Dodatkowe powietrze z katalizatora
-
Sharkynapisał 20 maj 2011, 06:23 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 21:12
Skoro osiągi praktycznie nie wzrastają, silnik chodzi głośniej i bardziej nierówno, to jaki jest cel tej operacji
-
przedborzak Użytkownik archiwalnynapisał 20 maj 2011, 14:35 ostatnio edytowany przez przedborzak 11 sie 2016, 21:12
Ja jeżdżę ty tylko na lpg więc katalizator mi jest zbędny a do tego raczej po przebiegu 100tys nie jest już sprawny. A jeśli się zapcha to wtedy można odczuć spadek dynamiki jazdy.
Wybija się go bardzo prosto od dołu przez otwór po rurze od wydechu. Silnik jest tylko odrobine głośniejszy więc tragedii nie ma.
W duży silniku jest tego wkładu ceramicznego troszkę i niezłą kaskę można dostać nawet za samo potłuczone wnętrze . -
mahoski Użytkownik archiwalnynapisał 20 maj 2011, 18:34 ostatnio edytowany przez mahoski 11 sie 2016, 21:12
Chyba lipa z tego będzie bo nie odkręce tej rurki od kata... a jak zepsuje śrubki to potem nie przykręce zaślepki
Jak się kat posypie to może się za to wezmę, a narazie nie ma co kombinować -
mickey11 Użytkownik archiwalnynapisał 20 maj 2011, 19:55 ostatnio edytowany przez mickey11 11 sie 2016, 21:12
Chyba lipa z tego
będzie bo nie odkręce tej rurki od kata... a jak zepsuje śrubki to potem nie
przykręce zaślepki
Jak się kat posypie
to może się za to wezmę, a narazie nie ma co kombinowaćChyba Bozia cie pokarała za to co chciałeś zrobić...
-
wooooojtek85 Użytkownik archiwalnynapisał 21 maj 2011, 20:18 ostatnio edytowany przez wooooojtek85 11 sie 2016, 21:12
Mi sie posypał zupełnie niedawno katalizator i duży kawałek kata utkwił w rurze idącej do środkowego tłumika. Spadek mocy był straszny. Po wywaleniu wkładu ceramicznego autka śmiga aż miło.
P.S ostatnio lecąc do domu po trasie Białystok - Augustów z lekkiej góreczki zabrakło mi cyferblatu, skazówka przekroczyła 160km/h
-
mahoski Użytkownik archiwalnynapisał 21 maj 2011, 21:21 ostatnio edytowany przez mahoski 11 sie 2016, 21:12
P.S ostatnio lecąc
do domu po trasie Białystok - Augustów z lekkiej góreczki zabrakło mi cyferblatu,
skazówka przekroczyła 160km/hW moim przy 160km/h myślałem, że silnik wyskoczy
Na dniach wydłubie kata bo to samo zło... -
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 21 maj 2011, 22:07 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 21:12
W moim przy 160km/h
myślałem, że silnik wyskoczy
Na dniach wydłubie
kata bo to samo zło...Oby tylko nie było problemu przy przeglądzie.
-
mahoski Użytkownik archiwalnynapisał 21 maj 2011, 23:03 ostatnio edytowany przez mahoski 11 sie 2016, 21:12
Oby tylko nie było
problemu przy przeglądzie.Z tym nie mam problemu, mam znajomego diagnostę, który z pewnością machnie ręką na niektóre nieprawidłowości
-
Slavo88 Użytkownik archiwalnynapisał 22 maj 2011, 06:33 ostatnio edytowany przez Slavo88 11 sie 2016, 21:12
Z tym nie mam
problemu, mam znajomego diagnostę, który z pewnością machnie ręką na niektóre
nieprawidłowościJa bym się nie chwalił takimi znajomościami...
-
mahoski Użytkownik archiwalnynapisał 22 maj 2011, 09:23 ostatnio edytowany przez mahoski 11 sie 2016, 21:12
Ja bym się nie
chwalił takimi znajomościami...No w sumie, to nie mój znajomy i nie diagnosta coś mi się chyba pomyliło...
-
Sebastian32 Użytkownik archiwalnynapisał 25 maj 2011, 21:03 ostatnio edytowany przez Sebastian32 11 sie 2016, 21:12
Witam,
a ja wam powiem tak.
Pewnego dnia zalozylem koncowy ultera, ladnie gral. Potem postanowilem pojezdzic troche szybciej wiec wywalilem kata z powietrzem dodatkowym, kat, zalozylem wypolerowany od srodka nowy kolektor wydechowy, srodkowy michael'a. Auto gonilo ladnie, z lekkiej gorki ponad 170. Auto chodzilo glosno, ale rasowo. Od dzis ma to wszystko jest do sprzedania, oprocz ultera. Wrocilem do starego kolektora, ponownie zalozylem kat fabryczny srodkowy, rurke. Przeszlo mi. Stary juz jestem.
Pozdro
Sebastian
21/22