Trochę goglowni http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?t=3584 myślę, że znajdziesz coś pomocnego <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Skoro chlodnica sie nagrzewa, to nie termostat - jakby byl zamkniety to by nie puszczal wody do
chlodnicy.
Moze byc chlodnica troche przytkana/zakamieniona, a moze gorzej - uszczelka pod glowica.
Zwlaszcza, ze mowisz, ze zagotowales.
Zreszta termostat mozna latwo sprawdzic - jesli waz wychodzacy z termostatu do chlodnicy jest
goracy, znaczy ze termostat jest otwarty.

Tak samo można organoleptycznie obadać chłodnicę porównując temp. węży - wchodzącego do chłodnicy i wychodzącego z chłodnicy czy jest mała czy duża różnica w temp. co by wskazywało na przytkaną lub nie chłodnicę, dla próby można też wymontować z obudowy termostat, bo może się zacinać lub niecałkowicie otwierać.

Jakiś czas temu gdy zagotowałem frytę odczułem na własnej skórze skutki wywalonej uszczelki pod głowicą.

Pozdrawiam zorkacz

Witam

Jako, że ostatnio robiłem przeguby w mercedesie vito znajomego, a były dokręcone mocno moje klucze 1/2 ucierpiały - przedłużka coval'a nie przetrwała operacji, a pokrętło proline'a jest w opłakanym stanie, dlatego też pomyślałem o pokrętle na napęd 3/4 i tu do kolegów pytanie, które będzie wytrzymalsze uchylne takie jak to http://moto.allegro.pl/item526659503_pokretlo_uchylne_3_4_x_450_mm_yato_1345_crv.html czy typu "T" takie jak http://moto.allegro.pl/item526207441_pokretlo_3_4_z_kwadratem_przesuwnym_duze.html
i pytanie co do firmy bo w sklepie dostępne mam Neo lub proline, do proline'a do tej pory nie miałem zastrzeżeń z neo nie miałem styczności, a może jakieś inne typy.
Proszę o wypowiedzi i uprzedzając pytania - nie nie mam warsztatu machanicznego, nie nie mam sprężarki, a na dobry pneumat mnie nie stać - poprostu jak komuś ze znajomych coś trzeba to czasem lubę coś przy aucie pokręcić <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

Wiem jakie są objawy zużytego aku bo trzy lata temu musiałem ładować co drugi dzień a miałem prostowidło pożyczone obecny nie wykazuje takiego zachowania jednak wymagał naładowania i dlatego pytam o prostownik impulsowy jak się sprawdza bo noszę się z zamiarem kupna

Nie zmieści mi się do bagażnika

Jak to nie ja na ten przykład wożę coś bardzo podobnego tylko zwie się to kable rozruchowe <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Aku ma trzy lata więc jakoś strasznie zjedzony nie powinien być tylko w moim wypadku dobijają go krótkie trasy a wcale nie uśmiecha mi się wydawać 180 - 200 zł na nowy - przy mrozach ładowanie akumy raz na jakiś czas uznał bym raczej za rzecz normalną

Właśnie tu jest sęk, że mieszkam w małej miejscowości, żeby nie powiedzieć inaczej... ale ale raz na jakiś czas jeżdżę gdzieś gdzie są markety więc będę musiał zrobić rozeznanie
a co do przynoszenia aku do domu to też niezła metoda zwłaszcza gdy jest dość spory mróz, mój właśnie stoi przykryty prostownikiem i się grzeje <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Ja mam trzy letnią centrę i ostatnio z rana przy mrozie - 10 odmówiła współpracy więc rozglądam się za prostowidłem, ehh jak by to dobrze było mieć ogrzewany garaż <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

Dzięki za wypowiedź jeżeli możesz napisz jeszcze jaki masz aku i ile trwało ładowanie tak orientacyjnie w porównaniu do tradycyjnego prostownika, a co do mrozów to na auk które jest już trochę przechodzone działają tak, że szkoda gadać, zwłaszcza robiąc krótkie trasy można się nieraz niemiło z rana zdziwić <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />

Witam

Jako, że mój aku ostatnio odmówił współpracy - musiałem pożyczyć prostownik od znajomego myślę nad zakupem własnego

Przeglądając aledrogo trafiłem na coś takiego http://moto.allegro.pl/item521952938_cena_hit_prostownik_12v_10a_imp_mikroprocesorowy.html i w związku z tym proszę o opinie, zwłaszcza tych osób które już takowy posiadają lub używały, wiem, że impulsówki dobrze się sprawują w ładowaniu baterii do elektronarzędzi znacznie wydłużając okres życia baterii jednak baterie takowe mają pojemność 1,4 - 2,6 Ah, więc zastanawiam się nad takim wynalazkiem, najpierw jednak chciałbym poznać opinie na jego temat zarówno pozytywne jak i negatywne lub może dać sobie spokój i kupić tradycyjny prostownik ?? Przeznaczeniem prostownika będzie aku 45 Ah.

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.

Witaj

http://www.allegro.pl/item491364307_stanley_75_elementow_hit_najtaniej.html z tego zestawu mam grzechotkę 1/2 bardzo dobrze się sprawdza zwłaszcza, że rękojeść z tworzywa można zdjąć i założyć gazrurkę - spokojnie wytrzymuje, tylko ja ją kupiłem w sklepie bez zestawu i też trochę kosztowała ale to było dwa lata temu,

polecam też zapoznać się z http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...;amp;PHPSESSID=
chyba, że koniecznie chcesz wybrać któreś z podanych przez ciebie to stanley przynajmniej ja bym taki wziął

Pozdrawiam zorkacz

IMO zależy o jakich częściach mówimy - mi np. pękła osłona przegubu zewnętrznego mimo, że nie nasyfiło do środka przegub wyczyściłem, dokładnie wypłukałem w benzynie + nowy smar, nowa osłona i przegub ma w tej chwili 140 kkm i nie wykazuje żadnych objawów zużycia choć czasem zdarza mi się trochę "popiskać" na letnich kapciach 185, jednak do czego dążę czasem prze małych kosztach lepiej zmienić na nową część "znanego" nam już producenta, bo wiemy, że producent trzyma jako taką jakość i koszty wymiany części są względnie małe, a czasem gdy jeszcze można zreanimować oryginał warto to zrobić ze względu na niewielki koszt lub nieznaną jakoś zamienników, no chyba, że nie ma wyjścia i do reanimacji się nie nadaje wtedy jak widać na przykładzie kolegi i jego sworznia różnie bywa...

Pozdrawiam zorkacz

kosz linki to ~ 10 zł a czy wymieniać jedną czy obie zależy czy masz czas bo chwilę się trzeba pomęczyć ja sam jakiś miesiąc temu miałem to samo, że kilka dni przed przeglądem puściła jedna z linek - wymieniłem obydwie bo kosz niewielki a nie wiesz w jakim stanie jest druga linka i czy za niedługo nie pęknie i od nowa podnoszenie tyłu auta ...

Wiesz ja zapłaciłem raz ale widać było, że gość potrzebował klina i dowalił się do małej dziurki w wydechu to na klina dostał bo by zaczął wymyślać coś innego więc stwierdziłem, że nie ma sensu się z gościem spierać
ale teraz mój eks-mechanik <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> zrobił uprawnienia państwowe i siedzi w dużym blaszaku gdzie nawet badają "Maleństwa" więc gdybyś Ty chciał lub koledzy mogę o parę rzeczy popytać tylko trzeba by przygotować jakąś listę pytań, co bym nie jeździł po dziesięć razy i go nie męczył

Co do spalin czy osłony przegubu to może się czepiał ale światła to chyba mają obowiązek oni sami ustawiać bez dodatkowych kosztów przynajmniej ja tak do tej pory miałem chyba, że jestem w błędzie to mnie poprawcie <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />

to to ja wiem moje pytanie sprowadza sie do tego czy można włożyć podstawe aparatu zmontowanym
już silniku

można tylko musisz odpowiednio przekręcić "pręt" z wycięciem napędzający pompę oleju tak by trafić w wycięcie aparatem jak będziesz wkładał

3

2

Na prośbę usera krzysiekjx1 więcej fotek

Również witam na forum

ale powoli najpierw test kompresji plus próba olejowa i z tego będzie można wnioskować czy siedzą pierścienie czy uszczelniacze
wymiana samych pierścieni to IMO bezsens bo nikt ci nie da gwarancji, że będzie lepiej a same pierścienie nie dadzą gwarancji, że dobrze się "ułożą" w starych tulejach cylindrów więc lepiej kapitalka ale to są koszty więc najpierw diagnoza a dopiero później pomysły co z tym dalej robić bo nie sztuką jest wydać kasę lecz wydać i zrobić jak należy by było dobrze
jednak wiem, że silniki skodowskie są bardzo wytrzymałe na zużycie i raczej rzadko są problemy z głównymi częściami silnika stawiał bym na uszczelniacze jednak najpierw diagnoza, diagnoza i jeszcze raz diagnoza jeżeli nie w domu testerem kompresji to u dobrego mechanika

Pozdrawiam Zorkacz