Kable audio
-
czym sie rózwnia kable doporwadzajace audio w aucie... jest wiele typów od 10zł po 350zł za metr kabla <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
-
czym sie rózwnia kable doporwadzajace audio w aucie... jest wiele typów od 10zł po 350zł za metr kabla
Zalezy do jakiego sprzetu. Jak kupujesz do autka sprzecicho warte 30 tysiecy albo i lepiej to nie wypada kupic zwyklych kabli a tylko te pozlacane za 350 zeta za metr <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Zalezy do jakiego sprzetu. Jak kupujesz do autka sprzecicho warte 30 tysiecy albo i
lepiej to nie wypada kupic zwyklych kabli a tylko te pozlacane za 350 zeta za
metrno dobra ale w czym tkwi ow hazyk.. kable aluminiowe, miedziane, pozlacane.. itd
rozmumiem ze np polacane to mniejszy opór(chyba dobrze myslę [?]), ale.. jest sens wydawac tyle kasy na cos co da efekty nieslyszalne dla kazdego? -
no dobra ale w czym tkwi ow hazyk.. kable aluminiowe,
miedziane, pozlacane.. itd
rozmumiem ze np polacane to mniejszy opór(chyba dobrze
myslę [?]), ale.. jest sens wydawac tyle kasy na
cos co da efekty nieslyszalne dla kazdego?no trza jeszcze miec pozłacane uszy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
no dobra ale w czym tkwi ow hazyk.. kable aluminiowe, miedziane, pozlacane.. itd
rozmumiem ze np polacane to mniejszy opór(chyba dobrze myslę [?]), ale.. jest sens wydawac tyle kasy na cos co da
efekty nieslyszalne dla kazdego?Oka. Teraz na powaznie. jak masz jakis zwykly zestaw za kikaset zeta, no powiedzmy, ze do 2 tysiaczkow, bez zadnych tub, wzmacniaczy itd to wystarcza zwykle cienkie przewody miedziane. Jak chcesz zakladac sprzet o wiekszej mocy (takie dresiarskie umpa, umpa) to lepiej kupic grubsze. Nie ma co sie szarpac na kabelki pozlacane bo te sa do audiofilskiego sprzetu (uszy tez trzeba miec audiofilskie a i tak roznicy pewnie nie uslyszysz).
Ja mam dosc mocne JVC z CDkiem i z 4 calkiem niezlymi glosniczkami i wszystko mam na cienkich kabelkach miedzianych i gra milusio. -
czym sie rózwnia kable doporwadzajace audio w aucie...
jest wiele typów od 10zł po 350zł za metr kablanapewno gruboscia, trwałoscia i przepustowoscia, ale zasada doboru kabli jest barszo prosta, znaczy sie nie powinny przekroczyc wartosci sprzetu <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
czym sie rózwnia kable doporwadzajace audio w aucie... jest wiele typów od 10zł po 350zł za metr
kabla
ja ostatnio przedluzalem kabel do kolumny miniwiezy... fabrycznie mial okolo 1.5m, wiec niewiele myslac kupilem kabel majacy dlugosc 6m, oczywiscie w MM w dziale CarAudio <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> przyszedlem do domu i stwierdzilem, ze 6m mi na dwie kolumny nie starczy, wiec odpialem kabel od jednej i zmierzylem opor, wyszlo o ile pamietam 0.9Ohma, przy zwartych elektrodach multimetr wskazywal 0.3Ohma, a ten nowy kabel 6m mial opornosc 0.6Ohma, choc byl 4 razy dluzszy, a jak wiadomo opor to iloczyn opornosci wlasciwej i ilorazu dlogosci kabla i srednicy przewodu... podpialem i wszystko gra jak trzeba <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> roznicy w graniu w zasadzie nie slychac, no moze ta na tych samochodowych kablach, gra minimalnie lepiej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />