brak wolnych obrótów, ciężkie zapalanie silnika
-
Ostatnio dopadły mojego ticolota dziwne dolegliwości. Po czyszczeniu gaźnika nie mogę zmniejszyć wolnych obrotów. Śrubka od regulacji wolnych obrotów już prawie cała wykręcona a minimalne obroty jakie osiągnnął to 1050 przy włączonych światłach!!! Druga przypadłość jaką zauważyłem to kłopoty z odpalaniem letniego silnika tzn. przyjadę zgaszę autko chwilę postoję tak że wskazówka opadnie do końca skali i gdy wtedy próbuje odpalić to mam problemy. Strasznie długo muszę kręcić rozrusznikiem i zapala od niechcenia. Gdy silnik jest zimny lub ciepły pali na tyk. Próbowałem regulować już na lince ale bez efektu. Gdzie szukać awarii? <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
Jeżdżę na syfie zwanym u nas benzyną <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. -
Zacznij od wymiany świeczek i zalej ticusia lepszym paliwkiem.
A po za tym temat już był opisywany, warto skorzystać z funkcji szukaj lub google. -
Ostatnio dopadły mojego ticolota dziwne dolegliwości. Po czyszczeniu gaźnika nie mogę zmniejszyć
wolnych obrotów...Tak jak napisał ticott wiele problemów zostało juz na forum opisanych i jest ono potężną składnicą wiedzy.
Co skłoniło Cię do zabrania się za gaźnik? Pytam, bo gaźnik jest ostatnią rzeczą w tico, która może powodować złą pracę silnika.
Jeśli coś robiłeś i masz usterkę, której nie było to trudno będzie coś doradzić... -
Tak jak napisał ticott wiele problemów zostało juz na forum opisanych i jest ono potężną
składnicą wiedzy.
Jeśli coś robiłeś i masz usterkę, której nie było to trudno będzie coś doradzić...Przed czyszczeniem silniczek pracował nierówno zdarzało mu się gasnąć. Kable świece kopułka po wymianie. Czyszczenie gaźnika usunęły te usterki za to pojawiły się nowe. Zaskakuje mnie przede wszystkim fakt że nie potrafię zdjąć wolnych obrotów. A przypadłości z utrudnionym rozruchem wcześniej nie zauważyłem.