Obiekcje co do działania jedengo elementu układu zapłonowego
-
Siemanko.
Chodzi o siłownik podciśnieniowy od przyspieszania zapłonu a konkretnie o wężyk podciśnieniowy, który do niego dochodzi. Tu pytanie czy tam powinno być odczuwalne podciśnienie np zatykając go palcem. Czy ktoś mi to może sprawdzić??? Plisss
-
Widzę , że za bardzo nie macie czasu żeby to sprawdzić, no trudno.
-
Widzę , że za
bardzo nie macie czasu żeby to sprawdzić, no trudno.Chodzi o wężyk zaznaczony na zdjęciu?
-
Witam.
Tak właśnie kolego.Jak dobrze pamiętam, w drugim Tico w którym jeszcze nie mogę sprawdzić było odczuwalne podciśnienie i była różnica w pracy silnika jak np zdjąłem ten wężyk. W drugim Ticolotku nie odczuwam podciśnienia.
-
Witam.
Tak właśnie kolego.
Jak dobrze
pamiętam, w drugim Tico w którym jeszcze nie mogę sprawdzić było odczuwalne
podciśnienie i była różnica w pracy silnika jak np zdjąłem ten wężyk. W drugim
Ticolotku nie odczuwam podciśnienia.A czy to podcisnienie bylo na biegu jalowym? Bo moze na jalowym jest slabo wyczuwalne
-
Hejo.
Hm No właśnie wydaje mi się że na jałowym powinno się czuć. HM jak sprawdza się ten siłownik na aparacie poprzez wciąganie powietrza przez wężyk to troszkę siły trzeba użyć a ja nawet na pod gazowaniu niezbyt czuje.
-
Jak dobrze
pamiętam, w drugim Tico w którym jeszcze nie mogę sprawdzić było odczuwalne
podciśnienie i była różnica w pracy silnika jak np zdjąłem ten wężyk.Bo jest różnica w pracy silnika jeżeli zdejmiesz wężyk, sprawdzałem na zimnym silniku i wiadomo wtedy, że były wysokie obroty i wciągało palucha dosyć mocno, po ściągnięciu wężyka obroty spadały i zdawały się być niezbyt równe. Nie wiem jaka jest reakcja na silniku rozgrzanym aczkolwiek podciśnienie jest tam na 100%
W drugim
Ticolotku nie odczuwam podciśnienia.To znaczy, że coś jest skopane, może gdzieś po drodze walnięty jest wężyk
-
No więc właśnie chodzi o to że wężyki mam sprawne. Różnicy w pracy silnika niema a i podciśnienie nie odczuwalne.