[moje auto] Dżizasowe biało-żółte GTi
-
Głowica na 3 cylindrze bez nagaru tak jakby tłok w nią uderzał Za to na drugim uszczelniacze zaworów do wymiany...
Na pierwszym jest taka delikatna rysa wyczuwalna pod paznokciem, na trzecim leżał kawałek blaszki ale to musiało zassać jakoś z góry... Ogólnie jak na 20 letni silnik to gładź cylindrów elegancko wygląda
A ta kompresja to jakaś ściema, manometr musiał być wadliwy
-
Jak już masz rozebrany silnik to wyciągnij też dół i przy okazji wymień panewki i pierścienie - dodatkowy koszt niewielki a warto to już zrobić...
Panewki najlepiej daj ACL Race a pierścienie RIK. -
nie miałeś problemów z odkręceniem kolektora wydechowego od głowicy?
-
nie miałeś
problemów z odkręceniem kolektora wydechowego od głowicy?Mówisz o starym oryginalnym?? Ja osobiście się nie bawię przy silniku bo nie mam gdzie ale mechanik mi go zdjął bez problemu... zresztą ja już chyba w sumie 6 czy 7 razy zdejmowałem głowice więc wiesz...
-
Nie było większych problemów, tylko ciasno dość i podejście nienajlepsze zwłaszcza żeby jakąś przedłużkę założyć.
Panewki najlepiej
daj ACL Race a pierścienie RIK.A gdzie je można bezproblemowo i szybko dostać?
Swoja drogą kupiłbym też wskaźniki temperatury i ciśnienia oleju i się zastanawiam czy Auto Gauge, nawet z tej serii SM PEAK są coś warte bo różne opinie na ich temat krążą czy lepiej kupić VDO, może nie są zbyt estetyczne, ale podobno solidne. Na Defi mnie nie stać
-
A gdzie je można bezproblemowo i szybko dostać?
Może Cermotor?? Zadzwoń i się spytaj czy mają to ja zadzwonię do mojego człowieka w Cermotorze i spytam po ile by dla mnie je załatwił.
Swoja drogą
kupiłbym też wskaźniki temperatury i ciśnienia oleju i się zastanawiam czy Auto
Gauge, nawet z tej serii SM PEAK są coś warte bo różne opinie na ich temat krążą czy
lepiej kupić VDO, może nie są zbyt estetyczne, ale podobno solidne. Na Defi mnie nie
staćZarówno Erde jak i ja mamy Auto Gauge PEAK Stepper Motor (czyli z silniczkiem krokowym) i obaj sobie chwalimy chyba - z tego co wiem są dość dokładne. Ja mam temperaturę i ciśnienie oleju oraz napięcie w instalacji - napięcie wiem, że pokazuje bardzo dokładnie - resztę raczej też bo się np temperatura oleju zgadza. Kupowałem komplet razem z podkładka w DabTunerze i nawet wynegocjowałem na wszystko chyba ze 100zł zniżki jeszcze. ( http://www.dabtuner.pl/ )
-
nie miałeś problemów z odkręceniem kolektora wydechowego od głowicy?
Wygrzane śruby kolektora łatwo puszczają, one tylko tak z zewnątrz strasznie wyglądają
Sprawdzone osobiście -
A oto przyczyna całego zamieszania
-
puk puk !
kto tam?
Pan Panewka!Czyli roboty troche jest. Musiałeś mieć słabe smarowanie że ją tak zjadło
-
U Panie... to wału też Pan nie masz...
-
Te fotki to ta sama para panewek, tak?
-
to kupuj ode mnie cały dól silnika Tam wał nigdy nie był tykany i panewki dobre
pewnie wyjdzie cenowo to samo gdyby robić Twój wał czyli szlifować , wyważać i pewnie azotować by miał odpowiednia twardość
Jak wał to pewnie i korby są nie zaciekawe
-
A oto przyczyna całego zamieszania
To widzę, że (niestety) dobrze strzeliłem z tą wymiana panewek...
-
Te trzy fotki to ta
sama para panewek, tak?Tak ta sama, na 3 cylindrze się obróciła, reszta jest lekko wybielona na środku, normalne ślady zużycia... Nie wiem jak wał ale ta jedna korba może być do wymiany Teraz silnik pojedzie do Mjecia to on tam ogarnie co i jak dalej.
Potem będę musiał resztę holować, ale nie wiem co z półosiami zrobić, chyba laweta
-
Co mają półosie do holowania?
Przy tak wystukanej panewce wał na pewno będzie się nadawał bez szlifu, z kolei po szlifie będzie miękki. Korba też jest na złom.
Myślę, że po zmierzeniu średnicówką w poprzek okaże się, że 3 cylinder też jest wywalony (ma się mieścić w 0,01 mm wzdłuż i wszerz). Na tulejach powinieneś mieć wyraźną jodełkę. Tak gdzie jest wytarta, tam najprawdopodobniej nie będzie już trzymać wymiaru. Oczywiście jeśli jest jakikolwiek ząbek na tulejach to już w ogóle są do wymiany.
-
Co mają półosie do
holowania?Bo silnik ze skrzynią wyjęty, półosie zostały przy zwrotnicach więc wypadałoby je jakoś rozsądnie podwiązać, żeby holować na lince, ale nie wiem czy to warte zachodu
-
Bo silnik ze
skrzynią wyjęty, półosie zostały przy zwrotnicach więc wypadałoby je jakoś rozsądnie
podwiązać, żeby holować na lince, ale nie wiem czy to warte zachoduZałatw sobie auto z hakiem, wypożycz motylka i po problemie
-
A może po prostu je odkręcić?
-
Załatw sobie auto z
hakiem, wypożycz motylka i po problemieAle to ze światłami byłby problem...
A może po prostu je
odkręcić?No właśnie podobno to nie jest najlepszy pomysł bo nie dość że półoś trzyma piastę to bez niej łożyska szlag trafi
-
No właśnie podobno
to nie jest najlepszy pomysł bo nie dość że półoś trzyma piastę to bez niej łożyska
szlag trafiDokładnie jak piszesz. W związku z tym wyciągamy półosie, a w ich miejsce wkładamy w piasty stare przeguby i dokręcamy 180 Nm. I można się holować.