Czy jeżeli nie wyłączy się automatyczne ssanie , to kiedy auto jest już nagrzane to będzię nim szarpać ?
Jak wyłączyć to ssanie recznie , by to sprawdzić ?

Opóźniłem trochę zapłon , wzbogaciłem mieszankę - nadal szrpie ?

Auto jest tylko na benzynę . Stało się to nagle - bez stopniowego zwiększania spalania - na początku zimy . Aparat zapłonowy był dobrze przykręcony - myślałem ,że to automatyczne ssanie się nie wyłącza ale po nagrzaniu silnika przepustnica otwiera się na max . Powietrze tylko ciepłe - słoń cały czas zamknięty w stronę zimnego powietrza ..

Bez analizatora spalin to regulacja składu mieszanki powinna wyglądać tak :
Sruba dokręcona do końca i powolne wykręcanie ,aż silnik osiagnie najwyższe obroty - tak było w motorowerze marki Simson - podejrzewam ,że w Skodzie będzie tak samo - gdzieś 2,5 obrotu od końca ... ale nie jestem specjalistą od Skody . Przed przestawieniem zapłonu auto chodziło mi dosyć dobrze ale tylko na dużych obrotach i w czasie przyspieszania coś je przyduszało - nie miało mocy - teraz jest silniejsze ale strasznie szarpie i na dużych i na małych obrotach .

Przejechałem nią ponad 200000 km -silnik bez remontu . Od kilku tankowań zaczęłą palić 15l/100km. Dotychczas zimą paliła 10 l - latem na trasie czsami poniżej 6 l . Rozebrałem gaźnik -był czysty .Przedmuchałem wszystkie dysze i kanały . Pływak i zaworek dobry .Pozim paliwa w gaźniku dobry . Kable nowe,świece,kopułka i palec rozdzielacza . Rano nie mogła dostać obrotów mimo naciskania pedału przyspieszenia - po dwóch minutach weszła na obroty i reagowała na pedał przyspieszenia - tak jakby dostawała za dużo paliwa a za moało powietrza .Przestawiłem zapłon na przyspieszony . Jest silniejsza , ale szarpie - dokręciłem wkręt wzbogacania mieszanki .... Czyżby przestawiony zapłon był powodem tak dużego spalania ? Przepustnica po zagrzaniu silnika otwiera się całkowicie .... już nie wiem co tu jeszcze zrobić .... co jest powodem szrpania przy przyspieszaniu - za wczesny zapłon czy za uboga mieszanka ....?