Witam forumowiczów <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
Dzisiaj podczas jazdy Tico w pewnym momencie zauważyłem, że auto traci moc (szedł jakby na dwóch cylindrach). Po wciśnięciu pedału gazu do oporu samochód "wyciągnął" max 80 km/h. W czasie dalszej jazdy auto słabło coraz bardziej i potem szło jakby na jednym cylindrze. Przy dojeździe do świateł gasło, a żeby podjechać pod górkę to można było pomarzyć. Musiałem nim jechać max na 2. biegu, i to na wysokich obrotach (żeby nie zgasł). Ponieważ byłem niedaleko domu, chciałem dojechać nim jakoś. Po przyjechaniu do domu wskazówka temperatury silnika zaczęła wchodzić na czerwone pole.
Gdy otworzyłem maskę zobaczyłem, że z chłodnicy cieknie płyn (praktycznie na całej powierzchni), i cały silnik jest nim zalany. Tylko wyciek nastąpił z chłodnicy. W zbiorniku na płyn chłodzący poziom płynu podniósł się ponad maksimumm (co jest trochę dziwne).
Dodam, że dzisiaj tankowałem paliwo w nowej stacji, a auto zaczęło słabnąć dopiero po przejechaniu około 40km. (nie wiem, czy może to mieć jakiś związek z mocą i awarią chłodnicy...).
No i teraz chciałbym się dowiedzieć czy ktoś może miał już taki przypadek. Czy sama wymiana chłodnicy wystarczy, czy może to osłabienie wynika z przegrzania silnika i jego zatarcia? (tego bym nie chciał). Patrzyłem w tym temacie, ale tam płyn chłodzący ubywał w zbiorniku, a u mnie w zbiorniku poziom się nawet podwyższył. Poza tym w tamtym temacie wynikało to też chyba z wymianą oleju, a u mnie z olejem wszystko w porządku. Proszę o odpowiedzi i z góry dziękuję <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
T
trefil
@trefil
Posty
-
Utrata mocy i wyciek z chłodnicy.