Auto gaśnie bez przyczyny.POMOCY
-
Even Użytkownik archiwalnynapisał 16 lut 2010, 16:28 ostatnio edytowany przez Even 11 sie 2016, 20:26
Witam wszystkich
dziś rano auto odpaliło normalnie po przejechaniu ok 1km zaczeło bez przyczyny gasnąć. Nie zależnie od obrotów silnika auto zaczyna szarpać i gaśnie odpala od razu albo trzeba kręcić rozrusznikiem ok 2 min, i zauważyłem też że bardzo szybko łapie temperature. Od 3 lat nie było żadnych problemów, więc jaka może być przyczyna tego zachowania. Kable i świece wymieniane rok temu. Gdzie szukać usterki? -
Marko_xy Użytkownik archiwalnynapisał 16 lut 2010, 16:59 ostatnio edytowany przez Marko_xy 11 sie 2016, 20:26
Co do szarpania na 90% kopułka lub palec. Sprawdzić i przeczyścić, ewentualnie wymienić.
-
kowolo Użytkownik archiwalnynapisał 16 lut 2010, 17:02 ostatnio edytowany przez kowolo 11 sie 2016, 20:26
Witam.
Co do gaśnięcia i szarpania to mogą to być też objawy zepsutej pompki paliwa.
Co do szybkiego nagrzewania auta to sprawdź ilość płynu chłodniczego -
Even Użytkownik archiwalnynapisał 16 lut 2010, 17:13 ostatnio edytowany przez Even 11 sie 2016, 20:26
Co do szarpania na 90%
kopułka lub palec. Sprawdzić i przeczyścić, ewentualnie wymienić.wiec jutro zabiore sie za kopułkę. Jakieś wskazówki co do czyszczenia tego elementu??
-
clavishnapisał 16 lut 2010, 17:34 ostatnio edytowany przez clavish 11 sie 2016, 20:26
wiec jutro zabiore sie za
kopułkę. Jakieś wskazówki co do czyszczenia tego elementu??Drobny papier ścierny
-
Even Użytkownik archiwalnynapisał 16 lut 2010, 19:31 ostatnio edytowany przez Even 11 sie 2016, 20:26
Co do szarpania na 90%
kopułka lub palec. Sprawdzić i przeczyścić, ewentualnie wymienić.A co kolega miał na myśli ''lub palec''??
-
clavishnapisał 16 lut 2010, 20:13 ostatnio edytowany przez clavish 11 sie 2016, 20:26
A co kolega miał na myśli
''lub palec''??Pod kopułką znajduje się palec rozdzielacza zapłonu
-
Even Użytkownik archiwalnynapisał 16 lut 2010, 20:24 ostatnio edytowany przez Even 11 sie 2016, 20:26
Pod kopułką znajduje się
palec rozdzielacza zapłonuSory ale niemam pojecia jak to wygląda w środku do nie było potrzeby tam zagladać jutro kupie tą kopułkę palec i uszczelkę tylko czy dam radę sam to wymienic??
-
Slowik8609 Użytkownik archiwalnynapisał 16 lut 2010, 20:28 ostatnio edytowany przez Slowik8609 11 sie 2016, 20:26
spokojnie dasz rade
-
Even Użytkownik archiwalnynapisał 16 lut 2010, 20:31 ostatnio edytowany przez Even 11 sie 2016, 20:26
spokojnie dasz rade
Ok wielkie dzięki jutro napisze co i jak moze jakś fote zrobie
-
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 16 lut 2010, 21:39 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 20:26
Ok wielkie dzięki jutro
napisze co i jak moze jakś fote zrobiePo zdjęciu kopułki sprawdź czy w jej wnętrzu nie ma wilgoci
Nawet jeśli nie masz na stanie papieru ściernego, to wystarczy doraźnie nawet suchą szmatką przetrzeć całe wnętrze kopułki - a zwłaszcza jej 3 stykiCo do temperatury - jak już wyżej koledzy wspomnieli sprawdź poziom płynu chłodniczego w zbiorniku wyrównawczym.
To na początek - jak objawy nie ustąpią, to będziemy myśleć dalej
-
Even Użytkownik archiwalnynapisał 18 lut 2010, 08:10 ostatnio edytowany przez Even 11 sie 2016, 20:26
kopułki - a zwłaszcza jej 3 styki
Co do temperatury - jak już
wyżej koledzy wspomnieli sprawdź poziom płynu chłodniczego w zbiorniku wyrównawczym.
To na początek - jak objawy
nie ustąpią, to będziemy myśleć dalejnowa kopułka juz jest i jak narazie autko zgasło tylko raz ale zaraz odpaliło i do domu dojechałem spokojnie.
Zobaczymu dziś jest słoneczna pogoda taka jak w dzień gdy miełem największe problemy
-
Slavo88 Użytkownik archiwalnynapisał 18 lut 2010, 08:27 ostatnio edytowany przez Slavo88 11 sie 2016, 20:26
nowa kopułka juz jest i jak
narazie autko zgasło tylko raz ale zaraz odpaliło i do domu dojechałem spokojnie.
Zobaczymu dziś jest słoneczna
pogoda taka jak w dzień gdy miełem największe problemyA uszczelkę masz pod kopułką?
-
Even Użytkownik archiwalnynapisał 18 lut 2010, 08:58 ostatnio edytowany przez Even 11 sie 2016, 20:26
A uszczelkę masz pod kopułką?
hmm jeśli jest to jej nie wymieniałem:(:(
ale zaraz przez pracą skocze do sklepu i załoze -
Slavo88 Użytkownik archiwalnynapisał 18 lut 2010, 14:21 ostatnio edytowany przez Slavo88 11 sie 2016, 20:26
hmm jeśli jest to jej nie
wymieniałem:(:(
ale zaraz przez pracą skocze
do sklepu i załozeChodzi o to że niektórzy tam uszczelki nie mają i szybko wilgoć do kopułki wchodzi.
W wyniku tego są problemy z odpalaniem. -
Even Użytkownik archiwalnynapisał 18 lut 2010, 21:14 ostatnio edytowany przez Even 11 sie 2016, 20:26
Chodzi o to że niektórzy tam
uszczelki nie mają i szybko wilgoć do kopułki wchodzi.
W wyniku tego są problemy z
odpalaniem.A wiec w krakowie w kilku większych sklepach wywalali oczy na uszczelkę do kopułki.
Ale chyba mam winnego całego zamieszania a są to 3miesięczne kable WN sylikonowe, stałem w całkowitej ciemnosci i było widać małe przebicia. Wiec jutro po nowe kable polecicie jakies dobre?? -
kowolo Użytkownik archiwalnynapisał 19 lut 2010, 09:38 ostatnio edytowany przez kowolo 11 sie 2016, 20:26
NGK są dobre.
Sentech'a są do d... -
Slavo88 Użytkownik archiwalnynapisał 19 lut 2010, 10:00 ostatnio edytowany przez Slavo88 11 sie 2016, 20:26
A wiec w krakowie w kilku
większych sklepach wywalali oczy na uszczelkę do kopułki.
Ale chyba mam winnego całego
zamieszania a są to 3miesięczne kable WN sylikonowe, stałem w całkowitej ciemnosci i było
widać małe przebicia. Wiec jutro po nowe kable polecicie jakies dobre??Beru,ale to wyższa półka cenowa
-
przedborzak Użytkownik archiwalnynapisał 19 lut 2010, 14:15 ostatnio edytowany przez przedborzak 11 sie 2016, 20:26
Co do kabelków polecam Sentech. Nie są drogie ale działają dobrze od roku na lpg.Cena ze 35zł więc śmieszna i nie ma sensu kupować jakiś badziewnych sylikonowych w sklepie.
-
Even Użytkownik archiwalnynapisał 19 lut 2010, 20:08 ostatnio edytowany przez Even 11 sie 2016, 20:26
Panowie ja sie poddaje kupiłem nowe kable sylikonowe cena 39zł i jak jechałem do pracy to było ok. Jak zrobiło sie ciemno poszłem odpaliłem auto a tu na nowych kablach dyskoteka:( i do domu wracałem na raty zgasło 3 razy a raz to tragednia juz po lawete chciałem dzwonic ale odpalił, pod domem zaparkowałem sam zgasł i juz nie odpalił wiec czasłem dzwiami i do domu. juz nie wiem co robić
10/115