akumulator rozładowywuje się podczas próby zakręcenia silnikiem
-
hej
zaparkowałem tico w sobotę, a dzisiaj - stał jeden dzień - podszedłem go odpalic. mam problemy z akumulatorem, jest już stary i wymieniłbym go gdyby mnie było na to stac ;), więc psychicznie przygotowałem się na wyjęcie akumulatora i do domu pod prostownik.
ale..zdarzyło się coś innego. wsiadam do samochodu, wkładam kluczyki, przekręcam - lampki się świecą, całkiem mocno na dodatek - nie jest źle myślę - może odpali. próbuję zakręcic silnikiem - i... nic. ani pół obrotu, tylko kontrolki zgasły. akumulator się więc automatycznie rozładował. dodam, ze stal akurat na słoncu i w srodku samochodo było dosyc parno i zaparował od srodka. moze to jakas wskazowka?..
tutaj moje pytanie - macie jakieś podejrzenia co to może byc? domyślam się, że gdzieś jest zwarcie, tylko gdzie?
a tak pesymistycznie - po ile są lawety? ;/ - do "mojego" warsztatu mam dosłownie 3-4 km, ale zeby tam dojechac musze przekroczyc ulice legnicka - najwieksza ulice w miescie, zatem pchanie nawet z kilkoma znajomymi odpadaz góry dzięki za wszelkie odpowiedzi..
-
Sprawdź klemy dobrze. możliwe że któraś nie łączy dobrze a przy próbie odpalenia całkowicie się rozłączyła
-
z góry dzięki za wszelkie
odpowiedzi..Akumulator powiedział papa.
A to nie można odpalić przez kable z innego auta? -
klemy były dobrze, mocno i bez luzów.
przyjechał kumpel i pokombinowaliśmy - efekt:
kiedy odłączyliśmy klemę od minusa, do niej podłączyliśmy - zamiast akumulatora - krokodylka(kable rozruchowe podpięte do auta kolegi) z czystym prądem - odpalił..
ponad to, prostownik jakby "nie widzi" akumulatora, podpinam, a skala stoi w miejscu, zatem...:wynik - poprawcie mnie jeśli się mylę - zwarcie w akumulatorze=akumulator do wymiany
wiecie coś może o marce "ARTICA" podobno by bosch? bo po drobnym badaniu rynkowym wyszło że taki jest najtańszy w moim mieście...
-
Akumulator padł, najpewniej jedna z cel się oberwała.
Co do tej marki to pierwsze słyszę. Dobrą metodą na sprawdzenie co jest w aku - jest jego ciężar. Im cięższy tym lepiej.
Co do marek - to tania i dobra jest "Budget", produkujący na licencji Centry. Ostatnio spotkałem się też z innymi markami również pod licencją Centry. Raczej takich szukaj, bo nie warto oszczędzać 50 zł i za dwa lata iść po następny aku. To inwestycja w najlepszym razie na ok 8 lat. -
Jeśli szukasz coś tańszego to chyba juz lepiej zmienić klemy i kupić zwykłych rozmiarów jakiś 36-45AH. I tak takie są tańsze od tych fabrycznych.Sam ostatnio kupowałem i miałem duży wybór.Wybrałem jednak najbliższy sklep i Sznajdera 45AH Ca za 179zł ale są też własnie jakieś dziwne firmy i po 120zł.
-
właśnie wymieniłem akumulator na tą Artice (podobno by bosch :P). póki co kręci jak dziki i wszystko działa elegancko kosztował 149zł więc bez tragedii.
wiosna idzie, jeszcze tylko olej -
ponad to, prostownik jakby "nie widzi" akumulatora, podpinam, a skala stoi w miejscu, zatem...:
wynik - poprawcie mnie jeśliA czy sprawdzałeś prostownik ? Bo czasami spali sie np. bezpiecznik i po ładowaniu.....
-
prostownik działa
z resztą, inny prostownik też wskazywał na to samo.też w kwestii elektrycznej - prąd ładowania akumulatora mierzyć z obciążeniem, tzn. z zapalonymi światłami, radiem, dmuchawą? bo na ssaniu bez obciążenia pokazywał 16v a to trochę, a nawet sporo za dużo...
jeśli obciażenie nic nie zmieni, to znaczy że walnięty jest regulator napięcia? gdzie to ustrojstwo się znajduje i czy wymiana tego to jakaś większa robota? -
prostownik działa
z resztą, inny prostownik też
wskazywał na to samo.Zapytałem o to, bo kiedyś miałem sam problemy z prostownikiem
też w kwestii elektrycznej -
prąd ładowania akumulatora mierzyć z obciążeniem, tzn. z zapalonymi światłami, radiem,
dmuchawą? bo na ssaniu bez obciążenia pokazywał 16v a to trochę, a nawet sporo za dużo...
jeśli obciażenie nic nie
zmieni, to znaczy że walnięty jest regulator napięcia? gdzie to ustrojstwo się znajduje i czy
wymiana tego to jakaś większa robota?Na początku(po uruchomieniu silnika)zmierz napięcie ładowania na zaciskach akumulatora bez żadnego obciążenia(zwiększyć obroty do~2000) i odczekać aż wskazania woltomierza się ustabilizują.
Wskazania powinny mieścić się w zakresie 14,2 - 14,8V.Włączyć odbiorniki i ponownie sprawdzić jakie ładowanie pokazuje woltomierz(wskazania przy prawidłowo działającym regulatorze napięcia powinny dalej być takie jak na początku(czyli 14,2-14,8V).Jeżeli stwierdzisz spore odchylenia od prawidłowych wskazań radzę wymontować alternator(bezwzględnie przy odłączonym akumulatorze)i oddać go do elektryka celem sprawdzenia czy nie są uszkodzone diody,regulator napięcia,zużyte szczotki itp.Regulator napięcia jest przykręcony do korpusu alternatora, od strony zespołu prostowniczego(czyli z przeciwnej strony koła pasowego).Jak elektryk sprawdzi co nawaliło, to dopiero zakupisz potrzebną część.