Centralny zamek - problem
-
Wstaw fotkę albo napisz co tam jest napisane na tym "filtrze"?
Bo wygląda rzeczywiście na kondensator albo na warystor...
W obu przypadkach jego brak nie powinien jednoznacznie wpływać na działanie układu. -
Wiec tak: na elemencie jest napisane VDR 07d270k wiec jest to warystor -->> http://www.tecwaybr.com/varistor7mm.htm
a co do bezpieczników to przepalił się główny (szklany) na kablu prądowym, lecz to dopiero po podłączeniu drugiej (starej) centrali otwieranej z klucza po kilku jakimś czasie "terkotania". Wiec teraz jeżdżę po stacjach benzynowych jakie mam w na trasie z domu na uczelnie i szukam bezpiecznika szklanego lecz nigdzie takiego nie maja
Co do mierzenia to mierze tak jak powiedziałeś, czyli blednie (masa samochodu - pin z centralki). Jak zdobędę bezpiecznik to pomierzę napięcie między pinami i dam znać.
PS. Czy ten warystor mógł ulec uszkodzeniu pod wpływem wysokiej temperatury podczas wlutowywania lub odlutowania?
-
Czy ten
warystor mógł ulec uszkodzeniu pod wpływem wysokiej temperatury podczas wlutowywania
lub odlutowania?Owszem, każdy element da się wykończyć temperaturą. Warystor może "paść" na dwa sposoby: może robić stałe zwarcie (i wtedy centralny nie będzie ci działać a bezpieczniki polecą) lub będzie rozwarcie (czyli tak, jakby go nie było). Szczerze mówiąc nie wiem nawet po co on tam w ogóle jest, tym bardziej, że zgodnie z oznaczeniami ten warystor jest na 27V...
Ogólnie warystor stanowi tylko zabezpieczenie i bez niego wszystko powinno działać. -
przepalił się główny (szklany) na kablu prądowym
szukaj w sklepach elektrycznych
-
szukaj w sklepach
elektrycznychJeżeli to jest dodatkowo bezpiecznik o wymiarach 6x32 a nie typowy 5x20, to może mieć czasami problem.
Wtedy lepiej czasami zamienić całą oprawkę na kablu na typ "samochodowy" i mieć spokój... -
Wtedy lepiej
czasami zamienić całą oprawkę na kablu na typ "samochodowy" i mieć spokój...I tak tez wczoraj zrobiłem Problem rozwiązałem ale tylko w przednich drzwiach... Otóż odłączyłem wszystkie kable i podłączałem wszystko jeszcze raz po kolei i ku mojemu zdziwieniu powstała sytuacja taka:
- sam master działa jak powinien
- master + drzwi pasażera ok
- podłączenie któryś z tylnych drzwi powoduje sytuacje taka jak miała miejsce przed odłączeniem wszystkich kabli, czyli zamyka lecz nie otwiera ...
Postanowiłem zmienić siłowniki w drzwiach tylnych na stare jakie miałem w piwnicy, lecz nie pomaga (siłowniki dobre, bo po podłączeniu pod przód prawy działają prawidłowo)...
Wiec narazie mam z pilota tylko przednie drzwi a tył odłączony i otwierany z manualna
podejrzewam jakieś zwarcie na kablach (ale żeby od razu cały tył była zwarty :? ), którym się zajmę po sesji
-
I tak tez wczoraj
(ale żeby od razu cały tył była zwarty :? ), którym się zajmę po
sesjiMożliwe, że któryś przewód się przetarł i zwiera do masy
-
Możliwe, że któryś
przewód się przetarł i zwiera do masytak tylko żeby tak nagle i to dwa naraz? bo jak nawet je osobno podłącze to jest to samo...
PS. Jeszcze taka dziwna sytuacja którą mam od roku otóż jak w aucie jest powyżej 40 stopni Celsjusza to nie otwiera z pilota :?
-
PS. Jeszcze taka
dziwna sytuacja którą mam od roku otóż jak w jest powyżej 40 stopni
Celsjusza to nie otwiera z pilota :?Każda ma swój przedział temperatur (+/-), w których poprawnie działa.
Sprawdź czy centralka ma wolną przestrzeń dookoła siebie - musi mieć trochę miejsca dla obiegu powietrza.
-
tak tylko żeby tak
nagle i to dwa naraz? bo jak nawet je osobno podłącze to jest to samo...A próbowałeś podłączyć te dwa wymontowane siłowniki "na krótko", tak w powietrzu, bezpośrednio przy centralce?
Chodzi tylko o stwierdzenie, że wszystkie 4 dają radę się przełączać- wtedy rzeczywiście pozostaje wada okablowania. -
A próbowałeś
podłączyć te dwa wymontowane siłowniki "na krótko", tak w powietrzu, bezpośrednio
przy centralce?
Chodzi tylko o
stwierdzenie, że wszystkie 4 dają radę się przełączać- wtedy rzeczywiście pozostaje
wada okablowania.Jeszcze można pod te odpięte kable podłączyć 12V raz w jedną stronę a raz w drugą i sprawdzić jak się zachowują na tej instalacji, ale z pominięciem centralki
Polecam zrobić oba testy.
-
Jeszcze można pod
te odpięte kable podłączyć 12V raz w jedną stronę a raz w drugą i sprawdzić jak się
zachowują na tej instalacji, ale z pominięciem centralkiNa to nie wpadłem jak będzie chwila wolnego to spróbuje podłączyć jak radzisz
-
A próbowałeś
podłączyć te dwa wymontowane siłowniki "na krótko", tak w powietrzu, bezpośrednio
przy centralce?Tzn. nie wszystkie naraz ale każdy osobno podłączony działa prawidłowo... ale jak będzie jakaś wolna chwila to podłącze i dam znać co i jak
-
Tzn. nie wszystkie
naraz ale każdy osobno podłączony działa prawidłowo... ale jak będzie jakaś wolna
chwila to podłącze i dam znać co i jakjeszze sprawdź napięcie pomiędzy kablami podczas otwierania i zamykania. Bo to co podałeś w pierwszym poście, to chyba względem masy?
-
Na to nie wpadłem
jak będzie chwila wolnego to spróbuje podłączyć jak radziszTylko te 12V to tylko jako krótki impuls, tak jak daje centralka. Bo jak potrzymasz siłowniki pod napięciem dłużej niż kilka sekund to możesz nawet spalić.