Witam.
Mam kłopot z ustaleniem braku prądu na kontrolkach.
Otóż wygląda to tak.
Autko stało 4 miesiące bez odpalania. Dziś założyłem akumulator i kabelki WN.
Autko odpaliło na 10 sekund po czym zgasło. W trakcie gdy pracowało piszczał pasek od alternatora. Po zgaśnięciu przekręcam kluczyk w stacyjce i kompletny brak prądu (kontrolki się nie zaświecają). Akumulator ma napięcie (odpala na innym aucie).
Nie wiem gdzie szukać przyczyny?? Może to jakiś bezpiecznik główny się spalił ale nawet nie wiem gdzie go szukać??
Proszę o wszelkie sugestie gdzie i jak szukać zaginionego prądu??
Pozdrawiam