MIernikiem doszedłem. Już jeżdżę 2 tyg i jest dobrze :-))))
To dzięki WAM!!! :-)
zurek2203
Posty
-
Zrobiłem zwarcie, nie ma zapłonu, światła dziąłają -
Gażnik - temat rzekaZnalazłem sporo na temat regulacji gaźnika ale jest to trochę zagmatwane, która to śrubka jest
od regulacji intensywności ssania (pomarańczowa, zielona czy niebieska) bo mi wyje jak
cholera ?Niebieska jest od zminiejszenia obrotów na ssaniu (kręcąc w lewo zmniejszasz obroty ). Pokazuje się jak na maxa naciągniesz linkę od gazu.
Pomarańczowa od obrotów na biegu jałowym ( w lewo zmniejszasz)( krótki śrubokręt( moze byc płaski lub krzyżak, ale długośc 5-7cm.Polecam najpierw kręcic niebieska, poniewaz tez ma wplyw na obroty biegu jalowego .
Pamietaj że robi sie to na zimnym silniku( ponieważ tylko wtedy ssie :-) -
Niekonczący się problem z gaśnieciem (reaktywacja)Tikacz elegancko chodzi na wolnych obrotach jak i na wysokich,nareszczcie moge odpalać z
benzyny`:)Problem powodował rozregulowany i brudny gaźnik, oraz dwa jakieś uszkodzone
zaworki.Jakie zaworki, gdzie one są , jak je naprawic , wyregulowac i czy to jest bardzo trudne? składem mieszanki kręciłem, ale to nic nie dało
-
Po wymianie klockow telepie kołami (kierownica)Wymienilem klocki hamulcowe. Ostatni moment okazalo sie byl na wymiane.
No i wszystko pienie ladnie, ale po osiagnieciu predkosci 80 km/h i wiecej telepie mi kierownica
i kolami (przod samochodu lekko niestabilny). Co to moze byc? Podczas wymiany zmienilo sie
wywazenie kol? Jak tak to przeczekam do wymiany na zimowe, nie ma sensu placic na dwa
tygodnie. Moze ktos sie spotkal z tym problemem i wie co i jakJa też miałem takie objawy, że między 80-100 biła mi kierownica, wyważałem koła, ale to nic nie dało. Pojechałem na zbieżność i okazało się że właśnie ona była przyczyną bicia, ale nie sądzę, że przy wymianie klocków przestawiłeś zbieżność. A może ktoś przy zdejmowaniu kół uszkodził felgę. Sprawdź najpierw czy stożkowe nakrętki wkręcane na szpilki są dobrze włożone ( stożek powinien być sierowany w stronę felgi). Pozdrawiam
-
Zrobiłem zwarcie, nie ma zapłonu, światła dziąłająJuż zapamiętam do końca życia, że trzeba go odłączyć:-). Tylo nie wiem jakim cudem ODKRĘCIŁEM
alternator nie robiąc zwarcia hehehe. A co sądzicie o przepalonej masie na silniku?Witam
Wczoraj latałem z miernikiem i faktycznie, długo nie szukałem.
Spalił się przewód podłączony bezpośrednio do klemy, ten który idzie do kostki i jest połączony z zielonym:)
Kto by się spodziewał, że taki mały przewód narobił taką ilość dymu! już chciałem gaśnicę wyciągać hehehe.
Dziękuję za pomoc. -
Niekonczący się problem z gaśnieciem (reaktywacja)Przechodzac do sedna sprawy moj problem wyglada tak:
Tikacz smiga na gazie (instalacja lovtec) az milo bez zadnych problemow, natomiast po
przelaczeniu go na benzyne gasnie na wolnych obrotach. Gdy uda mi sie go ciagle trzymac na
wysokich obrotach tak aby nie zgasl i gdy zapodam mu bieg to na tych wysokich obrotach
zaczyna go mulic. Po wlaczeniu biegu jalowego gasnie, przy redukcji np z 3 biegu na 2 gdy
go nie przygazuje w czasie wcisniecia sprzegla rowniez gasnie.
Czytalem chyba wsyztkie tematy zwiazane z podobnymi problemami jednakze dotyczyly one albo
gasniecia na wolnych obrotach na benzynie albo gasniecia zarowno na benzynie i na gazie.
Czy wymiana kopulki palca rozdzielacza kabli WN swiec moze pomoc?
Tylko sie zastanawiam jesli bylaby to wina tych elementow to tikacz powinien rowniez gasnac na
gazie, a tak sie nie dzieje (jak juz wspominalem moja wiedza na temat dzialania samochodow
jest zerowa), dlatego jescze raz prosze pomozcie mi.Witam !
Osobiście mam ten sam problem IDENTYCZNY!!!
Korzystłem z forum i próbuję naprwić samochód sam.
Co Zrobiłem?
1. wymieniłem przewody WN, kopółkę, palec.
2. Wymieniłem filtry (oleju, paliwa)
3. sprawdziłem ww kostkę za filtrem powierza , dla pewności zaizolowałem go konkretnie.
4. Wyjąłem gaźnik ( był czysty w środku )
5. Kręciłem śrubkami w gaźniku ( obroty na ssaniu, i biegu jałowego) trochę rozregulowałem , ale dzięki forum chodzi teraz idealnie ( już służę pomocą w kręceniu śróbek w gaźniku <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Co pozostaje?
POzostaje ustawić skład mieszanki, ale na tym się nie znam i nie mam przyrządów. CZY MOŻNA TO ZROBIĆ NA OKO?
-
Sklepy i skladnice czesci do TicoHello:-)
Od kiedy mam Tic- tac'a to kupuję w AUTO TRUCK na Szarotki. Tanio i wiem, że wszystko mają ( bynajmniej mieli to co potrzebowałem). Ten młodzieniec za ladą też jest w miarę zorientowany.
-
Zrobiłem zwarcie, nie ma zapłonu, światła dziąłają1.Nie jest to przewód, a bezpiecznik który wygląda jak przewód.
2.Dlaczego nie odłączyłeś akumulatora na czas pracy z alternatorem?Już zapamiętam do końca życia, że trzeba go odłączyć:-). Tylo nie wiem jakim cudem ODKRĘCIŁEM alternator nie robiąc zwarcia hehehe. A co sądzicie o przepalonej masie na silniku?
-
Zrobiłem zwarcie, nie ma zapłonu, światła dziąłająNie mogę doczekać się końca pracy ( do 20h ;-) biorę wieczorem miernik i wbiję się w każdy kabelek. Jutro się odezwę. PS za naprawę alternatora w Szczecinie wstępnie powiedzieli mi ok 500 zł , a dzięki forum zrobiłem to za 8zł ( łożysko 6002zz), ale zrobiłem zwarcie :-). Mam nadzieję że koszty naprawy mi się nie zwiększą hehhe
-
Zrobiłem zwarcie, nie ma zapłonu, światła dziąłająWitam Wszystkich!
Na forum zalogowałem się dzisiaj, ale korzystam z niego już bardzo długo. Szukam postów odpowiadających mojemu przypadkowi, lecz nie znalazłem takich.
Dzisiaj rozebrałem alternator, ponieważ rozsypało się łożysko. Przykręcając je spowrotem zrobiłem zwarcie, ponieważ dokrecałem nakretke od prądu w alternatorze i dotknęło mi się silnika. Poszedł odrazu dymek z okolic akumulatora, a właściwie między akumulatorem,a kabiną z przewodów które się Tam znajdują. NIE MAM ZAPŁONU JAK PRZEKRĘCE KLUCZYKIEM. NIC SIĘ NIE ŚWIECI NA DESCE ROZDZIELCZEJ. Dmuchawa i konrolki nie nie działają. Światła działają , awaryjne także, bezpieczniki w okolicach głośnika lewego również są sprawne.
Błagam ! To formum mi zawsze tyłek ratuje, proszę kogoś o poradę i ratunek.