mowilem, ze latwe.
Jeżeli jest podpisane we właściwościach, to każda zagadka będzie łatwa
mowilem, ze latwe.
Jeżeli jest podpisane we właściwościach, to każda zagadka będzie łatwa
Tylko u chrisa coś
zimnawo i zachmurano
Musi być równowaga w naturze, u nas lało to u niego było ładnie
u nas +15 i
słoneczko
U mienia toże
A kłamią, kłamią
Zasrańce jedne
Wczoraj sprawdziłem
pogodę na dziś w kilku portalach. Wiadomo, chciałem do pracy jechać motórem. I co? I
na każdym co innego
Czyli, nie warto oglądać
Zrobiłem więc tak,
rano spojrzałem przez okno. Nie widząc opadów i suchą nawierzchnie hops na motór i
wrrrrrrrr do pracusi
No i bardzo fajnie
Eetam! Ja im nie
wierzę ani na jotę Tym, nooo, tym od pogody
Hmmm, coś w tym jest, wczoraj oglądałem prognozę specjalnie bo na ten i przyszły tydzień jest dla mnie ważna, i miało dziś padać i cały ten tydzień jakieś opady, a dziś zostałem miło zskoczony bo od rana było piękne słoneczko aż do teraz, i ani kropelki deszczu
Czyli te dziady z prognozy kłamią, i weź tu zaplanuj jakąś pracę przy domu
Nawet nie miałem
kiedy
Wierzę Ci
A do rana chyba
drogi nie wyschną i będę znowu po mokrym jechał.
Cały tydzień ma być brzydki
Dobrze, że Virażki
nie myłem
Ja bym umył, chociaż by miała się na drugi dzień wybrudzić
Ta pompka to
podruba pisze na niej dewoo
Wskaż mi proszę gdzie to pisze? Bo ja nie widzę
Witam Was
wszystkich.
Witaj kolejny przybyszu z Podkarpacia
Mam nadzieję, że na jakimś spocie rzeszowskim zaprezentujesz nam swoje wozidełko
Pozdrawiam.
Również
Rozebrałem stary
cylinderek i stwierdzam, że kolejność przewodów nie ma znaczenia.
Też to właśnie zrobiłem, i nie wiem dlaczego? miałaby być jakaś zależność, pomiędzy podłączeniem dolnym a górnym, w samym cylinderku nic specjalnego nie ma, coby miało na to wpływ?
Moim zdaniem dolne
wejście w cylinderku to wlot, górne wylot. W prawym cylinderku górne wylatuje na
lewe koło, a w lewym górna dziurka to odpowietrzenie, tak więc też wylot.
Podzielam Twoje zdanie
Do górnego wejścia
cylinderka idzie ten krótki czyli od pompki hamulcowej. A dolny idzie ten długi do
drugiego koła.
Naprawiałem dziś lampę przeciwmgielną i z ciekawości popatrzyłem na te wężyki.
U mnie jest dokładnie odwrotnie, dolny to wejście, a górny to wyjście, do lewego tylnego koła.
Jak zamontowałem odwrotnie hamulce były takie gumowe jakby się
zapowietrzały.Tak więc na pewno musi być tak jak pisze bo.
Nie "na pewno" musi być tak jak jest u Ciebie , ja mam odwrotnie i na hamulce nie mogę narzekać
W końcu, wymiana kapci na lato
Regulacja hamulca ręcznego, za mocno hamował
Panowie, odchodzicie od tematu
W wątku podwieszonym, jest takie coś jak " LINKOWNIA" a wniej, takie coś jak "Porady i opisy napraw" a w niej, takie coś jak:
1.Hamulce
2. Odpowietrzenie hamulców
3. Regulacja linki hamulca ręcznego (po raz pierwszy)
4. Regulacja linki hamulca ręcznego (po raz drugi)
Nawet, nie trzeba korzystać z szukajki.
Zastanawiam się czy samoregulatory mają coś wspólnego z hamulcem ręcznym?
Owszem mają, to podstawa regulacji.
Jeżeli mówisz o
osłonce tłoczka, to dobrze by było abyś ją wymienił. Przez tę dziurkę będzie
dostawał się syf na gładź cylinderka, zrobią się rysy i zacznie "lać".
Tak, osłona tłoczka jest lekko nadpęknięta, oczywiście wymienię jak kupię, bo w garażu nie trzymam raczej takich rzeczy na zapas
Planowana wymiana szczęk hamulcowych, aczkolwiek po rozebraniu i wyczyszczeniu stwierdziłem, że szczęki są jeszcze w miarę dobre i zakończyło tylko się na regulacji, na 4-tym ząbku dźwigni ręcznego koła są zablokowane . Zaczną się poszukiwania bębnów, ponieważ już są na wykończeniu
Przy okazji, znalezione usterki to lekko pęknięta jedna guma na cylinderku, ale jeszcze się płyn nie leje , i mała dziurka w tłumiku spowodowana zalegającą wodą, która to przeżarła go od środka
Zagadka mi
pozwolił to założyłem
No proszę Cię
Dziś nic nie
grzebałem, bo do 18,00 jestem w pracy.
Ale mam już olej,
(czekam tylko na filtr), mam już naftę i smar do łańcucha. Będzie wiosenna obsługa
techniczna.
Aha! Jeszcze płyn
hamulcowy muszę kupić i wymienić!
Coby Ci nie zaspamić wątku, to nic nie napiszę
49,99zł
Wiem, u mnie też jeszcze są, albo były
Pogmatwane to ale w
skrócie napiszę.
Na pięć mieszkań w
każdym budynku (ten z prawej i ten z lewej) połowa ma własnościowe a co za tym idzie
każdy z nich sam sobie ocieplał mieszkanie. Ten z lewej jest żółtym tylko w połowie,
bo druga połowa jest już innego koloru.
A to co widać na
zdjęciu na szarym budynku (moim) to sąsiad pode mną ocieplił sobie mieszkanie we
własnym zakresie. Mojego mieszkania nie widać bo to poddasze.
Faktycznie pogmatwane
Ale zrozumiałem
A poza tym sio mi
na odpowiedni kącik do takich rozmów!!!
Dobrze już idę idę
A tak się
prezentują.
Fajnie
A te bloki, to dwie różne spółdzielnie?