Pilnie poszukiwany blacharz z Wrocławia
-
Piszę w imieniu kolegi Słowika, gdyż on aktualnie nie jest w stanie tego zrobić (czeka w kolejce na Sorze, ach ta nasza Służba Zdrowia).
Dziś w/w Forumowicz miał nieprzyjemność uderzyć swoim tikaczem w pewną panią, która najprawdopodbniej nie dostosowała prędkości do panujących warunków, w efekcie czego jej samochód stanął w poprzek drogi, a kolega Słowik nie mając innej możliwości, uderzył w pojazd przedstawicielki płci pięknej.
Jako, że tikacz nie nadaje się do jazdy, poszukiwany jest porządny blacharz z miasta Wrocławia, który zajmie się autkiem naszego współplemieńca.
Miasta podwrocławskie niestety odpadają z powodu braku osoby chętnej do holowania.
Z góry dziękuję za okazaną pomoc...
-
Dzięki Ci Clavishu
Powróciwszy z SOR mam stwierdzony uraz szyi i mam taki fajny kołnierz na sobie.
Jeśli znacie blacharza z Wrocka to bardzo proszę o pomoc.
Sprawa wyglądała mniej wiecej tak jak ją Clavish opisał.
Pani na oblodzonej drodze na zakręcie nie zapanowała nad pojazdem, ustawiło ją w poprzek drogi. Ja nie miałem gdzie uciekać i w nią. Policja stwierdziła winę pani. -
Miasta podwrocławskie niestety odpadają z powodu braku osoby chętnej do holowania.
Moim zdaniem najważniejsze to znalezienie warsztatu , który podejmie sie naprawy. U mnie jest taki warsztat i jeżeli on podejmie się naprawy , to jestem gotowy podholować Kol. Słowika do Oławy, jak naprawa zostanie uzgodniona(termin i cena).Warsztat ten naprawiał Tico mojego syna jak miał stłuczkę.Myślę że najpierw warto zacząć od rozmowy kol.Słowika z właścicielem warsztatu.Nie wiem czy nie będzie konieczna wizyta rzeczoznawcy ubezpieczyciela tej uczestniczki zdarzenia celem ustalenia zakresu naprawy i kwoty jaką zwróci ubezpieczyciel.
-
wyceniono mi szkodę całkowitą na 1700 zł + 900 zł to co zostało. także chyba nie jest źle.
-
wyceniono mi szkodę całkowitą
na 1700 zł + 900 zł to co zostało. także chyba nie jest źle.Racja, nie jest źle
-
wyceniono mi szkodę całkowitą
na 1700 zł + 900 zł to co zostało. także chyba nie jest źle.Napisałeś "+900 to, co zostało" - czyli 2600zł i pozbywasz się auta ?
-
dokładnie. I tak się go chciałem pozbyć po ślubie w czerwcu. Wiec czy sprzedam go teraz czy w czerwcu - co za różnica. Moja koleżanka jest zainteresowana. Ustaliłem z nią, że zmienie klosze reflektorów, w takim stanie w jakim jest pojedziemy do jej znajomego mechanika, bo ona chce sprawdzić autko i za 1300 zł jej sprzedam tak jak jest.
-
Pomijając stres związany z wypadkiem, to uważam, że zrobisz całkiem niezły interes.
-
też tak uważam . O ile tylko koleżanka weźmie...
-
też tak uważam . O ile
tylko koleżanka weźmie...A wspominałeś jej o wszystkich wyczynach tego autka ... Poza tym szkoda, że pozbywasz się tico, ale na pewno za nim zatęsknisz, tak jak Ja, oglądając obecnie szybkość "spadku" wskazówki wskaźnika paliwa
-
nim zatęsknisz, tak jak Ja, oglądając obecnie szybkość "spadku" wskazówki wskaźnika paliwa
W mojej Pandzie wskazówka wędruje w podobnym tempie jak w Tico, tylko leję olej napędowy
-
W mojej Pandzie wskazówka
wędruje w podobnym tempie jak w Tico, tylko leję olej napędowyJak kształtuje się spalanie ON w Pandzie?
-
Na razie jestem na etapie sprawdzania. Dwa pierwsze tankowania 5,3l i 5,6l/100km, z czego gdzieś 1/4 po mieście, reszta 50km odcinki. Wziąwszy pod uwagę zimę, wydaje mi się całkiem przyzwoicie.
-
ja planuje teraz scenica kupić
-
Wszystko zależy od zasobności kieszeni , na stacji paliw różnicę na pewno odczujesz.
-
tak naprawde w każdym innym aucie odczuje różnice w kieszeni.
A chce jakies 20000 zł wydać. -
tak naprawde w każdym innym
aucie odczuje różnice w kieszeni.No tak zapomniałem, Twoje Tico zagazowane.
A chce jakies 20000 zł wydać.
To chyba celujesz w jakieś porządne, tylko jak sobie przypomnę jak ze złomu można zrobić całkiem porządne auto..., a co tam będę Cię stresował
-
ja planuje teraz scenica
kupićPodoba mi się najbardziej z wszystkich Vanów
-
No tak zapomniałem, Twoje
Tico zagazowane.
To chyba celujesz w jakieś
porządne, tylko jak sobie przypomnę jak ze złomu można zrobić całkiem porządne auto..., a co
tam będę Cię stresowałJak już kupować, za nie małe jak dla studenta pieniądze, to wolę kupić coś porządnego.