Ostatnio pokusiłem się o rozebranie reduktora. Wyczyściłem membramy, uszczelki zaworków, przedmuchałem wszystkie otworki. Poskładałem do kupy i narazie nie ma tego problemu z obrotami. Zobaczymy co będzie dalej.
A co do wlotu powietrza to ja mam tak jak jest fabrycznie i nie mam z tym żadnych problemów. Przerabiać trzeba tylko w momencie gdy samochód gaśnie na wolnych obrotach jak jedziemy na luzie. Powodowane to jest przez wtłaczane powietrze do wlotu i zaburzenia w składzie mieszanki powietrze-LPG. Jeżeli silnik gaśnie na wolnych obrotach przy zatrzymanym samochodzie to na 100% nie jest to wina ułożenia wlotu powietrza.

Witam !
A kręciłeś śrubkami przy parowniku ?
Może trzeba coś tylko wyregulować
Chociaż nie wykluczyłbym parownika bo mój kolega po niecałym roku użytkowania LPG miał podobne
objawy , wymienił memebrany w parowniku i wszystko ok

Kręciłem. Jak tracił obroty to go podregulowałem ale za chwilę to samo. A czasami przez 200-300 km działał bez zarzutu.

Witam!
Mam pewien problemik z wolnymi obrotami na LPG: nierególarnie zdarza się, że Tikacz traci wolne obroty (spadają do bardzo niskich i nim szarpie albo całkiem gaśnie). Na benzynce to nie występuje. Na wys. obrotach nic się nie dzieje. Wymieniłem filtr powietrza i gazu, świece (założyłem Iskry), kable wys. napięcia. Jak pisałem jest to nierególarne i ciężko dojść co to. Na gazie jest już przejechane 40tys.km. Czyżby reduktor siadał?
Może ktoś miał taki problem i ma pomysł co to może być?
Pozdrawiam.

Hm, szamanem nie jestem, ale wydaje mi się, że poniżej ok. 15 st.C nie powinno się odpalać z
gazu (szkoda membran, a poza tym właśnie jest problem z przetworzeniem tego gazu z postaci
płynnej - brak ciepła to powoduje; musisz kilkakrotnie go "szarpnąć" rozrusznikiem).
A ile czasu odczekujesz po przekręceniu kluczyka z pozycji "zapłon" do uruchomienia rozrusznika?
Ja mam tę pauzę ustawioną na ok. 5 s (chodzi o regulację na przełączniku gaz/noPb ze zmiana
koloru świecenia diody)?
Ja mogę foty strzelić, ale... co chcesz na nich właściwie zobaczyć/sprawdzić?

Ja mam wtrysk gazu ustawiony na 2-3s i tak jak pisałem graniczną temperaturą jest 0 C.

moze jest tu jakis gaz-szaman , bo tam gdzie zakladalem gaz nie potrafili mi pomoc

Witam!
W moim Tikaczu z odpalaniem zimnego silnika jest tak: powyżej zera odpala bez problemu na gazie, a jak jest już minus to na LPG już nie chce i tylko na benzynce. Próbowałem zwiększyć mu dawkę LPG przy starcie ale nic to nie dało. Ale nie narzekam bo dłużej reduktor będzie sprawny.

Cześć!
Może to nie jest uszczelka. W moim Tikaczu ciągle ubywa płynu powolutku ale jest to wynik wychlapywania przez korek zbiornika wyrównawczego. Sprawdź jeszcze czy przypadkiem płyn nie dostaje się do oleju. Gdyby tak było to olej popwinin zmętnieć i robić się białawy. A co do kosztów ewentualnej naprawy to nie mam zielonego pojęcia i mam nadzieję, że nie będę się musiał o nie dowiadywać czego i Tobie życzę.

To dobry wynik. Mój Tikacz jadąc na Węgry przy dwóch osobach i załadowanym bagażniku i tyle spalił 5,0l LPG/100km. Jazda przaz Tatry i górki przed Egerem a tak to jak po stole. Wszystko w dobrej normie.

Można również "pogrzebac" w kostce stacyjki. Z tego co
widzę na foto
http://img03.allegro.pl/photos/oryginal/49/4999/499971/49997102_2
to jest ona demontowalna.

No trzeba się będzie za to zabrać zanim stanie na amen.

Witam Wszystkich! Mam na imię Wojtek i jestem posiadaczem Tikacza z 2000 roku z inst. LPG. Gyby ktoś miał jakieś pytania to chętnie odpowiem w miarę moich wiadomości. Niestety teraz ja potrzebuję pomocy i z tym się do Was zwracam. Chodzi mi mianowicie o problem ze stacyjką. Co raz częściej nie styka i nie kręci rozrusznikiem. Kontrolki oczywiście się palą. Czy ktoś z Was miał podobny problem i jak to naprawił? Za wszelką pomoc będę bardzo wdzięczny.