Temat często poruszany ale nie znalazłem nic dla siebie. Mam suzuki sedana z 2001 alternator model 31400-80e1 czy może ktoś wie jaki można wstawić zamiennik z góry dziękuję ponieważ byłem już w 3 punktach i czas pomiędzy naprawami wynosił tydzień
vader1
Posty
-
alternator -
lekka maska z laminatu np do 1/4 mili :)A co się stanie z taką maską podczas zderzenia, metalowa poprostu się pognie a ta zdaje się rozpryśnie się w kawałki. Jeżeli któryś z nich spowoduje dodatkowe szkody naprzykład zrani pieszego żadna firma ubezpieczeniowa nie pokryje szkód z ubezpieczenia ponieważ zastosowano element niezgodny z technologią produkcji producenta pojazdu. Zdaje się że suzuki nie dopuszcza do stosowania elementów wykonanych tą metodą. Takie przeróbki robi się na własną odpowiedzialność, ponieważ z żadną firmą ubezpieczeniową nie wygra się w tej sprawie. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Witam i od razu pytanieNo i wg manuala www.swift-manual.one.pl jest tak:
Może ma to związek z tym że w Swiftach z tym silnikiem były 2 sondy lambda to pewnie w Baleno
też od roku 2000 i dlatego większa przerwaFajnie tylko że szczęki hamulcowe bardzo się różnią od tych na rysunku. I tak to jest z całym układem hamulcowym z tyłu cylinderki też inne w rzeczywistości <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
ładowanieA więc tak:
pasek sprawdzony napięty prawidłowo nowy
klemy wymienione ponieważ zmieniałem akumulator są w stanie idealnym
masa jest prawidłowa w momencie pracy silnika przy braku ładowania podawana była dodatkowa masa i nie zmieniało to sytuacji
po około 5 minutach pracy silnika nawet kiedy samochód stoi sytucja wraca do normalności i pojawia się ładowanie.
Ciekaw jestem czy jest coś po drodze od stacyjki co powoduje wyzwalanie ładowania jeżeli można tak napisać, w warsztacie elektryk powiedział mi że w starszych wersjach znajdował się przekażnik odpowiedzialny za to niestety w tej wersji w miejscu które opisał jest tylko puste miejsce. -
ładowanieOd razu piszę że pomimo opcji szukania nie znalazłem odpowiedzi.
Mam suzi 1.3glx z 2001. problem mój polega na tym że od czasu do czasu po odpaleniu silnika nie gaśnie lampka ładowania i niestety brak jego jest ewidentny po kilkunastu minutach jazdy gaśnie i pojawia się ładowanie. nie jest to wina alternatora był wymontowany przy okazji dla pewności wymieniono mu szczotki, i regulator napięcia, masa sprawdzona jest idealna tyle co mogli mi zrobić znajomi w warsztacie. usterka po pewnym czasie znów wystąpiła, ponieważ mam w rodzinie drugą suzi identyczą która chodzi idealnie zamieniłem alternatory miejscami i tak mój w tamtej chodzi idealnie bez zarzutu natomiast tamten w moim samochodzie chodzi jak poprzednio czyli lamka nie gaśnie od razu tylko po pewnym czasie. W związku z czym sytuacja ta nie ma związku z samym alternatorem jak i paskiem też wymienianym.
Może ktoś się z tym spotkał z góry dziękuję za rady -
Witam i od razu pytanieWitam w pierwszym poście.
Też mam suzi z 2001 glx sedan składana na węgrzech, i niestety katalogi w sklepach nawet tych specjalizujacych się w japończykach nie maja nic wspólnego z tą wersją. Nawet w jappartsie rozkładają ręce. w moim przypadku oprócz swiec jak doszło do wymiany tarcz i klocków były jaja katalogowe tarcze bez problemu natomiast klocki nijak się miały do rzeczywistości, dobrze że warsztat w którym naprawiam suzi jest na hynka (po przykrych doświadczeniach omijam serwisy fabryczne w gdańsku z daleka) mechanik poszedł z orginalnymi i jakoś dobrali. Cyrk zaczął się jak robiłem układ hamulcowy z tyłu zatarły się cylinderki i tu zaczął się problem żadne ale to żadne z katalogów nie pasowały okazało się ze zamontowano bosha niedostępne w sklepach już nie mówiąc o szczękach jak z nimi przyszedłem bo te które dostałem za pierwszym razem nie pasowały to zrobiono oczy bo takich wogóle nie widziano. Cylinderki w warsztacie mi zregenerowano po prostu z tych z sklepu przełożyli mi tłoczki i jakoś do tej pory chodzą zastanawiam się co będzie jak bedę musiał wymieniać bębny ze szczękami <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />