niestety u mnie oba siłowniki działają .......
ale przy okazji oblukałem te wszystkie wężyki i
zauważyłem że część jest zbrojona (ciśnieniowa) a
pozostałe zwykłe - miękkie gumowe - może to
powoduje że głupieje cała instalacja podciśnieniowa
?
Na wszelki wypadek i tak je wszystkie zamienie .....
Tak sie jeszcze zastanawiam - szczelina uchylenia
przepustnicy po zadziałaniu siłownika pull-down
wynosi ok. 2 milimetry - czy taka powinna być ? czy
jest jakiś sposób regulacji mieszanki przy
działającym ssaniu ?

Generalnie zmieniając tą szczelinę. Im większa tym mieszanka uboższa i odwrotnie. Skody się szybko nagrzewają, więc nie wiem czy jest sens takiej operacji. Pozdro <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Drogowskaz jest to teraz musze gdzieś to obczaić
dzięki
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Boczki mam pościągane bo nawet mi sie nie chciało dziś
zakładać wieć jutro przesmaruję.Miejsce dosyć
ciężkie do montarzu przy tym druciku bo jest bardzo
krótki.Zastanawiałem się już aby zamontować gdzieś
na tym dużym ale za cholere nie chce się tam
zmieścić:)

Posmaruj, potem będziemy myśleć. Smarując pomyśl co może być nie tak.

Montowałem go u góry tzn koło tego malutkiewgo druciku a
dokładnie mówiąc to do tego do którego wkreca się
rygle."Sala" prosze pomyśl nad jakimis
fotkami.Nawet niedokłade dadzą mi jakiś zarys

Montowałeś tam gdzie zawsze ja montuję. Spróbuj wszystko przesmzrować, łącznie z zamkiem. Musi chodzić, nie ma bata.

Oki.Dzięki za pomoc.Jutro z rana się tym zajme.Mam
nadzieję że się uda.
<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

A tam piwko... Litra szperytu!

A może by tak borygo ??? <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />

Odpalił mi na bezynie po tym jak zdjąłem ten przwód a
dokładnie wężyk z przyspeiszacza.Teraz do puki jest
on zdejcty da sie jeżdzic.Ale jak zakładam go
ponownie to robią sie takie same cuda jak wcześniej
To pewnie część ruchoma przyśpieszacza masuje ceweczkę aparatu do masy. Taki problem występuje często w Polonezach (tylko tam się łamie pzewód). Postaraj się zajrzeć do aparatu. Zdejmij wężyk z gaźnika, zdejmij kopułkę, wytwórz ustami piodciśnienie i zobacz gdzie ewentualnie może zwierać. Miałem kiedyś taki przypadek, musiałem zmienić ceweczkę, ale u ciebie może wystarczy coś przegiąć.

Zdjęcia nie mam, i nie będę miał bo nie mam cyfrówki.
Siłownik powinien dać sobie radę. Musisz zdjąć
boczek, usiąść i pomyśleć. Za które ramię go
przymocować. Pociągaj cięgła rękoma, dobuduj
wsporniki, musi się udać.
P.S. Sprawdż jak działa przy zdjętym boczku i otwartych drzwiach. Napewno coś wydumasz.

Kurde u mnie chyba są 4,5kg:((( przy największej dzwogni
nie za bardzo jest jak założyć bo przeszkada
tapicerka.Ratuje mnie zdjęcie założonego takiego
siłownika

Zdjęcia nie mam, i nie będę miał bo nie mam cyfrówki. Siłownik powinien dać sobie radę. Musisz zdjąć boczek, usiąść i pomyśleć. Za które ramię go przymocować. Pociągaj cięgła rękoma, dobuduj wsporniki, musi się udać.

Płyn oki jest a poza tym paliłem go też na benzynie więc
to odpada

Odpalił na benzynie czy gazie? W aparacie jest taka ceweczka, ale one są raczej trwale. Jak sie zatnie ponownie to pogadamy. Może poprostu raz zasłabła? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Pomóżcie proszę!!Zamontowałem i z przodu działa bez
problemów ale z tyłu nie!!!Siłowniki się wysuwają
ale zamek bardzo mało się rusza!!!Możtoś montował u
sibie i ma fotki gdzie umieścił siłowniki...Bardzo
proszę o pomoc.Najlepiej niech to bedzie zdjęcie
tylnych drzwi a dokladnie zdjecie wnetrza tylnych
dzwi z miejscem w którym zamontowany jest siłownik

Jakie założyłeś siłowniki 3, 4, czy 6 kG. Do Skody z tyłu trzeba założyć 6 kG, aby dobrze działalo. Są duże opory. Spróbuj założyć siłownik w miejscu jak największej dźwigni. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Jade dzisiaj sobie moją skada a tu nagle zaczyna
szaprac...myśle sobie brak gazu ale uświadomiłem
sobie ze 40km temu tankowałem do pełna.Wyszarpało
mi autko aż do momentu gdy się zatrzymało i
zgdasło.Potem już nie odpaliło...wieć co robie
sprawdzam po kolei...i tak patrze gaz dochodzi do
gażnika wiec wszystko oki, potem sprawdzam iskre z
cewki jest.Więc został mi aparat zapłonowy.Więc
sprawdzam kopułke.Wszystko oki.Próbuje odpalić nie
da rady:( Podjechał mój kumpel i zdjął mi wężyk od
przyspieszacza i auytko odpalił:) i chodzi jak nowe
no ale jest jedno ale...co sie stało?niby jutro
jade do mechanika ale zastanawiam się ile kasy mi
pojdzie na takie coś...

Sprawdż czy masz stan płynu chłodzącego. Może poprostu zamarzł ci się parownik.

dziś w czasie jazdy pomruk wydechu stał się bardziej
basowy. coś mi tam przerdzewiało? autko ma dopiero
3 lata i 45 kmm - nie za wcześnie? tylko mi nie
mówcie że mi krasnoludki stjuninkowały furę
Jeśli jeździsz na krótkich odcinkach to normalka. Wtedy w tłumikach stoi cały czas woda, nie wyparowuje.

Co najmniej duze

Albo dwa <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" />

JA nie moglem dzis duzo pisac bo mi kierowniczka nad
glowa stala.... ...

Ja mam urlop. Moja kobieta szyje, dziatki na dworze więc mam labę. Heyah ....

Ale cisza zapanowała. Teraz widać jaki ruch jest na tym
forum...
Ja jestem od 15. Fakt byłem sam. <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />

Spokojna głowa . Mam smar.

Posmarujesz to cię "zabiorą". <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />

Ze Szczytna do Radzynia trochę klocków masz... Ale jak
chcesz to przyjedź, nie wyganiam.

Jakoś może się doturlam, jakbym nie dojechał, nie płacz, dasz sobie radę. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

A ja przegub zmieniam w Wiśniówce.

Chętnie pomogę, mam urlop. <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />

WIelkie dzieki za pomoc :-)

Popraw mnie jeśli sie myle

pull-down to siłownik podciśnienia ( ten bardzej w
kierunku tyłu samochodu ) ?

Jak najlepiej go sprawdzić ? - tzn. wykluczyć że
przyczyną nie jest lewe powietrze dostające sie do
gaźnikia - mam wrażenie że u mnie szwankuje jeszcze
działanie regulatora ciśnieniowe aparatu
zapłonowego i przepustnicy drugiego przelotu - a
może nie mam racji i po prostu po zubożeniu
mieszanki w gaźniku powinienem zmienić kąt (thx
Mr.Banjo) zapłonu ???

Gdyby przyczyną było lewe powietrze to silnik wogóle by nie "chodził" (brak podciśnienia to brak wysysania mieszanki z rurek emulsyjnych <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />).Zdejmij wężyk z gaźnika, drugi ściśnij szczypcami uniwersalnymi (tzw. kombinerkami), i ustami wytwórz podciśnienie. Siłownik powinien zadziałać, jak nie to znaczy,że jest zły. Tak samo sprawdź pozostałe silowniki: ssaniem. <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />