Wielkie dzięki za podpowiedzi. Zadziałała metoda odrdzewiacz + młoteczek <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Wszystko się teraz pięknie kręci. Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam.
VvoOKasH
Posty
-
Hamulce - ale czy na pewno? -
Hamulce - ale czy na pewno?Właśnie wiem, że na temat hamulców jest tu całkiem spro, ale po przeczytaniu wszystkich (tak mi się przynajmniej zdaje) postów ze słowami "hamulce", "bęben" i "koło" nie znalazłem odpowiedzi na mój problem... Chciałbym się tylko dowiedzieć co mogło się stać i czy jestem w stanie dokonać ewentualnej naprawy samodzielnie, czy lepiej od razu wysłać auto na lawecie do servisu. Może to nic poważnego.
Właśnie byłem jeszcze raz sprubować i przeciągnęłem te koło przez około 50m do przodu + 50m na wstecznym - i nic ...
-
Hamulce - ale czy na pewno?Witam.
Jestem nowy, ale z tego co zdążyłem się zorientować, dużo jest postów na temat hamulców w tico. Sam nie jestem do końca pewien co się stało w moim aucie, dlatego proszę o pomoc.Otóż 2 dni przed "problemem" przejechałem troszkę za szybko przez troszkę za głęboką wodę. W sumie to niemal modliłem się, żeby mój Ticuś nie zdechł w samym środku tego jeziora. Kałuża była głęboka, długa na ok. 20 metrów. Dojechałem do domku. Auto stało pod chmurką przez 2 dni. Coś mnie tknęło, żeby zobaczyć czy nic sie nie stało po tej "przeprawie". Odpalam silnik - działa. Światła - działają. No to sie przejedziemy. Odpuszczam ręczny i ... nic. Prawe tylne koło zablokowane. Zaciągam ręczny - blokują się oba. Odpuszczam, prawe tylne nadal zablokowane. Prubowałem ruszyć je "na siłę" ale nic to nie dało - ani drgnie.
Zdjąłem koło - linka od ręcznego wydaje się być OK. Ilość płynu jest OK. Same hamulce tylne były wymienione na zwszłorocznym przeglądzie więc są "nowe".
Moje pytanie brzmi - co mogę zastać po zdjęciu bębna i czy warto się za to brać samemu. Czy mozę to mieć związek z "wodowaniem"? Doczytałem się już, że zdjęcie bębna z hamulców w tico to "młotek + śrubak". Chcę tylko znać wasze zdanie co mogło się zepsuć zanim zacznę się w tym babrać.
Z góry dziękuję za pomoc.