszcze pompę odciąć.
Co do zapiekania się wtrysków przy jeździe na LPG to nie
innego lekarstwa nić tylko .... dać motorkowi
pooddychać czasem na benzynie.
Powodzenia !true <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
co do tego odcinania dopływu paliwa,to można jeszcze pompę odciąć.
Jak odłączysz pompę to musi upłynąć chwila na spadek ciśnienia w układzie zasilania - też niezbyt dobry pomysł.
-
No właśnie! Dobre sformułowanie. I co to jest?
A tak a propos: w książce użytkownika nic nie pisze o
okresowaej wymianie paska rozrządu. Teoretycznie u
mnie powinien jeszcze dużo popracować, więc chyba
te dźwięki to nie to.Ja wymienilem pasek i napinacz, zmienilem olej, sprawdzilem czy to przypadkiem nie jest alternator ... nic z tego ... to metaliczne brzeczenie nadal jest ... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
sprawdze....
cyka na LPG i Pb >Mysle ze to nie wtrysk bo słysze to troche nizej od strony kabiny. Moze to jakis zaworek powierzny jednostronnie przepuszczajacy. W końcu mamy duzo tych weżyków z powierzem....(cos od podcisnienia )
-
Ja to słysze w okolicach pod filtrem powietrza. To nie rozrzad, mysle ze to jakis kulkowy
zaworek ale od czego nie powiem. Auto jezdzi jak nalezy a nawet lepiej (zwazywszy ze mam
LPG)a to cykanie jest ciche i słychac jedynie na postoju na wolnych obrotach wiec mi nie
przeszkadza....Dziekuje wam za pomoc! Już mi lepiej <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Czy w swiftach 1.0 Gl z silnika lub alternatora itp. słychać coś w rodzaju cyk-cyk-cyk (dość
szybko i w miarę cicho, proporcjonalnie do obrotów). ?
U mnie było słychać na wolnych obrotach cos stukalo, taki metaliczny stuk. Okazało sie ze były pekniete 2 tłoki. Po wymianie na nowe na wolnych obrotach tez słychac cykanie, także tak chyba ma byc. Ale uwazajcie gdy sie cykanie przerodzi w stukanie !! -
Czy w swiftach 1.0 Gl z silnika lub alternatora itp.
słychać coś w rodzaju cyk-cyk-cyk (dość szybko i w
miarę cicho, proporcjonalnie do obrotów). ?zawory, dolej oleju.