kolumna zawieszenia czy maglownica?
-
witam...mam problem tego typu..przy skrecie w prawo kierownica(gdy ruszam lub wolno jade), sciaga auto podczas jazdy w prawo...to bylaby zbierznosc gdyby nie to ze, problem sie powtarza jezeli chodzi o przeciwny kierunek.Czy ktos mial juz taki problem??
-
witam..
również witam
.mam problem tego typu..przy skrecie w prawo kierownica(gdy ruszam lub wolno jade),
sciaga auto podczas jazdy w prawo...to bylaby zbierznosc gdyby nie to ze, problem sie
powtarza jezeli chodzi o przeciwny kierunek.Czy ktos mial juz taki problem??na jakiej podstawie stwierdzasz że przy skręcie Cię ściąga ?? to chyba dobrze, że jak skręcasz w prawo to auto leci w prawo a jak w lewo to w lewo <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
możesz jakoś dokładniej opisac swój problem? a co dzieje się gdy jedziesz prosto? pohopne Twoje sugestie dotyczace maglownicy czy też kolumny, takie moje zdanie jest
-
możesz jakoś dokładniej opisac swój problem?
Ja zrozumiałem to tak, że jak są koła skręcone i się delikatnie rusza, to kierownica się nie prostuje, ale dla mnie to akurat normalne <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
ok.moze niejasno to napisalem...gdy wyjezdzam np z parkingu i skrecam w prawo to gdy jade juz rozpedzonym autem i puszcze kiere to powinien tikacz jechac prosto.Ale nie jedzie tylko skreca lekko w prawo...i analogicznie jest ze strona lewa.niedawno bylem u jednego mechanik i powiedzial ze to wina łożysk oporowych i gum kolumny zawieszenie od MC pherson'a(bo sa takie przy amorkach przednich)...a inny kazal maglownice rozbierac i regenerowc(przekladnie kierownicza).moze ktoś mial ten problem i znalalazl rozwiazanie??maglownice moge miec za 100zl i dzien pracy a te łożyska za pewnie polowe tego.
-
może ktoś miał ten problem? chyba każdy ticolot. Chopie, pewnych oporów i tarć nie da się pominąć. To nie jest zegarek zeby wszystko cykało dotąd aż stanie całkiem. Auto ma zapewne ok 10 lat więc czego Ty oczekujesz? Jeśli nic ci się nie tłucze, nie stuka i jak jedziesz prosto i puscisz kiere i nadal jedziesz prosto to zostaw to w spokoju. Chyba że chcesz wszystko ymienić na nowe to proszę bardzo, 4 x wartość auta i bedziesz miał wszystko nowe, a zapewnieam Cię że nadal będzie to samo. Gdyby nie takie zjawiska w przyrodzie to juz dawno każdy by miał w domu perpetum mobile i żyłby za darmo