50 i 60
-
Kompromisowe rozwiązanie znaleźli posłowie w odpowiedzi na rządową propozycję ograniczenia prędkości na obszarze zabudowanym do 50 km na godzinę. W ciągu dnia mamy jeździć z prędkością 50 km/h, a w nocy nieco szybciej - 60 km/h - informuje "Rzeczpospolita".
Podczas wczorajszej debaty nad nowelizacją kodeksu drogowego posłowie zaproponowali, że w godzinach od 23.00 do 5.00 można jeździć z prędkością 60 km/h, a od 5.00 do 23.00 - 50 km/h.
Wprowadzenie ograniczenia prędkości na obszarze zabudowanym wynika z zaleceń unijnych, dotyczących polityki w zakresie bezpieczeństwa drogowego. Rząd zaproponował 50 km/h tłumacząc, że chce zmniejszyć liczbę wypadków. Posłowie straszyli zakorkowaniem miast. Argumentowali, że nie chcą głosować za prawem, którego się nie egzekwuje. Kompromisowe rozwiązanie zaproponowano po pełnej emocji dyskusji w Komisji Europejskiej - relacjonuje "Rzeczpospolita". (PAP)
Ehh
-
Podczas wczorajszej debaty nad nowelizacją kodeksu drogowego posłowie zaproponowali, że w
godzinach od 23.00 do 5.00 można jeździć z prędkością 60 km/h, a od 5.00 do 23.00 - 50
km/h.I tak wszyscy jeżdżą p mieście około 70/h
-
I tak wszyscy jeżdżą p mieście około 70/h
hmm, to ja tych wszystkich wyprzedzam..... razem z duzo grupa tez nie wszystkich.
Ta predkosc byla i jest nierealna.
-
hmm, to ja tych wszystkich wyprzedzam..... razem z duzo grupa tez nie wszystkich.
Ta predkosc byla i jest nierealna.Piszac 70 miałem na myśli mniejsze ulice jak np. Piękna, Krucza, etc. Po wisłostradzie to wiadomo że nikt 70 nie jeździ <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
wczoraj byłem dumny z siebie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Z Ursynowa na Bielany jadąc przez centrum przejechałem przepisowe 50km/h. Fakt ludzie trąbili, mimo ze jechalem srodkowym pasem... mialem ich wszystkich gdzies <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> nawet sie nie denerwowałem nimi.