Jezeli moge dodac cos od siebie to iguana jest klubem dla porypanych bananowcow, uwazajacych sie
za lepszych od innych. Co to za impreza gdzie na stole nie mozna tanczyc. Porazka, bardzo
dobrze ze juz w iguanie sie nic nie robi. Kaszana na maxa, muza tez taka ze az zal ....
sciska.
Prawdziwa impra porajdowa to byla po sylwestrowym na imoli.
Mogles upalac karty, potem swoja fure na zaejbistym placu, a napierdzielic sie mozna zawsze i
byle gdzie nawet w bramie . Pozdrowienie dla ekipy z bramy ( Strongi, Megabajt, Sajfer
itd. )
No, taka postawa to i mnie sie podoba <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />