Regulacja gaźnika (miało być: wymiana termoelementu gaźnika )
-
DZiałaaaa :), nie chce zapeszać ale chyba czyszczenie pomogło, jestem jeszcze w trakcie regulacji ale dziś rano temp. ok -2st. autko zapaliło i pięknie zaczęło "SSAĆ" :), cóż za miły dźwięk dla ucha . Zobaczymy co będzie po pracy czy nie był to tylko jakiś jednorazowy wybryk.
-
DZiałaaaa :), nie chce zapeszać ale chyba
czyszczenie pomogło, jestem jeszcze w
trakcie regulacji ale dziś rano temp. ok
-2st. autko zapaliło i pięknie zaczęło
"SSAĆ" :), cóż za miły dźwięk dla ucha .
Zobaczymy co będzie po pracy czy nie był
to tylko jakiś jednorazowy wybryk.No i dup. , po pracy obrotów już nie było, tzn. pojawiły się po jakiś 4 minutach pracy silnik . Nie wiem już, spróbuję wkręcić rano troszkę śrubę obrotów ssania. Załamany jestem.
-
spokojnie. Jeśli zaczęło rano działać, to jesteś na dobrej drodze. Może trzeba będzie jeszcze raz rozebrać gaźnik i przeczyścić dokładniej. Na razie obserwuj, ew. podkręć delikatnie obroty jałowe i na ssaniu. Niech się może jeszcze Lars wypowie. Ale moim zdaniem jesteś na dobrej drodze
-
No rano się włącza bezproblemowo :), autko całe zaszronione, "pali na rys", podkręciłem pół obrotu ssanie, zobaczymy po pracy, jest tylko jeszcze kwestia, długości czasu działania ssania, działa przez ok 5-6km :(, ale wszyscy odradzają kręcenie śrubką do długości czasu ssania .
-
narazie poobserwuj czy regularnie ssanie się włącza. Jesli tak, to wtedy możesz delikatnie bawić się czasem trwania ssania. Chociaż moim zdaniem jeśli ustawisz sobie ssanie na ok. 2000 RPM to nie jest to chyba tak uciążliwe, a zimą się może przydać.
-
Jeżeli Kol.arebuk jest w stanie wykonać dokładne czyszczenie gaźnika we własnym zakresie(rozebranie gaźnika na części),to uważam że porządne czyszczenie nigdy nie zaszkodzi.
-
Witam zrobiło się zimno i też mam mały problem z obrotami rano autko zapala normalnie ale na obroty ssania wchodzi dopiero po 20-30 sekundach a dzisiaj to nawet mi zgasł i po ponownym uruchomieniu wszedł na obroty.
Jednak analizator spalin nieuchronnie się szykuje i dokładna regulacja z obrotomierzem tylko muszę go kupić:) -
u mnie sytuacja się normuję :), tzn. po czyszczeniu gaźnika, autko chodzi jakby żwawiej, obroty na ssaniu wysokie :), muszę tylko ok. 5-6 razy przed uruchomieniem nacisnąć pedał gazu i pięknie ssanie działa :), jak depnę na gaz np. 3-4 razy to już tak nie bardzo kręci :),
harychorzow84 gdzie jeździsz na analizator? ja byłem ostatnio (przed czyszczeniem gaźnika) w Świętochłowicach obok gazowni na stacji diagnostycznej, analizę owszem zrobią ale regulacji się nie podejmą, no to oni podpięli Tica, a ja sam regulowałem . Po tym czyszczeniu chyba jeszcze raz pojadę, bo parametry mogły się cosik zmienić ( jakie mają być prawidłowe?, regulowałem śruba wg wskazówek diagnosty ) -
Mam takie małe pytanko, czy podczas czyszczenia wyjmowałeś i czyściłeś elektrozawór?
-
Tak czyściłem,jest przykręcony 1 śrubką na której jest blaszaka co dociska elektrozawór.Moje czyszczenie ograniczyło się do wypłukania elektrozaworu w benzynie ekstrakcyjnej i przedmuchaniu powietrzem.
-
Z tego co wiem to wartość CO powinna wynosić
-
Moje czyszczenie ograniczyło się do wypłukania elektrozaworu w benzynie ekstrakcyjnej i przedmuchaniu powietrzem.
Gniazdo też?(nigdy nie rozkręcałem,nie wiem jak to wygląda) Dopytuję się tak, gdyż śledzę ten wątek od początku i wygląda mi na to, że w początkowym okresie jest zbyt mało paliwa i dlatego silnik nie wchodzi na wysokie obroty. W związku z tym domysłem moje podejrzenie pada właśnie na elektrozawór(nie otwiera się do końca?). Może warto sprawdzić jakie napięcie przychodzi na niego podczas rozruchu i czy nie ma możliwości, że się przycina.
-
Ten elektrozawór o którym mowa powyżej to ten który jest z przodu gaźnika?? Jego można chyba bezproblemowo wykręcić na zamontowanym gaźniku, niestety ja go nie czyściłem . Może po jego wymyciu autko będzie jeszcze lepiej pracować.
-
Ten elektrozawór o którym mowa powyżej to ten który jest z przodu gaźnika??
W TYM POŚCIE masz go opisanego i zaznaczonego na fotce.
Może po jego wymyciu autko będzie jeszcze lepiej pracować.
Właśnie to miałem na myśli. Mój poprzedni post był do Ciebie skierowany, jako że pytałem Ciebie, nawet nie popatrzyłem kto na niego odpowiedział. Zapamiętałem za to, że ktoś wyżej pisał o czyszczeniu gaźnika i właśnie elektrozaworu, co spowodowało powrót ssania. Stąd moje pytanie.
-
Problem z obrotami na ssaniu jakby powrócił, tzn. zrobiło się cieplej teraz i znowu nie zawsze wysokie obroty na ssaniu się pojawiają, gdy były temp. w okolicy zera wysokie obroty pojawiały się od razu. Więc postanowiłem wyczyścić wspomniany elektrozawór -> Zawór odcinający dopływ mieszanki do układu biegu jałowego, zobaczymy co to da, jest jeszcze jakiś inny elektrozawór - elektromagnes, który mógłbym wyczyścić?
-
Z tym pytaniem, to do Larsa.
-
Tak czyściłem,jest przykręcony 1 śrubką na której jest blaszaka co dociska elektrozawór.Moje czyszczenie ograniczyło się do wypłukania elektrozaworu w benzynie ekstrakcyjnej i przedmuchaniu powietrzem
Można go wyjąć na zamontowanym gaźniku? Jego trzyma tylko ta śrubka widoczna od góry?
Problem wciąż nie rozwiązany , ale przyczyna chyba tkwi w dopływie paliwa w początkowej fazie pracy silnika, tak jak to kolega powyżej napisał, czyli czeka mnie powtórny demontaż gaźnika, i czyszczenie elektrozaworu biegu jałowego, bo jak rozumiem na założonym gaźniku wymontować tego elektrozaworu się nie da.